Prezydent w rocznicę stanu wojennego: tamto zło zostanie usunięte i zadeptane

[object Object]
Prezydent wręczył odznaczenia byłym działaczom opozycji antykomunistycznejtvn24
wideo 2/4

W 37. rocznicę stanu wojennego prezydent Andrzej Duda mówił, że "tamto zło zostanie usunięte i zadeptane". - Ja to państwu obiecuję - dodał prezydent, zwracając się do zgromadzonych w Pałacu Prezydenckim działaczy opozycji antykomunistycznej. Kwiaty przy grobach między innymi księdza Jerzego Popiełuszki i Ryszarda Kuklińskiego ma w czwartek złożyć także prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

W czwartek przypada 37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. 13 grudnia 1981 r. od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie generała Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w Pałacu Prezydenckim odznaczenia państwowe działaczom opozycji antykomunistycznej.

Podczas uroczystości, w które wzięli m.in. przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Instytutu Pamięci Narodowej i Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych prezydent wręczył 41 odznaczeń (część pośmiertnie). Najwyższe z nich - Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski - trafiły do czterech dawnych działaczy opozycji antykomunistycznej: Zenona Kwoki, Marka Markiewicza, Stanisława Matejczuka i Witolda Radwańskiego.

- Prawie 40 lat minęło od tamtych czasów, pięknych z jednej strony, czarnych z drugiej strony, kiedy wspomnimy tą czarną noc stanu wojennego 1981 roku - 37 lat temu. Dzisiaj dokładnie te 37 lat mija - powiedział prezydent, zaznaczając, że z perspektywy 2018 roku i w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości ważna jest zwłaszcza pamięć o zwycięstwie Solidarności.

- Nie liderów, ale zwycięstwie 10-milionowego ruchu, w którym po prostu byli ludzie, którzy się nie bali, albo którzy bali się mniej niż inni, bo każdy człowiek trochę się boi, ale niektórzy mają w swej naturze tę niezgodę na zniewolenie, na podległość, na kłamstwo, na manipulację, na upodlenie. I to właśnie państwo jesteście tymi, którzy tę niezgodę w sobie mieli i mają - mówił Andrzej Duda do kilkudziesięciu odznaczonych działaczy opozycji z okresu PRL.

"To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego"

- Jestem pewny, że nie robiliście tego państwo dla odznaczeń, bo pamiętam tamte czasy, w których właściwie nikt nie wierzył w to, że można w taki sposób zmienić otaczającą nas rzeczywistość, że będziemy żyli w wolnej, suwerennej, całkowicie niepodległej Polsce, w której będziemy mogli się spierać, będziemy mogli mieć różne poglądy, będziemy się mogli nawet kłócić, ale dlatego, że możemy, że nam wolno, dlatego że wolno głosić swoje poglądy - mówił Duda. - To właśnie dzięki wolności Polacy dziś - jak mówił - mogą dobrowolnie świętować dzień 11 listopada, a nie dzień 1 maja z nakazu władz komunistycznych.

- To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego, że widzieliśmy tamten czas... Mamy to porównanie - zaznaczył, dodając, że dzisiejsza wolność słowa oznacza, iż nikt nikogo nie aresztuje. - Nikt nie jest prześladowany za poglądy, za przekonania, choć ktoś powie pewnie tak: 'I różnie to bywa' - dodał.

Zdaniem prezydenta, mimo prawie 30 lat od upadku komunizmu nie udało się w pełni rozliczyć z komunistycznym reżimem. - Jeszcze wiele tamtego zła pozostało - mówił Andrzej Duda, choć zaznaczył, że polskie państwo ma i tak lepszą pozycję o tych krajów, w których zmiany potoczyły się w gorszym kierunku. - Mamy prawo być dumni i dlatego jesteśmy państwu wdzięczni. My młode pokolenia i te najmłodsze, wnuczki, za to, że ta Polska jest taka, jaka jest - wyjaśnił.

"My to pamiętamy"

Andrzej Duda podkreślił też, że jego pokolenie nigdy nie zgodzi się na relatywizację wydarzeń. - Państwu czasem się wydaje, że my relatywizujemy, że dla nas to są przecież takie stare sprawy, że my się uśmiechamy, że my mówimy 'no dobra, jakiś tam stan wojenny, ojej, straszna mi tam rzecz'. Otóż, proszę państwa, nie. (...) Ani moja mama ani mój ojciec nie byli aresztowani, nie byli internowani, nie siedzieli w więzieniu... Tata był na strajku, ale nie był wielkim działaczem Solidarności, po prostu w niej był, wtedy w 1981 roku, ze strajku na uczelni zwolniono go do domu, nie był internowany. Ale inni rodzice byli i my to pamiętamy - mówił Duda.

- I nigdy nie zapomnę mojej rozmowy z panem prezydentem profesorem Lechem Kaczyńskim. Kiedy siedział z Maciejem Łopińskim, swoim przyjacielem w gabinecie, i kiedyś przy mnie śmiali się i dyskutowali o tzw. styropianowych czasach. I w pewnym momencie ja - to było przecież dziewięć lat temu - włączyłem się do tej rozmowy i mówię: Wiecie co, panowie, denerwuje mnie to, kiedy na takim luzie śmiejecie się i wspominacie tamten czas... kiedy byliście internowani, kiedy byliście w więzieniu, kiedy byliście na strajku, dlatego że my byliśmy wtedy w domu i nie wiedzieliśmy, czy ojciec wróci, i wy się śmiejecie, a to myśmy klęczeli z matką przy tym zdjęciu, które stało na stole w czasie Wigilii i nie wiedzieliśmy, gdzie jest ojciec - wspominał Andrzej Duda.

- I to jest najgorsze wspomnienie w życiu. Gorszego nie ma, więc jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję - powiedział Duda, a jego słowa przyjęto oklaskami.

"To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego"

- Jestem pewny, że nie robiliście tego państwo dla odznaczeń, bo pamiętam tamte czasy, w których właściwie nikt nie wierzył w to, że można w taki sposób zmienić otaczającą nas rzeczywistość, że będziemy żyli w wolnej, suwerennej, całkowicie niepodległej Polsce, w której będziemy mogli się spierać, będziemy mogli mieć różne poglądy, będziemy się mogli nawet kłócić, ale dlatego, że możemy, że nam wolno, dlatego że wolno głosić swoje poglądy - mówił Duda. - To właśnie dzięki wolności Polacy dziś - jak mówił - mogą dobrowolnie świętować dzień 11 listopada, a nie dzień 1 maja z nakazu władz komunistycznych.

- To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego, że widzieliśmy tamten czas... Mamy to porównanie - zaznaczył, dodając, że dzisiejsza wolność słowa oznacza, iż nikt nikogo nie aresztuje. - Nikt nie jest prześladowany za poglądy, za przekonania, choć ktoś powie pewnie tak: 'I różnie to bywa' - dodał.

Zdaniem prezydenta, mimo prawie 30 lat od upadku komunizmu nie udało się w pełni rozliczyć z komunistycznym reżimem. - Jeszcze wiele tamtego zła pozostało - mówił Andrzej Duda, choć zaznaczył, że polskie państwo ma i tak lepszą pozycję o tych krajów, w których zmiany potoczyły się w gorszym kierunku. - Mamy prawo być dumni i dlatego jesteśmy państwu wdzięczni. My młode pokolenia i te najmłodsze, wnuczki, za to, że ta Polska jest taka, jaka jest - wyjaśnił.

"My to pamiętamy"

Andrzej Duda podkreślił też, że jego pokolenie nigdy nie zgodzi się na relatywizację wydarzeń. - Państwu czasem się wydaje, że my relatywizujemy, że dla nas to są przecież takie stare sprawy, że my się uśmiechamy, że my mówimy 'no dobra, jakiś tam stan wojenny, ojej, straszna mi tam rzecz'. Otóż, proszę państwa, nie. (...) Ani moja mama ani mój ojciec nie byli aresztowani, nie byli internowani, nie siedzieli w więzieniu... Tata był na strajku, ale nie był wielkim działaczem Solidarności, po prostu w niej był, wtedy w 1981 roku, ze strajku na uczelni zwolniono go do domu, nie był internowany. Ale inni rodzice byli i my to pamiętamy - mówił Duda.

- I nigdy nie zapomnę mojej rozmowy z panem prezydentem profesorem Lechem Kaczyńskim. Kiedy siedział z Maciejem Łopińskim, swoim przyjacielem w gabinecie, i kiedyś przy mnie śmiali się i dyskutowali o tzw. styropianowych czasach. I w pewnym momencie ja - to było przecież dziewięć lat temu - włączyłem się do tej rozmowy i mówię: Wiecie co, panowie, denerwuje mnie to, kiedy na takim luzie śmiejecie się i wspominacie tamten czas... kiedy byliście internowani, kiedy byliście w więzieniu, kiedy byliście na strajku, dlatego że my byliśmy wtedy w domu i nie wiedzieliśmy, czy ojciec wróci, i wy się śmiejecie, a to myśmy klęczeli z matką przy tym zdjęciu, które stało na stole w czasie Wigilii i nie wiedzieliśmy, gdzie jest ojciec - wspominał Andrzej Duda.

- I to jest najgorsze wspomnienie w życiu. Gorszego nie ma, więc jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję - powiedział Duda, a jego słowa przyjęto oklaskami.

Jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję Andrzej Duda

- Mimo całego oporu, który trwa od lat, będzie to dokonane. Stanie się to, ponieważ tego potrzebuje Polska, żeby była rzeczywiście absolutnie, całkowicie wolna i całkowicie niepodległa. Tego potrzebuje, żeby to stare złe zostało wyplenione. Nie udało się ukarać winnych, no właśnie dlatego, że te stare złogi jeszcze cały czas są. Tam, gdzie mogli zostać ukarani - nie zostali, wszyscy wiemy, o czym mówię - powiedział, wyrażając jednocześnie nadzieję, że "wolna Polska będzie miała inny fundament".

- Nawet jeżeli musimy tolerować ich istnienie przez pewien czas, to mamy pełną świadomość tego, gdzie jest zło i to także jest ogromnie ważne - dodał.

- Mam nadzieję, że państwo to dostrzegacie, że my się z tym złem nie godzimy, nawet jeżeli w jakimś sensie musimy je tolerować, tolerować póki co jeszcze jego istnienie. Nie godzimy się z tym i nie zgodzimy się z tym i to także państwu obiecuję - zwrócił się prezydent do odznaczonych.

Autor: mjz\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24