Dzień po objęciu resortu dyplomacji, nowymi minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz odbył rozmowy z szefami MSZ Ukrainy i Węgier. Wśród tematów między innymi zbliżenie Kijowa z Unią Europejską oraz współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Z węgierskim ministrem dyplomacji i handlu Peterem Szijjarto Czaputowicz rozmawiał o relacjach łączących oba kraje i ich współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Rozmowa - jak podało w środowym komunikacie MSZ - odbyła się na prośbę strony węgierskiej.
Była to pierwsza rozmowa ministra Jacka Czaputowicza od objęcia obowiązków ministra spraw zagranicznych. Czaputowicz zastąpił we wtorek na tym stanowisku Witolda Waszczykowskiego.
"Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Węgier odnieśli się do stanu wzajemnych relacji, podkreślając bezprecedensową intensywność stosunków bilateralnych. Istotnym elementem rozmowy była współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej, której pracom obecnie przewodniczą Węgry" - poinformował polski resort spraw zagranicznych. Minister Szijjarto powiedział w środę węgierskiej agencji MTI, że Polska zawsze może liczyć na wsparcie Węgier w unijnych procedurach uruchomionych przeciwko niej.
- W sporze o przyszłość Unii Europejskiej, czy to w kwestii migracji, czy następnego okresu budżetowego, rządy Węgier i Polski będą współpracować w ścisłym sojuszu – zapewnił szef węgierskiej dyplomacji. Według Szijjarto polski minister podziękował za wsparcie Węgier i oświadczył, że Polska zdecydowanie popiera wysiłki węgierskiej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej, a także potwierdził zamiary swego kraju dotyczące współpracy na rzecz poszerzenia UE o Bałkany Zachodnie.
"Dobra" rozmowa z szefem ukraińskiej dyplomacji
W środę minister Czaputowicz rozmawiał również ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Pawło Klimkinem. Polski resort dyplomacji określił rozmowę jako "dobrą".
Min. #Czaputowicz przyjął telefoniczne gratulacje objęcia stanowiska MSZ od @MFA_Ukraine @PavloKlimkin. Dobra rozmowa dotyczyła współpracy w związku z członkostwem #Polska w #RBONZ oraz spraw bilateralnych -, w tym kwestii historycznych.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP (@MSZ_RP) 10 stycznia 2018
"Minister Czaputowicz potwierdził zaangażowanie Polski na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz podkreślił, że Polska w dalszym ciągu będzie wspierać europejskie aspiracje Ukrainy. Podczas rozmowy wyraził także nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do rozwiązania problematycznych kwestii historycznych w relacjach Polski i Ukrainy" - czytamy w komunikacie. W ciągu ostatniego roku na Ukrainie doszło do szeregu incydentów związanych z polskimi miejscami pamięci narodowej oraz placówkami dyplomatycznymi. Na terytorium Ukrainy doszło między innymi do ataku na Konsulat Generalny w Łucku, a także do dewastacji pomnika Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej. W obwodzie lwowskim w Mościskach doszło też do podpalenia jednej z klas polskiej szkoły. Wszystkie te zdarzenia zostały potępione przez władze w Kijowie, które w wielu wypadkach oceniały, że stoi za nimi "strona trzecia" dążąca do wywołania konfliktu między Polską i Ukrainą. Jako zleceniodawców wskazywano rosyjskie służby specjalne. Strona polska domaga się skuteczniejszych działań ukraińskich organów ścigania wobec sprawców incydentów, które podnoszą poziom zagrożenia dla polskich obywateli na Ukrainie. Z tego powodu MSZ wydało odpowiednie ostrzeżenie dla podróżujących. Spór między Warszawą i Kijowem dotyczący kwestii historycznych nasilił się wiosną ubiegłego roku, gdy ukraiński IPN zakazał poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.
Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu i wcześniejszych przypadkach niszczenia upamiętnień ukraińskich na terytorium Polski. W listopadzie 2016 roku ówczesny szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski zapowiedział, że polska polityka wobec Ukrainy, jeśli chodzi o kwestie historyczne, będzie skorygowana. Oświadczył też, że Polska uruchamia "procedury, które nie dopuszczą ludzi, którzy zachowują skrajnie antypolskie stanowisko, do przyjazdu do Polski".
Waszczykowski uściślił, że konsekwencje poniosą osoby, które na poziomie administracyjnym nie dopuszczają do kontynuowania ekshumacji (chodzi o prace poszukiwawcze IPN) i renowacji polskich miejsc pamięci. 18 listopada zakaz wjazdu do Polski otrzymał sekretarz ukraińskiej komisji międzyresortowej ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta. W grudniu 2016 roku z wizytą na Ukrainę udał się prezydent Andrzej Duda. Po spotkaniu z Petrem Poroszenką w Charkowie prezydenci ogłosili, że podejmą działania na rzecz jak najszybszego zniesienia zakazu ekshumacji. Ustalono również, że uregulowaniem sytuacji dotyczącej upamiętnień zajmie się polsko-ukraińska komisja do spraw historycznych z wicepremierami Piotrem Glińskim i Pawło Rozenką na czele.
Autor: PTD//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: AFP/EAST NEWS