Szef frakcji chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej w europarlamencie Manfred Weber wycofa wniosek o debatę na temat sytuacji w Polsce - potwierdził we wtorek europoseł PO Jan Olbrycht. Według niego Weber przychylił się do prośby delegacji PO. O tym, że debaty w przyszłym tygodniu nie będzie poinformował też jeden z liderów Platformy i były szef dyplomacji, Grzegorz Schetyna.
Weber "przychylił się do naszego wniosku" - poinformował Olbrycht, który jest przewodniczącym delegacji PO w europarlamencie. Frakcja EPL, do której należą PO i PSL, jest największą grupą polityczną w PE.
Debata w PE nie w przyszłym tygodniu
Ostateczna decyzja o tym, czy Parlament Europejski zajmie się na sesji w Strasburgu w przyszłym tygodniu zawirowaniami w Polsce wokół wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zapadnie w środę na spotkaniu Konferencji Przewodniczących, złożonej z szefów frakcji w PE. Wycofanie wniosku przez największą grupę polityczną daje szanse na to, że debata w tej sprawie się nie odbędzie.
Według Olbrychta inicjatywa w sprawie przeprowadzenia debaty nie wyszła od europosłów Platformy Obywatelskiej. Przebywający w Brukseli były szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna ocenił, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by taka debata w PE się odbyła. We wtorek wieczorem Schetyna spotkał się z Weberem i po tej rozmowie politycy PO informowali, że szef EPL zgodził się wycofać wniosek.
- Rozmawialiśmy z liderem naszej frakcji (Weberem - red.) przekonując go, że jeżeli ma być debata o sytuacji w Polsce, to ten najbliższy tydzień nie jest najbardziej szczęśliwy. Chcemy wykorzystać to wszystko, co dzieje się w Polsce do takiej poważnej debaty w polskim parlamencie. Uważamy, że jeżeli ta sytuacja będzie kontynuowana przez polityków PiS-u i większość rządową, to ostatecznym krokiem będzie zorganizowanie takiej debaty w Parlamencie Europejskim. Mamy nadzieję, że nie będzie to konieczne - mówił Schetyna. Przyznał jednocześnie, że "sprawa jest otwarta, bo sygnały jakie otrzymują politycy europejscy z Polski są bardzo niepokojące". - Długo musieliśmy tłumaczyć kontekst, zawiłości decyzji dot. Trybunału Konstytucyjnego- powiedział po spotkaniu Schetyna.
Spór wokół TK
- Sygnały, które dzisiaj otrzymujemy z Polski, nie są optymistyczne. Cały czas nie tracimy jednak nadziei, że konstytucja i szacunek dla prawa zwyciężą - mówił jeszcze przed spotkaniem w Brukseli Schetyna we wtorkowe wczesne popołudnie.
We wtorek dyrektor biura prasowego kancelarii prezydenta Marek Magierowski poinformował, że prezydent nie przyjmie ślubowania od trzech sędziów TK wybranych w październiku przez Sejm poprzedniej kadencji.
W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wybór tych trzech sędziów był dokonany zgodnie z prawem i zobowiązał prezydenta do jak najszybszego odebrania od nich przysięgi.
- Sygnały, które dzisiaj otrzymujemy z Polski, nie są optymistyczne. Cały czas nie tracimy jednak nadziei, że konstytucja i szacunek dla prawa zwyciężą - mówił też we wtorek Schetyna.
- W Polsce prawo jest łamane. Informacja z Kancelarii Prezydenta potwierdza, że prezydent Duda idzie prostą drogą pod Trybunał Stanu - dodawał przed podjęciem decyzji ws. rezygnacji z debaty.
"Musimy szukać rozwiązań w Polsce"
- Musimy szukać rozwiązań w Polsce. Ta debata jest przedwczesna. Musimy wiedzieć wreszcie, kto w TK jest i czy TK w ogóle funkcjonuje - powiedział Schetyna. - Odpowiedzi na te pytania będziemy szukać w Warszawie - dodał.
- Jeżeli prawo dalej w Polsce będzie łamane, to ta debata w Parlamencie Europejskim na pewno się odbędzie - dodał Schetyna, podkreślając jednak, że przyszły tydzień to zbyt wczesny termin.
Schetyna powiedział w Brukseli, że Polsce potrzebna jest dobra polityka i dobre relacje z Europą. - Jestem tutaj, żeby (...) zastanawiać się, jak nasza partia ma reagować, oceniać i opisywać sytuację w Polsce - stwierdził Schetyna. - Staramy się dawać sobie radę najlepiej jak możemy - dodał.
- Wiemy, jaka jest pozycja Polski i jak długo budowaliśmy jej markę na świecie. Wiemy, że można to stracić w ciągu kilku tygodni i zrobimy wszystko, żeby tak się nie stało - powiedział były szef MSZ.
Autor: PM, adso/ja,rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24