Tusk stawi się na przesłuchanie. Jego rzecznik potwierdza

Potwierdziły się środowe nieoficjalne informacje tvn24.pl
Potwierdziły się środowe nieoficjalne informacje tvn24.pl
Źródło: tvn24

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk stawi się 19 kwietnia na przesłuchaniu w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej, gdzie ma zeznawać jako świadek - przekazał w czwartek jego rzecznik Preben Aaman. Potwierdziły się tym samym nieoficjalne informacje portalu tvn24.pl dotyczące terminu przesłuchania.

O tym, że Donald Tusk ma zostać przesłuchany 19 kwietnia informowaliśmy w środę.

Chodzi o śledztwo przeciw byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego o podjęcie bez zgody władz współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.

Poprzednia data przesłuchania byłego premiera wyznaczona była na 15 marca, jednak Tusk nie mógł wówczas stawić się w prokuraturze ze względu na udział w sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.

Zarzuty dla byłych szefów SKW

W grudniu 2016 roku ujawniono, że w śledztwie postawiono zarzuty byłym szefom SKW Januszowi Noskowi i Piotrowi Pytlowi. Zarzuty - jak informował wtedy prokurator Michał Dziekański - polegają na "przekroczeniu uprawnień funkcjonariusza publicznego wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez zgody prezesa Rady Ministrów, wymaganej przez ustawę o SKW i SWW". Artykuł 9 ustęp 2 ustawy o służbach kontrwywiadu i wywiadu wojskowego stanowi, że podjęcie przez szefów obu służb współpracy z "właściwymi organami i służbami innych państw" może nastąpić po uzyskaniu zgody prezesa Rady Ministrów, który przed wyrażeniem zgody zasięga opinii ministra obrony narodowej.

Fakt zawarcia umowy wielokrotnie krytykowali politycy PiS, z Antonim Macierewiczem na czele. Obecny szefa MON mówił, że była ona niezgodna z prawem i zawarto ją wbrew interesowi Polski.

- Współpracę z FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej - red.) rozpoczęto i prowadzono przez wiele miesięcy bez zgody czynników politycznych, do czego zobowiązuje służby prawo, a sama umowa została podpisana po poinformowaniu premiera. Fakt długotrwałego podejmowania i prowadzenia współpracy bez uzyskania oficjalnej zgody czynników politycznych był oczywistym przestępstwem - mówił w maju zeszłego roku o umowie Macierewicz.

Autor: js/sk / Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: