To wewnętrzne terminy Komisji Europejskiej. Nie obowiązują rządu polskiego - powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w Izraelu, gdzie przebywa z wizytą. Odpowiedział w ten sposób na pytania dotyczące terminu przesłania przez rząd polski odpowiedzi na opinię Komisji Europejskiej ws. praworządności w Polsce.
W środę mija dwutygodniowy termin, jaki - według unijnej procedury - miał rząd na przedstawienie swych uwag do przyjętej 1 czerwca opinii KE. Z informacji korespondenta TVN24 Macieja Sokołowskiego wynika, że rząd ne odpowie w terminie.
Szef MSZ Witold Waszczykowski pytany w przez dziennikarzy w Izraelu, czy dzisiaj Komisja Europejska otrzyma odpowiedź na opinię ws. praworządności w Polsce, odparł: - W tej chwili nie odpowiem Komisji, bo jestem zajęty innymi problemami.
Dodał, że te terminy nie obowiązują rządu polskiego.
- To jest wewnętrzny regulamin Komisji Europejskiej, to są wewnętrzne terminy Komisji Europejskiej. To są terminy, które zobowiązują Komisję do czegokolwiek, natomiast nie zobowiązują suwerennego państwa członkowskiego UE, czy to jest Polska, Francja, czy jakiekolwiek inne państwo - dodał Waszczykowski.
Minister spotkał się w środę w Jerozolimie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu
Kaczyński: wszczęta procedura jest pozatraktatowa
Wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że procedura wszczęta wobec Polski przez KE jest pozatraktatowa - W gruncie rzeczy jest to procedura całkowicie arbitralnie, bez podstaw stworzona i tylko aktem dobrej woli z naszej strony jest to, żeśmy dotąd się do niej stosowali, ale nie musimy się stosować - mówił.
We wtorek premier Beata Szydło, która była pytana o to, czy i kiedy można się spodziewać odpowiedzi polskiego rządu na opinię Komisji Europejskiej ws. praworządności w Polsce powiedziała, że "w odpowiednim terminie Komisja Europejska otrzyma informacje, jakie działania ws. Trybunału Konstytucyjnego są w tej chwili w Polsce prowadzone".
Natomiast - jak powiedział we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Stępkowski - z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli KE wynika, że "Komisja byłaby usatysfakcjonowana, gdyby odpowiedź polskiego rządu wpłynęła w czerwcu".
Procedura ochrony praworządności
Opinia podsumowuje prowadzony od stycznia dialog z polskim rządem na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. To pierwszy etap prowadzonej wobec Polski procedury ochrony praworządności. Jak tłumaczył 1 czerwca wiceszef KE Frans Timmermans, Komisja postanowiła przyjąć opinię, bo dotychczasowe kontakty z polskimi władzami nie doprowadziły do rozwiązania problemów, które niepokoją Brukselę. Problemy te dotyczą sporu o skład TK, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści nowelizacji ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r. Natomiast pod koniec czerwca albo na początku lipca - jak poinformował w niedzielę PAP marszałek Sejmu Marek Kuchciński - zostanie upubliczniony raport zespołu ekspertów ds. TK, powołany w następstwie wydania przez Komisję Wenecką opinii, w której wezwała ona polski parlament do znalezienia rozwiązania sporu wokół Trybunału. Ostateczna wersja raportu będzie przekazana marszałkowi Sejmu i opinii publicznej.
Autor: js/ / Źródło: TVN24, PAP