- Nic o tym nie wiem - tak Jacek Rostowski skomentował doniesienia o tym, że mógłby zastąpić Radosława Sikorskiego na stanowisku szefa polskiej dyplomacji. W programie "Piaskiem po oczach" były wicepremier był niezwykle ostrożny w komentarzach na temat zmian w rządzie, których dokonać może Ewa Kopacz. Jak podkreślił bowiem, w takich sytuacjach najczęściej "ci, którzy wiedzą, nie mówią, a ci którzy mówią, nie wiedzą".
Po dymisji Donalda Tuska i jego rządu trwają spekulacje na temat tego, kogo do współpracy zaprosi kandydatka koalicji na premiera Ewa Kopacz. W piątek "Gazeta Wyborcza" podała, że według jej nieoficjalnych informacji Radosław Sikorski przyjął propozycję objęcia stanowiska marszałka Sejmu.
Na czele polskiej dyplomacji mógłby natomiast stanąć zamiast niego były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. Jak podała "GW", to właśnie Sikorski miał rekomendować swojego kolegę na to stanowisko.
Rostowski w programie "Piaskiem po oczach" był ostrożny w komentarzach na temat informacji dziennika.
- To są czyste spekulacje. Ja czytam tylko gazety i nic innego na ten temat nie wiem - zarzekał się Rostowski. - Myślę jednak, że w podobnych sytuacjach jest tak, że ci, którzy wiedzą, nie mówią, a ci którzy mówią, nie wiedzą - ocenił.
"Nie mam pojęcia, czy Sikorski rozstanie się z rządem"
Były wicepremier przekonywał również, że nie ma wiedzy na temat tego, czy fotel szefa polskiej dyplomacji naprawdę się zwalnia. Podkreślił przy tym, że Radosław Sikorski "był i dalej jest świetnym ministrem spraw zagranicznych".
- Ja sam, uważam, byłem nie najgorszym ministrem finansów, ale uznałem, że przyszedł taki moment, że powinienem odejść - przypomniał. - Nie mam pojęcia, czy Sikorski rozstanie się z rządem, ale dla każdego polityka jest naturalną rzeczą, że przechodzi do innych zadań albo uważa, iż pewien etap się skończył - zauważył.
W ocenie Rostowskiego atmosfera panująca wokół kształtu nowego rządu, na który może zdecydować się Ewa Kopacz, jest godna pochwały.
- Wydaje mi się, że to jest pierwszy raz w historii Polski, że rząd tworzony jest w sposób brytyjski, który mi się bardzo podoba. Nie ma żadnych przecieków. Są spekulacje i plotki, a to zupełnie co innego - precyzował.
Autor: kg//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24