Schetyna zapowiada rekonstrukcję gabinetu cieni


- Czasami mówię o tym, że bywają także rekonstrukcje gabinetu cieni i oczywiście zrobimy to - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna. We wtorek przed spotkaniem partii opozycyjnych doszło do wymiany zdań między posłami PO i Nowoczesnej. "Kasiu, czy to Twoja dojrzałość nie pozwala Ci zachować się z godnością?" - zapytał rzecznik Platformy Jan Grabiec, szefową klubu Nowoczesnej Katarzynę Lubnauer.

Lider PO Grzegorz Schetyna zadeklarował we wtorek, że chciałby, aby Ewa Kopacz i Borys Budka pozostali wiceprzewodniczącymi Platformy.

- Czasami mówię o tym, że bywają także rekonstrukcje gabinetu cieni i oczywiście zrobimy to - powiedział w RMF FM lider PO Grzegorz Schetyna.

Po 20 listopada rozpoczną się wybory nowych władz Platformy - od kół, po struktury powiatowe i regionalne, aż po skład Rady Krajowej (nie obejmą stanowiska przewodniczącego, ponieważ kadencja Schetyny kończy się w 2020 r.).

Nowa Rada ma się zebrać 16 grudnia, by wybrać członków Zarządu Krajowego, w tym między innymi wiceszefów partii, którymi obecnie są: była premier Ewa Kopacz (pierwsza wiceprzewodnicząca), Tomasz Siemoniak, Borys Budka, Bogdan Borusewicz oraz Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podczas niedawnej konwencji w Łodzi, Platforma przyjęła nowy statut, który zlikwidował stanowisko pierwszego przewodniczącego.

Schetyna pytany o tę zmianę podkreślił, że "formuła pierwszego wiceprzewodniczącego nie jest niezbędna". Zaznaczył jednak, że chce, by Ewa Kopacz była jedną z czworga wiceprzewodniczących Platformy Obywatelskiej (tylu zastępców szefa partii przewiduje nowy statut).

"Bardzo bym chciał, żeby Budka kontynuował swoją misję"

Zapytany o przyszłość Borysa Budki lider PO również podkreślił, iż ma nadzieję, że będzie on kandydował do zarządu partii. - Bardzo bym chciał, żeby kontynuował swoją misję wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej - dodał Schetyna.

- [Kopacz i Budka - red.] to są ludzie, którzy są liderami i są odpowiedzialni za projekt Platformy Obywatelskiej, nie ma tutaj żadnej degradacji, czy dyskwalifikacji, wręcz przeciwnie - zaznaczył.

"Schetynę cechuje brak umiejętności koalicyjnej"

W ubiegły czwartek szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna oświadczył, że chciałby, żeby Rafał Trzaskowski był kandydatem PO i całej zjednoczonej opozycji na prezydenta Warszawy. Wcześniej Nowoczesna zapowiedziała, że jej kandydatem na to stanowisko będzie członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Paweł Rabiej.

We wtorek w Sejmie ma dojść po południu do spotkania przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych, również tych pozaparlamentarnych. Tematem dyskusji ma być "sytuacja po ogłoszeniu kandydatury Trzaskowskiego".

Dyskusja na Twitterze

We wtorek Katarzyna Lubnauer oceniła, że liderowi PO Grzegorzowi Schetynie brakuje dojrzałości potrzebnej, żeby budować koalicję - oceniła szefowa klubu Nowoczesna Katarzyna Lubnauer. - Jeżeli zamiast wiary w wygraną, towarzyszy komuś lęk o własną klęskę, to wtedy jest problem - dodała.

Na te słowa zareagował rzecznik Platformy Jan Grabiec. "Kasiu, czy to Twoja dojrzałość nie pozwala Ci zachować się z godnością?" - zapytał na Twitterze szefową klubu Nowoczesnej.

"Janku, rozumiem, że jak bulterier bronisz szefa. Taka robota rzecznika. Wiem, Wy zamiast o koalicji chcecie o obchodach 11.11 rozmawiać" - odpowiedziała mu Lubnauer.

"Myślisz, że nazywanie Trzaskowskiego "kapiszonem" czy porównywanie go do M. Ogórek to dojrzała podstawa wobec rozmów koalicyjnych?" - kontynuował wymianę zdań rzecznik PO

Posłanka Nowoczesnej odparła, że chodziło jej o styl działania Grzegorza Schetyny. "Proponuję posłuchać, o Rafale wypowiadam się tylko pozytywnie, cenię go jako człowieka" - podkreśliła.

"Ochłońcie trochę i wróćmy do poważnych rozmów. Polacy tego oczekują" - odpowiedział rzecznik PO.

"O obchodach Święta Niepodległości? Kończę te dyskusję, bo rozmowy powinny odbywać się za zamkniętymi drzwiami, a nie na TT" - skomentowała Lubnauer.

"Słusznie. Obrażanie partnerów opozycyjnych w mediach to działanie na rzecz PiS. Cieszę się, że do tego doszłaś. Lepiej późno niż wcale" - odpowiedział jej Jan Grabiec.

Autor: kb/sk / Źródło: RMF FM, TVN24

Pozostałe wiadomości