Protesty wyborcze są rozpoznawane na bieżąco, posiedzenia już trwają - mówił w rozmowie z TVN24 sędzia Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego, który informował o postępach w rozpatrywaniu protestów wyborczych. Rzecznik SN przekazał, że wpłynęło sprostowanie od komitetu PiS, a także wniosek o wyłączenie sędziów izby, która rozpatruje protesty.
W czwartek rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski poinformował o postępach w rozpatrywaniu protestów. - Posiedzenia już trwają - mówił. - Protesty będą rozpoznawane na bieżąco. One są oczywiście różnej jakości - dodał. Przekazał, że wpłynęło sprostowanie podstawy prawnej, która znalazła się protestach komitetu wyborczego PiS.
Prawo i Sprawiedliwość w złożonych protestach, dotyczących wyborów do Senatu, powołało się na artykuł 227 Kodeksu wyborczego, który dotyczy wyborów do Sejmu. Senatu dotyczą artykuły 268 i 269. Laskowski już wcześniej informował, że błąd ten - jego zdaniem - jest błędem formalnym i nie powinien mieć zasadniczego wpływu na rozpoznanie protestu.
Laskowski przekazał, że pojawił się też wniosek o wyłączenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. - Taki wniosek będzie normalnie w trybie procesowym rozpoznawany - powiedział.
CZYTAJ TAKŻE NA KONKRET24: Rozpatrywanie protestów wyborczych i ponowne przeliczanie głosów. Pytania i odpowiedzi
Jak rozpatruje się protesty wyborcze?
Protesty wyborcze zgłosiły nie tylko komitety PiS i KO. Do Sądu Najwyższego wpłynęły także protesty od pełnomocników komitetów wyborczych Konfederacji, PSL i Ślonzoki Razem.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym rozpoznawaniem protestów wyborczych oraz stwierdzaniem ważności wyborów zajmuje się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. To nowe ciało. Została powołana w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jej skład został wybrany w 2018 roku przez nową Krajową Radę Sądownictwa, a ta z kolei została wybrana przez Sejm.
Izba rozpatruje protest wyborczy na posiedzeniu w składzie trzech sędziów w postępowaniu nieprocesowym i wydaje swoją opinię w formie postanowienia. Bada, czy protest jest zasadny i czy stwierdzone nieprawidłowości miały wpływ na wynik wyborów. Może stwierdzić, że konieczne będzie sprawdzenie wszystkich oddanych w danym okręgu głosów.
Po wydaniu postanowienia w składzie trzyosobowym, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN tym razem w pełnym dwudziestoosobowym składzie zbierze się na publicznej rozprawie i orzeknie w przedmiocie ważności wyborów.
Autor: akw//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24