Sędziowie nowej KRS ubiegają się o stanowiska w NSA

Prezes Nawacki podarł projekt trzech uchwał 31 sędziów
Źródło: TVN24
Kilkanaście osób kojarzonych z obozem rządzącym - w tym sędziowie nowej Krajowej Rady Sądownictwa - ubiega się o stanowiska w Naczelnym Sądzie Administracyjnym - napisał "Dziennik Gazeta Prawna". Wśród nich są sędziowie Maciej Nawacki i Zbigniew Łupina, którzy nie mają doświadczenia w sądownictwie administracyjnym.

Wśród osób, które chcą zdobyć stanowisko w NSA, jest między innymi troje sędziów nowej Krajowej Rady Sądownictwa. To Maciej Nawacki z Sądu Rejonowego w Olsztynie, Zbigniew Łupina z Sądu Rejonowego w Biłgoraju i Teresa Kurcyusz-Furmanik z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.

Jako pierwszy poinformował o tym "Dziennik Gazeta Prawna". W rozmowie z tvn24.pl tę informację potwierdził rzecznik KRS Maciej Mitera.

Poza tym w konkursie do NSA - czytamy w "DGP" - startują osoby "wprost związane z obecną ekipą rządzącą". To np. Rafał Sura, członek Rady Polityki Pieniężnej, a wcześniej członek Trybunału Stanu z rekomendacji PiS.

Według informacji gazety do NSA kandyduje też Waldemar Gontarski. Jest on "adwokatem, który reprezentował rząd PiS przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej i brał udział w przygotowywaniu prezydenckich wyborów korespondencyjnych, które ostatecznie się nie odbyły" - czytamy.

"DGP": Nawacki i Łupina bez doświadczenia w sądownictwie administracyjnym

"DGP" wskazuje, że zarówno Maciej Nawacki, jak i Zbigniew Łupina nie mają doświadczenia w sądownictwie administracyjnym. Obydwaj orzekali dotychczas w sądach powszechnych.

- Zgodnie z konstytucją każdy ma nieograniczony dostęp do służby publicznej. My, jako Rada, nie możemy nikomu zabronić kandydowania - powiedział Mitera w rozmowie z tvn24.pl.

Inaczej, podaje dziennik, jest w przypadku Teresy Kurcyusz-Furmanik, która od 16 lat orzeka w sprawach administracyjnych.

Przed nową KRS trwają obecnie trzy konkursy do NSA. Do obsadzenia jest 17 miejsc, na które zgłosiło się ponad 100 kandydatów. Jak pisze "DGP", o stanowisko w NSA ubiega się też były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, który stracił stanowisko po ujawnieniu przez Onet tak zwanej afery hejterskiej.

Nawacki z zarzutem dyscyplinarnym po podarciu dokumentów

O sędzim Nawackim było głośno na początku tego roku. 7 lutego podarł projekty uchwał sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie. Sędziowie wyrażali w nich sprzeciw przeciwko działaniom dyscyplinarnym podjętym wobec sędziego Pawła Juszczyszyna, który zwrócił się do Kancelarii Sejmu o dostęp do list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Prezes Nawacki podarł projekty trzech uchwał 31 sędziów
Źródło: TVN24

Nawacki pod koniec kwietnia usłyszał zarzut dyscyplinarny dotyczący niszczenia dokumentów. Postępowanie w jego sprawie prowadzi rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab.

Czytaj także: