Szef MSZ Grzegorz Schetyna liczy, że opublikowanie streszczenia raportu komisji Senatu USA ws. więzień CIA pomoże polskiej prokuraturze zakończyć śledztwo w sprawie współpracy Polski z CIA w tej kwestii. Według Schetyny, raport nie jest oskarżeniem państwa polskiego.
- Przyjmujemy ten raport i to, co jest tam napisane. Natomiast musimy pisać stosunki polsko-amerykańskie w dobry sposób, na przyszłość. Ta kwestia jest w gestii prokuratury, ona prowadzi postępowanie, liczę na to, że ono zostanie doprowadzone do końca i wszystkie sprawy zostaną wyjaśnione - powiedział Schetyna w środę dziennikarzom. - Liczę też na to, że ten raport i rzeczy, które się tam znalazły, pomogą polskiej prokuraturze doprowadzić to postępowanie do końca - dodał. Według Schetyny opublikowane we wtorek streszczenie raportu na pewno nie jest oskarżeniem wobec Polski. - Być może wobec tych, którzy podejmowali te decyzje w krytycznym momencie. Nie chcę ferować wyroków, bo to dzisiaj byłoby najłatwiejsze - podkreślił.
Schetyna: poczekajmy na zakończenie postępowania
Szef MSZ podkreślił, że powinniśmy poczekać do zakończenia postępowania prowadzonego przez polską prokuraturę i dopiero potem formułować wnioski. Pytany, w jakim świetle opublikowane streszczenie raportu stawia USA jako partnera, odparł, że o to trzeba by pytać Amerykanów. - Mam wrażenie, że to jest także elementem polityki wewnątrzamerykańskiej i źle się dzieje, że sojusznicze działania w ten sposób są określane i ujawniane, nawet te najtrudniejsze, bo to jest pokazanie współpracy, jeżeli ona była, w takim złym świetle - ocenił. Schetyna podkreślił, że w 2007 roku po powstaniu rządu PO-PSL podjęto decyzje o uruchomieniu śledztwa prokuratury. - Ono trwa od tamtego czasu i musi zostać zakończone. Te sprawy muszą zostać wyjaśnione i ich nie zostawimy. Natomiast kwestie wewnątrzamerykańskie zostawmy w Stanach Zjednoczonych - podkreślił. Pytany, czy jego zdaniem stało się dobrze, że streszczenie tajnego raportu zostało opublikowane, podkreślił, że jest za wyjaśnieniem tej sprawy. Dopytywany, czy w Polsce jest polityczna wola, by sprawę wyjaśnić, odparł, że "nie ma politycznej woli, jeżeli chodzi o prokuraturę, bo prokuratura jest niezależna". - Natomiast z tego, co wiem, prokuratura miała wielki kłopot ze współpracą ze stroną amerykańską, jeśli chodzi o materiały i współpracę dowodową. Mam nadzieję, że ujawnienie (streszczenia) tego raportu i rzeczy, które się tam znalazły, pomogą polskiej prokuraturze w zakończeniu tego postępowania - zaznaczył.
Raport ws. CIA
Senat USA opublikował we wtorek streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa. W ujawnionym 525-stronicowym dokumencie, streszczającym liczący ponad 6 tys. stron raport, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania. Jak powiedział PAP ekspert Human Rights Watch John Sifton, znajdujące się w Polsce tajne więzienie CIA zostało oznaczone w raporcie Senatu o torturach CIA jako "miejsce niebieskie".
Autor: kde\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24