Zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją, dystrybucją papierosów i tytoniu oraz obrotem na dużą skalę spirytusem rozbił Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej wraz z Centralnym Biurem Śledczym Policji. Skarb Państwa miał stracić na działalności grupy 2 miliony złotych.
W sumie w sprawie zatrzymano i postawiono zarzuty 13 osobom, głównie z województwa lubelskiego i mazowieckiego, w wieku 24 - 52 lat. Wśród podejrzanych jest jedna kobieta w wieku 45 lat. Dziesięciu osobom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a wszystkim - dotyczące przestępstw karnoskarbowych. Grozi im do 5 lat więzienia - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor.
Kontynuacja sprawy
W ciągu ostatnich kilku dni zatrzymano siedem osób, w wieku od 20 do 47 lat. Zdaniem Pikor, są to osoby odpowiedzialne głównie za produkcję i dystrybucję podróbek tytoniowych. Zatrzymania z marca są kontynuacją sprawy z jesieni ubiegłego roku. W październiku zatrzymano sześciu mężczyzn, którym Prokuratura Okręgowa w Siedlcach zarzuciła udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a 40-latkowi z woj. lubelskiego - kierowanie tą grupą przestępczą.
Podczas akcji w marcu w lokalach i pojazdach należących do zatrzymanych znaleziono ponad 0,5 tony krajanki tytoniowej, prawie 2 tysięcy litrów spirytusu i prawie 3 tys. papierosów z logo jednego ze światowych producentów. Funkcjonariusze znaleźli też maszynę do foliowania opakowań z papierosami i komponenty do produkcji papierosów.
- Nie ujawniono głównego magazynu. Jak ustalono, grupa nie gromadziła towaru w jednym miejscu, ale przechowywała go w sposób umożliwiający szybkie przemieszczenie. Uzasadnione są także podejrzenia, że członkowie grupy mogli podrabiać i sprzedawać papierosy jednego ze znanych producentów – poinformowała rzeczniczka BiOSG.
Według ustaleń, grupa zajmująca się produkcją papierosów i tytoniu do palenia oraz ich dystrybucją na terenie Polski działała w kilku województwach: dolnośląskim, mazowieckim, lubelskim, podlaskim i łódzkim. Pikor dodała, że przeszukania przeprowadzono w takich miejscowościach jak: Łódź, Prochowice, Legnica, Głowno, Marki, Grajewo, Terespol, Mińsk Mazowiecki, Wyszków.
Dwa miliony strat
Ponadto członkowie grupy zajmowali się obrotem spirytusem na dużą skalę. Według dotychczasowych ustaleń, Skarb Państwa stracił na działalności grupy nawet 2 mln zł.
Wobec podejrzanych zastosowano dozory policji i poręczenia majątkowe w wysokości od 4 do 85 tysięcy złotych. W rozpracowaniu grupy funkcjonariuszom Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej pomagali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Chełma i służby celno–skarbowe z Przemyśla.
Pikor podkreśliła, że sprawa jest rozwojowa i nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
Autor: kb/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP