Rodziny dwóch ofiar ze Smoleńska dostaną odszkodowania. "Satysfakcja jest wątpliwa"

Rodziny dwóch ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymają odszkodowania
Rodziny dwóch ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymają odszkodowania
Źródło: tvn24

Rodziny dwóch ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej - Arkadiusza Rybickiego i Leszka Solskiego - otrzymają odszkodowania w wysokości 16 tysięcy euro. Uprawomocnił się wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który podjął taką decyzję we wrześniu 2018 roku.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Jak poinformował "Dziennik Bałtycki", Polska nie odwołała się od wrześniowego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, co oznacza, że zyskał on status prawomocnego. Zgodnie z decyzją ETPC skarżące rodziny ekshumowanych mają otrzymać po 16 tysięcy euro odszkodowania.

- Satysfakcja jest wątpliwa, dlatego że gdyby wyrok zapadł wcześniej, to być może udałoby się zapobiec przymusowym ekshumacjom, a o to nam chodziło. My nie po to zwracałyśmy się do Strasburga, żeby otrzymać zadośćuczynienie, tylko po to, żeby zapobiec przymusowym ekshumacjom, które uważałyśmy za bezsensowne - powiedziała Małgorzata Rybicka, żona Arkadiusza Rybickiego.

"Żadne pieniądze nie naprawią krzywd"

- Państwo polskie złamało prawa człowieka i te odszkodowania, które otrzymają żony po świętej pamięci Rybickim i Solskim to jest tylko uboczny aspekt tej sprawy. Żadne pieniądze nie naprawią krzywd i cierpienia bliskich i rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i dramatycznego przeżycia, jakim była ekshumacja wbrew naszej woli - powiedział Sławomir Rybicki, brat Arkadiusza Rybickiego. Podkreślił, iż "wyrok europejskiego trybunału mówi również o tym, że polskie prawo powinno zostać zmienione w zakresie możliwości jakie stwarza prokuraturze arbitralna decyzja o ekshumacji". Dodał, że "powinno dać możliwość rodzinom odwołań od takich decyzji arbitralnych, tak aby już nigdy więcej ekshumacje w Polsce nie były wykorzystywane do celów politycznych tak jak było w przypadku ekshumacji mojego brata".

"Zarządzenie ekshumacji wbrew woli"

Europejski Trybunał Praw Człowieka we wrześniu 2018 roku wskazał, że w kwestii ekshumacji smoleńskich doszło do naruszenia artykułu 8. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który mówi, że "każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego".

Jak informowała wcześniej reprezentująca skarżące strony Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Solska i Rybicka podniosły w skardze, że "zarządzenie ekshumacji wbrew ich woli oraz pozbawienie ich skutecznych środków odwoławczych od postanowienia prokuratora w tej sprawie, naruszają między innymi ich prawo do prywatności i życia rodzinnego gwarantowane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka".

Pełna treść wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie ekshumacji ciał ofiar smoleńskich >

Ekshumacje pomimo sprzeciwu bliskich

Ekshumacja Arkadiusza Rybickiego odbyła się 14 maja 2018 roku na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Na terenie nekropolii odbyła się wówczas demonstracja przeciwko tej zleconej przez prokuraturę czynności. Ekshumacja Leszka Solskiego miała miejsce 17 maja i była to ostatnia - 83. - ekshumacja ofiary katastrofy w Smoleńsku z 2010 roku.

Decyzje prokuratury o ekshumacjach spotkały się ze sprzeciwem rodzin ofiar. Do Prokuratury Krajowej wpłynęły wówczas zażalenia, skargi i wnioski o uchylenie postanowień w sprawie ekshumacji.

Prokuratura od początku stała na stanowisku, że przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidują możliwości złożenia zażalenia na decyzję o ekshumacjach. W konsekwencji prokuratura uznała zażalenie za niedopuszczalne.

Skargę do Trybunału w Strasburgu w tej sprawie złożyły w kwietniu 2017 roku Ewa Solska i Małgorzata Rybicka, których mężowie zginęli w katastrofie smoleńskiej.

83 ekshumowane ofiary

Na początku kwietnia 2016 roku śledztwo Prokuratura Krajowa przejęła śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej. Już w czerwcu 2016 roku prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane).

Decyzję o ekshumacjach uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej, brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.

Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 roku. Jako pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich. Do końca grudnia 2016 roku ekshumowano w sumie 11 osób. Po dwóch miesiącach przerwy, w marcu 2017 roku ruszył kolejny etap ekshumacji. Od marca do końca czerwca ekshumowano kolejne 22 osoby. Po kolejnych dwóch miesiącach przerwy, we wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu zeszłego roku ekshumowano 24 ciała.

W 2018 roku odbyło się 26 ekshumacji - pierwsza 16 stycznia, a ostatnia w nocy z 16 na 17 maja.

Autor: ads,js//now/kwoj / Źródło: tvn24.pl, TVN24, Dziennik Bałtycki, PAP

Czytaj także: