Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powiedział w poniedziałek, że celem Unii Europejskiej i całej transatlantyckiej wspólnoty jest "deeskalacja napięcia wokół Ukrainy". - Ta deeskalacja powinna być osiągnięta poprzez odstraszanie - ocenił.
Minister Rau brał w poniedziałek w Brukseli udział w spotkaniu szefów MSZ państw unijnych.
- Jeśli chodzi o polskie stanowisko, wskazywałem, że celem Unii Europejskiej, nawet całej transatlantyckiej wspólnoty, jest deeskalacja napięcia wokół Ukrainy, ale ta deeskalacja powinna być osiągnięta poprzez odstraszanie. Kiedy nie będzie tej symetrii, to może być zachęta do dalszych działań Rosji, które postrzegamy jako zmierzające do deterioracji bezpieczeństwa na wschodniej flance, zarówno UE, jak i NATO - oświadczył później w rozmowie z dziennikarzami.
Dodał, że kwestia sankcji jest obecna w dyskusji. - W Unii Europejskiej myślimy naprzód, a więc a priori, a nie a posteriori - powiedział szef polskiej dyplomacji.
UE rozmawia z Wielką Brytanią i USA o ewentualnych sankcjach na Rosję
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział po ministerialnych rozmowach, że "Unia Europejska jest zjednoczona we wspieraniu suwerenności Ukrainy i jej integralności terytorialnej". - Wszyscy ministrowie wyrazili dziś bardzo jasno, że jakakolwiek agresja na Ukrainę będzie miała konsekwencje polityczne i wysokie koszty gospodarcze dla Rosji – dodał.
Wcześniej tego dnia powiedział dziennikarzom, że "jesteśmy w trybie odstraszania". - W każdym razie wyślemy jasny sygnał, że jakakolwiek agresja na Ukrainę będzie kosztować Rosję - dodał, wchodząc do budynku Rady Europejskiej na spotkanie ministrów.
Przekazał też, UE omawia z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi możliwość nałożenia nowych sankcji. Żadne decyzje w tej sprawie nie były jednak planowane na poniedziałkowym spotkaniu ministerialnym w Brukseli.
UE wraz z USA nałożyły na Rosję w lipcu 2014 roku sankcje gospodarcze wymierzone w jej sektor energetyczny, bankowy i obronny. Borrell dał do zrozumienia, że możliwe jest przyjęcie kolejnych sankcji w przypadku próby rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Dyplomaci unijni powiedzieli Agencji Reutera, że dyskusja dotyczy potencjalnego stopniowego zwiększania sankcji, począwszy od możliwych zakazów podróży i zamrożenia aktywów wobec członków rosyjskiej elity politycznej, a skończywszy na zakazie wszelkich powiązań finansowych i bankowych z Rosją.
Źródło: PAP