Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki był we wtorek pytany w Sejmie o to, jak będą wyglądały składki ZUS po wyborach, jeśli wygra PiS i zacznie wprowadzać swoje zapowiedzi w życie. - To nie do mnie pytanie, ja nie jestem przedsiębiorcą, jestem sfera budżetowa - odpowiedział. Na uwagę, że w programie wyborczym PiS jest zawarta propozycja zmian w składkach, Terlecki odparł: - To wszystko objaśnia pan premier.
Podczas konwencji w Lublinie PiS przedstawiło program wyborczy, w którym zapowiedziało podniesienie pensji minimalnej do 3000 złotych na koniec 2020 roku i do 4000 złotych w 2023 roku. Dodatkowo premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w składkach ZUS dla części firm.
- Po wprowadzeniu małej działalności gospodarczej, czyli (składek ZUS liczonych - red.) od przychodu, idziemy w kierunku liczenia ZUS-u od dochodu i takiego zagwarantowania, żeby było łatwiej tym, którzy mają niższe dochody, którzy się rozkręcają, inwestują - mówił szef rządu.
Wątpliwości w sprawie obciążeń
Obecnie większość przedsiębiorców płaci składki ZUS na stałym poziomie (ryczałt), niezależenie od tego, ile zarabiają. Od stycznia najmniejsi mają możliwość płacenia składek obliczanych od przychodu. Takie rozwiązanie nie uwzględnia jednak faktycznych zysków firmy (składki trzeba płacić co miesiąc, nawet gdy zysków nie ma).
W kolejnych wypowiedziach Mateusz Morawiecki wyjaśniał, że z tytułu nowego rozwiązania wpływy do ZUS będą niższe o około miliard złotych. Premier nie sprecyzował jednak, jak nowy mechanizm obliczania składek dla mikro i małych firm ma wyglądać.
Pojawiły się także wątpliwości, później dementowane, czy ZUS liczony od dochodu nie oznacza dla części przedsiębiorstw wzrostu obciążeń w stosunku do istniejących przepisów.
"To nie do mnie pytanie"
O proponowane zmiany w wysokości składek na ZUS reporter TVN24 zapytał we wtorek wicemarszałka Sejmu i przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS Ryszarda Terleckiego. - To nie do mnie pytania, ja nie jestem przedsiębiorcą, jestem sfera budżetowa - odpowiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Na uwagę, że w programie wyborczym jego partii jest zawarta propozycja zmian w składkach, Terlecki, odchodząc, odparł: - To wszystko objaśnia pan premier.
Autor: akr//now//kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24