Zbigniew Ziobro ma obsesję budowy nowych elit, także elit sędziów. Pan Jarosław Dudzicz został zrekrutowany spośród dziesięciu tysięcy sędziów. Ziobro znalazł konkretnie takich, jacy pasują mu do obrazka, takiego człowieka, którym będzie mógł zarządzać - przekonywał w "Kropce nad i" poseł Adam Szłapka (KO), który komentował to, że w nowej Krajowej Radzie Sądownictwa znalazł się sędzia posądzany o umieszczanie antysemickich wpisów. Drugi gość programu, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (PiS) wskazał, że w tej sprawie należy poczekać na odpowiednie ustalenia.
W programie wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta i poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka zostali zapytani o to, dlaczego w Krajowej Rady Sądownictwa znaleźli się sędziowie tacy jak Jarosław Dudzicz, któremu przypisuje się antysemickie wpisy w internecie.
- Wykonawca Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro ma obsesję budowy nowych elit, także elit sędziów. Pan Dudzicz został zrekrutowany spośród dziesięciu tysięcy sędziów. Ziobro znalazł konkretnie takich, jacy pasują mu do obrazka, takiego człowieka, którym będzie mógł zarządzać. Tak samo jak pan (Łukasz) Piebiak - mówił Adam Szłapka, przywołując byłego wiceministra sprawiedliwości, który po doniesieniach o zorganizowanej akcji hejtu w kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę resorcie, podał się do dymisji.
Kaleta: sędzia Dudzicz może być osobą, która popełniła wpis, który nie powinien mieć miejsca
Szłapka przyznał, że doniesienia o sędzim Dudziczu nie są dla niego zaskoczeniem. - Pamiętamy, jak z Patrykiem Jakim stworzyliście ustawę, która zepsuła relacje polsko-żydowskie i jak później próbowaliście się z niej wycofać. Proszę sobie przypomnieć w jakich warunkach Sejm musiał się wycofywać z tej obrzydliwej ustawy (o IPN - red) - mówił, zwracając się do Kalety.
- Pan na pewno wie, jak to się stało, że pan Dudzicz został prezesem sądu, jak to się stało, że jest teraz zastępcą rzecznika KRS-u - kontynuował. Wiceminister sprawiedliwości w odpowiedzi przyznał, że sędzia Dudzicz być może jest osobą, która "popełniła wpis, który nie powinien mieć miejsca". Zaznaczył, że w tej sprawie trzeba poczekać na odpowiednie ustalenia. Mówiąc o aferze hejterskiej w resorcie sprawiedliwości, Kaleta powiedział, że wydaje mu się, że "dyskusje jednego wiceministrów z jedną panią to jednak o wiele mniejsza skala niż akcja "SilniRazem", która stała się hasłem Platformy Obywatelskiej". - Mała Emi, Inowrocław, SilniRazem. Taka jest skala - ocenił Kaleta.
Autor: akw//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24