Sąd Najwyższy uchylił wyroki w trzech sprawach dotyczących łamania obostrzeń epidemicznych, uwzględniając kasacje złożone przez Rzecznika Praw Obywatelskich – przekazał zespół prasowy SN. Były to pierwsze trzy spośród złożonych przez RPO kasacji od kar za złamanie restrykcji nałożonych w związku z pandemią COVID-19.
Jak przekazała Martyna Łuczak z zespołu prasowego Sądu Najwyższego, wszystkie rozpatrzone we wtorek kasacje dotyczyły orzeczeń Sądu Rejonowego w Radomsku – z 1 czerwca, 8 lipca i 4 listopada zeszłego roku. To trzy spośród serii kasacji, które w ostatnich tygodniach wniósł do Izby Karnej SN rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w związku z karami za złamania ograniczeń epidemicznych wiosną zeszłego roku. Od końca stycznia bieżącego roku RPO skierował kilkanaście kasacji w takich sprawach do Sądu Najwyższego.
Jak podkreślał RPO, Sąd Najwyższy "będzie mógł się wypowiedzieć co do zasadności karania obywateli za ograniczenia wprowadzone rozporządzeniami w pierwszym okresie epidemii" COVID-19, które - zdaniem Bodnara - wydano bez podstaw ustawowych i przy niewprowadzeniu stanu nadzwyczajnego. "A to jest niezgodne z konstytucyjnymi zasadami ograniczeń praw i wolności" – oceniał RPO.
Sąd Najwyższy uchyla wyroki
Jak przekazał zespół prasowy Sądu Najwyższego, w jednej ze spraw, co do której we wtorek SN uchylił orzeczenie sądu rejonowego, mężczyzna został ukarany grzywną 100 zł za to, że nie zastosował się do zakazu przemieszczania się i "stał na chodniku w rejonie sklepu spożywczego, zamkniętego w trakcie interwencji, motywując to tym, że w tym miejscu znajduje się w celu rekreacji dla rozprostowania nóg i rozmowy z kolegą".
Inny z uchylonych we wtorek wyroków dotyczył 200 złotych grzywny za - jak pisał rzecznik - "spacer bez powodu w Wielką Sobotę".
Wcześniej RPO wielokrotnie występował do sądów administracyjnych w sprawie kar pieniężnych wymierzanych przez sanepid za nieprzestrzeganie ograniczeń nakładanych rozporządzeniami. Sądy administracyjne często uchylały takie kary, wskazując m.in. na naruszenie zasad legislacji.
Rzecznik Praw Obywatelskich składa kasacje
Kasacje RPO dotyczą zazwyczaj grzywien wymierzonych za złamanie zakazów przemieszczania się, korzystania z parków lub chodzenia bez maseczki. Zakazy wynikały z rozporządzeń Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. "Formalnie był to czyn z art. 54 Kodeksu wykroczeń – wykroczenie przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych" – przekazywał rzecznik.
Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
"Celem przepisów rozporządzenia była ochrona zdrowia i realizacja konstytucyjnego obowiązku zwalczania chorób zakaźnych. Przepisy te w oczywisty sposób nie stanowią w związku z tym przepisów porządkowych w rozumieniu art. 54 Kw. W przypadku tych ostatnich przedmiot ochrony stanowi bowiem porządek i spokój w miejscach publicznych, a nie ochrona zdrowia" – wywodził rzecznik.
Ponadto - zdaniem Bodnara - "tylko unormowania, które nie stanowią podstawowych elementów składających się na ograniczenie konstytucyjnych praw i wolności, mogą być treścią rozporządzenia". "W rozporządzeniu powinny być zatem zamieszczane jedynie przepisy o charakterze technicznym, niemające zasadniczego znaczenia z punktu widzenia praw lub wolności jednostki" – wskazywał RPO.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock