Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz sprawdzi, czy przerwanie terapii medyczną marihuaną w Centrum Zdrowia Dziecka narusza konstytucyjne prawo do ochrony zdrowia pacjentów.
"W związku z doniesieniami medialnymi, Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z urzędu sprawę zakazu stosowania medycznej marihuany w terapii pacjentów Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu" - czytamy na stronie RPO.
Irena Lipowicz chce się dowiedzieć od dyrekcji CZD, jakie były przyczyny przerwania tej terapii.
Zabrakło formalności?
Centrum Zdrowia Dziecka zakazało doktorowi Markowi Bachańskiemu stosowania medycznej marihuany w terapii lekoopornej padaczki. Jak informowała w poniedziałek podczas konferencji prasowej prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak, zastępca dyrektora CZD, dr Bachański nie przedstawił żadnych danych dowodzących skuteczności prowadzonego przez siebie leczenia tą metodą. Mówiła, że lekarz został poproszony o wystąpienie z wnioskiem do komisji etycznej o opinię i zgodę na prowadzenie terapii, ale bezskutecznie. Podkreśliła, że prowadzenie eksperymentu bez takiej zgody jest działaniem nielegalnym.
Dodała, że stosowanie terapii, która jest "niesprawdzona, niepewna", wymaga bardzo intensywnego nadzoru. Jak twierdziła, szpital o podawaniu leczniczej marihuany dzieciom dowiedział się cztery miesiące temu z mediów.
Tymczasem jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wnioski o sprowadzenie eksperymentalnego leku z zagranicy dla co najmniej czworga dzieci popierała m.in. pracująca w Centrum Zdrowia Dziecka prof. Anna Dobrzańska, krajowy konsultant ds. pediatrii, a także Barbara Ujma-Czapska, dolnośląski konsultant ds. neurologii dziecięcej. O eksperymencie wiedziało też ministerstwo zdrowia. Zgodę na sprowadzenie leków wielokrotnie wydawali Urzędnicy Departamentu Leków Ministerstwa Zdrowia.
Autor: eos/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna