Samochód Macierewicza ugrzązł w błocie. Pomogli mieszkańcy

Mieszkańcy angażują się w usuwanie skutków nawałnic
Mieszkańcy angażują się w usuwanie skutków nawałnic
Źródło: TVN24 Pomorze

Terenowy samochód ministra obrony Antoniego Macierewicza, którym we wtorek szef MON przyjechał do gminy Czersk w województwie pomorskim, ugrzązł w błocie. Na pomoc ruszyli mieszkańcy miejscowości Konigort.

Szef MON udał się we wtorek po południu do miejscowości Rytel, gdzie strażacy wraz z wojskiem usuwają z koryta rzeki Brdy powalone przez nawałnice drzewa. Minister towarzyszył premier Beacie Szydło oraz szefowi resortu środowiska Janowi Szyszce.

Macierewicz spotkał się z przedstawicielami sztabu wojskowego zgrupowania zadaniowego w miejscowości Rytel oraz żołnierzami pracującymi w jej okolicach.

W drodze nad Brdę - po przesiadce ze śmigłowca - samochód terenowy ministra Macierewicza utknął w błocie. Wyciągnąć pojazd pomogli mieszkańcy miejscowości Konigort leżącej tuż obok Rytla.

"Gigantyczna praca"

Na wieczornej wspólnej konferencji z premier Szydło w Czyczkowach minister obrony poinformował, że w województwie pomorskim wojsko weszło do akcji w poniedziałek po powiadomieniu przez wojewodę. Zapewnił, że w województwie kujawsko-pomorskim wojsko rozpocznie działania w czwartek.

Dodał, że skupi się między innymi na udrożnieniu cieków wodnych, głównie kanału Brdy i samej rzeki.

- To jest gigantyczna praca, która już doprowadziła do oczyszczenia kilkunastu kilometrów Brdy przez wojsko - podkreślił minister.

Autor: js//now/jb / Źródło: wyborcza.pl, PAP

Czytaj także: