Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w związku ze sprawą 13 osób, a jedną doprowadzono z zakładu karnego. Wszystkie te osoby usłyszały zarzuty. Prokurator Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przedstawił 10 osobom zarzuty dotyczące tego, że pełniąc funkcje publiczne przyjmowali korzyści majątkowe od członków grupy przestępczej. Podejrzani to konduktorzy i kierownicy pociągu. W zamian za umożliwienie okradania podróżnych w pociągach mieli przyjmować od złodziei od 3 do 9 tysięcy złotych.
Ponadto dwaj pracownicy agencji ochrony mienia usłyszeli zarzuty pomocnictwa do kradzieży i kradzieży zuchwałej, a kolejne dwie osoby - zarzuty poplecznictwa.
Grozi im do 8 lat więzienia.
To drugie uderzenie w gang okradający pasażerów pociągu
Wobec 13 podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości od 5 do 12 tysięcy złotych, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju, zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych konduktora pociągu (wobec 3 podejrzanych), zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych kierownika pociągu (wobec 7 podejrzanych) oraz zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych pracownika ochrony (wobec 1 podejrzanego).
To drugie uderzenie w gang okradających podróżnych. W listopadzie 2021 roku Centralne Biuro Śledcze Policji informowało o zatrzymaniu siedmiu osób, którym zarzucono popełnienie rozbojów, kradzieży, w tym kradzieży szczególnie zuchwałych. Cała siódemka została aresztowana.
W sumie w gangu miało działać 21 osób.
Typowali podróżnego głównie wśród cudzoziemców
Jak ustalili śledczy, podejrzani działali od 2020 do 2021 roku w województwach podkarpackim, małopolskim, śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, lubuskim, zachodniopomorskim i mazowieckim. Przestępstwa popełniali w miastach i miejscowościach na trasie pociągów dalekobieżnych relacji Świnoujście – Przemyśl (pociąg Przemyślanin), Świnoujście – Warszawa (Uznam) i Zielona Góra – Warszawa (Zielonogórzanin).
"Najpierw typowali podróżnego, a następnie zabierali mu pieniądze, znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu, albo spożywali z podróżnym alkohol, celem doprowadzenia go do stanu upojenia alkoholowego. Kolejną metodą sprawców było dodawanie do alkoholu lub napojów bezalkoholowych środków mających na celu szybkie spowodowanie stanu nieprzytomności. Sprawcy zastraszali i grozili funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei bądź załodze konduktorskiej danego pociągu w razie uniemożliwiania dokonywania przestępstw" - opisuje Prokuratora Krajowa.
Sprawcy mieli wybierać swoje ofiary głównie wśród cudzoziemców, zakładając, że tacy podróżni nie zgłoszą przestępstwa organom ścigania.
Śledczy zaznaczają, ze sprawa ma charakter rozwojowy. Zwracają się z apelem do osób, które padły ofiarą w pociągach dalekobieżnych, a nie zgłosiły tego faktu organom ścigania, o kontakt z policjantami CBŚP pod numerem telefonu (+48) 477 218 984.
Autorka/Autor: mag//rzw
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP