Dla najmłodszych, wymagających pomocy psychologicznej w tych ciężkich czasach, to prawdziwy cios. Polski rząd rezygnuje ze współfinansowania działającego od 14 lat Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży. Materiał magazynu "Polska i Świat".
116 111 – od lat pod tym numerem telefonu dzieci w całej Unii Europejskiej mogą uzyskać pomoc. - Dzieci dzwonią często. Tak naprawdę odbieramy co chwilę kolejne połączenie – mówi konsultantka Telefonu Zaufania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę Anna Czołnik. - Nie wyobrażam sobie dzisiejszej psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej bez tego telefonu – dodaje psychoterapeutka Anna Wardęga.
Telefon dzwoni dzień i noc od 2008 roku. W Polsce prowadzi go Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Profesjonalni konsultanci odbierają niemal 60 tysięcy telefonów rocznie. Jolanta Zmarzlik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę mówi, że przez kilkanaście lat wykonywano ciężką pracę popularyzowania numeru.
Rząd rezygnuje z finansowania Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
Telefon Zaufania został uruchomiony zgodnie z umowami unijnymi – cieszył się wsparciem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale z czasem stopniowo tracił rządowe finansowanie.
Jeszcze pod koniec 2021 roku słyszeliśmy, że rząd uruchamia własny telefon wsparcia dla dzieci, dostępny na stronie rzecznika praw dziecka - 800 12 12 12. Znany numer 116 111 państwo wypiera. - Był taki czas, że około 50 procent to były środki państwowe i one topniały i topniały. W tej chwili stopniały do zera – mówi Zmarzlik.
Dziennikarze i fundacja zwrócili się do ministerstwa z pytaniem, czy resort wycofał finansowanie dla linii 116 111. - Poprosiliśmy o pisemną odpowiedź. Jeszcze jej nie mamy – mówi Paula Włodarczyk z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Fundacja zbiera też podpisy pod petycją do premiera. Tylko w ostatnim roku konsultanci przeprowadzili ponad 800 interwencji kryzysowych. Reagowali, kiedy dzieci chciały się zabić. - To jest ponad dwoje dzieci dziennie uratowanych – podkreśla Zmarzlik. - To są interwencje w sprawie dzieci, które mówią, że właśnie podjęły próbę samobójczą – dodaje.
Dla wielu z tych dzieci numer 116 111 okazał się ostatnią szansą na życie. – Zdrowie psychiczne polskich dzieci i młodzieży w Polsce pozostawia wiele do życzenia – zwraca uwagę dr Agnieszka Siedler z Akademii Pedagogiki Specjalnej. - Jest im łatwiej zwrócić się o pomoc, przekazać trudną informację osobie, której nie znają i być anonimowym – przyznaje krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży dr Aleksandra Lewandowska.
Coraz więcej dzieci podejmuje próby samobójcze
Od początku stycznia do końca listopada 2021 roku ponad 1300 dzieci próbowało odebrać sobie życie. Jak podaje Komenda Główna Policji, to niemal o 500 nastolatków więcej niż w 2020 roku. - Jest bardzo duża grupa, która nie jest udokumentowana, więc te dane są mocno zaniżone – dodaje dr Aleksandra Lewandowska. Najmłodsze dziecko w statystykach to siedmiolatek.
Po tę pomoc można sięgnąć samemu, nawet kiedy w pobliżu brakuje wsparcia. - To zawsze rodzic, dorosły musi zaprowadzić dziecko do psychologa, psychiatry, a to często jest kolejną przeszkodą. Taka forma, gdzie dziecko może śmiało zadzwonić, jest bardzo ważna – uważa dr Agnieszka Siedler.
Bez względu na to, czy problemy, z którymi dzieci dzwonią, są ogromne, czy ogromne się tylko wydają – Jolanta Zmarzlik zapewnia, że telefon 116 111 jest dla nich. – Robimy wszystko, żeby miał kto ten telefon odebrać – dodaje.
Karolina Bałuc
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24