Film "Tylko nie mów nikomu" pokazał "sprawy znane i nieznane". W przypadku tych nowych należy rozpocząć procesy "tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione nade wszystko" - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Paweł Rytel-Andrianik, odnosząc się do filmu braci Sekielskich.
W sobotę w internecie został opublikowany film dokumentalny Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka "Tylko nie mów nikomu", przedstawiający przypadki pedofili w polskim Kościele.
Ksiądz Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski stwierdził, że "to ogromny ból, kiedy widzi się krzywdę niewinnych dzieci".
Przypomniał wydane w sobotę po emisji dokumentu oświadczenia przewodniczącego Episkopatu abp Stanisława Gądeckiego i Delegata Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży abp Wojciecha Polaka, w którym arcybiskupi przeprosili za wszystkie krzywdy wyrządzone przez ludzi Kościoła.
"Trzeba przeanalizować przypadki pokazane w filmie"
- Prymas Polski ( abp Wojciech Polak - red.) podziękował osobom pokrzywdzonym za to, że miały odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu - dodał.
Rzecznik KEP zaznaczył, że biskupi zapowiedzieli podjęcie konkretnych działań mających na celu wyjaśnienie spraw ukazanych w filmie.
- Tak jak powiedział przewodniczący Episkopatu, trzeba jeszcze raz przeanalizować przypadki pokazane w filmie pana Sekielskiego, bo były tam podnoszone sprawy znane i nieznane. W przypadku nowych spraw należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione nade wszystko - podkreślił.
Nowe normy dotyczące walki z pedofilią w Kościele
Zapytany o wymienione w filmie przypadki biskupów, którzy mieli według reżysera ukrywać księży dopuszczających się molestowania seksualnego dzieci, rzecznik Episkopatu zaznaczył, że "zarówno przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki jak i delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak przypomnieli, że wszyscy jesteśmy zobowiązani do przestrzegania dokumentu Motu proprio papieża Franciszka".
W ogłoszonym w czwartek dokumencie Motu proprio "Vos estis lux mundi" (Wy jesteście światłem świata) papież Franciszek ustanowił nowe normy dotyczące walki z pedofilią w Kościele.
W dokumencie ogłosił m.in. nowe procedury w sprawie zgłaszania przypadków molestowania i przemocy seksualnej oraz wskazał procedury rozliczania biskupów z ich działań podjętych w tej materii.
Ks. Rytel-Andrianik dodał, że w wymienionych w filmie przypadkach księży, którzy dopuścili się molestowania seksualnego, kurie wydały oświadczenia, w których poinformowały o krokach podjętych wobec tych duchownych.
"W Kościele zmiany już zostały wprowadzone"
Rzecznik KEP był też pytany o przedstawiony we wtorek rządowy projekt nowelizacji Kodeksu karnego, która zakłada m.in. podwyższenie górnej granicy kar za pedofilię do 30 lat oraz zniesienie przedawnienia.
Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów, a ochroną karną przed czynami pedofilskimi zostaną objęte dzieci do 16. roku życia, a nie jak dziś do 15. Ponadto w "rejestrze pedofilów" zostanie ujawniony zawód skazanych.
Odnosząc się do tej zmiany prawa, rzecznik Episkopatu podkreślił, że "w Kościele te zmiany zostały wprowadzone już dawno".
- W Kościele za pedofilię uznaje się współżycie z osobą do 18. roku życia, a więc ta granica ustawiona jest jeszcze wyżej - przypomniał ks. Rytel-Andrianik. Dodał, że w Kościele de facto nie ma przedawnienia przestępstwa pedofilii, ponieważ może je uchylić tylko Kongregacja Nauki Wiary.
- Dla Kościoła nie ma innej drogi, niż podejmować kolejne kroki żeby chronić dzieci i młodzież - zastrzegł.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sekielski Brothers