- W październiku okaże się, że sytuacja finansowa Polski jest dużo gorsza niż się mówi, a rząd winę za to zrzuci na "resztę świata" - uważa prof. Grzegorz Kołodko. - Pan Kołodko kłamie, bo absolutnie tak nie jest - odpowiada mu minister finansów Jacek Rostowski. W TVN24 powtórzył też, że rząd dobrze przygotował Polskę na kryzys.
Minister finansów, który był gościem "Rozmowy bardzo politycznej" w TVN24 kilka godzin po debacie na temat stanu polskiej gospodarki w Sejmie, jeszcze raz zapewnił, że zarzuty opozycji, iż rząd nic nie robi, aby przygotować Polskę na kryzys, są nieprawdziwe. Mówił, że działania rządu na czas kryzysu, i nie tylko, są znane i to już od dawna.
Ja bym chciał wiedzieć, jak ma wyglądać ta zmiana podatków, o których mówi pani Szydło. Jak to ma dać 12 mld zł bez podnoszenia podatków, to ja takie zmiany chętnie wprowadzę. Dlatego żałuję, że nie przedstawiła, jak to zrobić rosti o szydło
- To, co opozycja chce zrobić, o tym nic nie słyszeliśmy - dodał.
- 12 mld bez podnoszenia podatków? - Chętnie
Odnosząc się do propozycji posłanki PiS Beaty Szydło, która dotyczyła zmian w systemie podatkowym, ale bez podnoszenia daniny na rzecz państwa, powiedział: Ja bym chciał wiedzieć, jak ma wyglądać ta zmiana podatków, o których mówi pani Szydło. Jak to ma dać 12 mld zł bez podnoszenia podatków, to ja takie zmiany chętnie wprowadzę. Dlatego żałuję, że nie przedstawiła, jak to zrobić.
Skrytykował też jej stwierdzenie, że jak PiS dojdzie do władzy, to przez dwa miesiące zajmie się audytem stanu finansów, w grudniu przedstawi propozycje zmian podatkowe, które wprowadzi w połowie przyszłego roku.
- Nie ma na to czasu w czasie kryzysu. Jak przejmą władzę, nie daj Bóg, to od początku muszą działać i dziś powinni powiedzieć, co zamierzają zrobić - mówił.
Trzy ochraniacze
Jacek Rostowski jeszcze raz powtórzył, jak rząd przygotował Polskę na ewentualną drugą falę kryzysu. Jak podkreślił, sprowadza się to do trzech kwestii.
- Przedłużyliśmy i powiększyliśmy do 30 mld dol. elastyczną linię kredytową w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Mamy więc żelazną kasę, z której będziemy mogli zobowiązania państwa spłacać przez wiele miesięcy, jeśli coś się wydarzy. A PiS i SLD były przeciwne jej zaciągnięciu i przedłużeniu - powiedział.
- Po drugie, do dziś dnia mamy już zagwarantowane 90 proc. potrzeb pożyczkowych. Zamiast zostawić finansowanie na ostatnią chwilę, zapewniliśmy je wcześniej, a więc linii z MFW już nie potrzebujemy w tym roku na pewno. I po trzecie, dzięki regule wydatkowej ograniczyliśmy wydatki państwa o 24 mld zł i wprowadziliśmy zmiany w OFE, które dają kolejne 18 mld zł. To są działania kluczowe - zapewniał.
Zapewnił, że jeśli będzie trzeba, to rząd podejmie inne kolejne działania, nawet te, które są odważne, a przez to niepopularne.
- Przewidywaliśmy ten kryzys i podwyższyliśmy VAT. Dostało nam się za to, ale mamy dodatkowe sześć mld zł - mówił Rostowski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24