Prezydent w rocznicę stanu wojennego: tamto zło zostanie usunięte i zadeptane

[object Object]
Prezydent wręczył odznaczenia byłym działaczom opozycji antykomunistycznejtvn24
wideo 2/4

W 37. rocznicę stanu wojennego prezydent Andrzej Duda mówił, że "tamto zło zostanie usunięte i zadeptane". - Ja to państwu obiecuję - dodał prezydent, zwracając się do zgromadzonych w Pałacu Prezydenckim działaczy opozycji antykomunistycznej. Kwiaty przy grobach między innymi księdza Jerzego Popiełuszki i Ryszarda Kuklińskiego ma w czwartek złożyć także prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

W czwartek przypada 37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. 13 grudnia 1981 r. od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie generała Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w Pałacu Prezydenckim odznaczenia państwowe działaczom opozycji antykomunistycznej.

Podczas uroczystości, w które wzięli m.in. przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Instytutu Pamięci Narodowej i Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych prezydent wręczył 41 odznaczeń (część pośmiertnie). Najwyższe z nich - Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski - trafiły do czterech dawnych działaczy opozycji antykomunistycznej: Zenona Kwoki, Marka Markiewicza, Stanisława Matejczuka i Witolda Radwańskiego.

- Prawie 40 lat minęło od tamtych czasów, pięknych z jednej strony, czarnych z drugiej strony, kiedy wspomnimy tą czarną noc stanu wojennego 1981 roku - 37 lat temu. Dzisiaj dokładnie te 37 lat mija - powiedział prezydent, zaznaczając, że z perspektywy 2018 roku i w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości ważna jest zwłaszcza pamięć o zwycięstwie Solidarności.

- Nie liderów, ale zwycięstwie 10-milionowego ruchu, w którym po prostu byli ludzie, którzy się nie bali, albo którzy bali się mniej niż inni, bo każdy człowiek trochę się boi, ale niektórzy mają w swej naturze tę niezgodę na zniewolenie, na podległość, na kłamstwo, na manipulację, na upodlenie. I to właśnie państwo jesteście tymi, którzy tę niezgodę w sobie mieli i mają - mówił Andrzej Duda do kilkudziesięciu odznaczonych działaczy opozycji z okresu PRL.

"To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego"

- Jestem pewny, że nie robiliście tego państwo dla odznaczeń, bo pamiętam tamte czasy, w których właściwie nikt nie wierzył w to, że można w taki sposób zmienić otaczającą nas rzeczywistość, że będziemy żyli w wolnej, suwerennej, całkowicie niepodległej Polsce, w której będziemy mogli się spierać, będziemy mogli mieć różne poglądy, będziemy się mogli nawet kłócić, ale dlatego, że możemy, że nam wolno, dlatego że wolno głosić swoje poglądy - mówił Duda. - To właśnie dzięki wolności Polacy dziś - jak mówił - mogą dobrowolnie świętować dzień 11 listopada, a nie dzień 1 maja z nakazu władz komunistycznych.

- To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego, że widzieliśmy tamten czas... Mamy to porównanie - zaznaczył, dodając, że dzisiejsza wolność słowa oznacza, iż nikt nikogo nie aresztuje. - Nikt nie jest prześladowany za poglądy, za przekonania, choć ktoś powie pewnie tak: 'I różnie to bywa' - dodał.

Zdaniem prezydenta, mimo prawie 30 lat od upadku komunizmu nie udało się w pełni rozliczyć z komunistycznym reżimem. - Jeszcze wiele tamtego zła pozostało - mówił Andrzej Duda, choć zaznaczył, że polskie państwo ma i tak lepszą pozycję o tych krajów, w których zmiany potoczyły się w gorszym kierunku. - Mamy prawo być dumni i dlatego jesteśmy państwu wdzięczni. My młode pokolenia i te najmłodsze, wnuczki, za to, że ta Polska jest taka, jaka jest - wyjaśnił.

"My to pamiętamy"

Andrzej Duda podkreślił też, że jego pokolenie nigdy nie zgodzi się na relatywizację wydarzeń. - Państwu czasem się wydaje, że my relatywizujemy, że dla nas to są przecież takie stare sprawy, że my się uśmiechamy, że my mówimy 'no dobra, jakiś tam stan wojenny, ojej, straszna mi tam rzecz'. Otóż, proszę państwa, nie. (...) Ani moja mama ani mój ojciec nie byli aresztowani, nie byli internowani, nie siedzieli w więzieniu... Tata był na strajku, ale nie był wielkim działaczem Solidarności, po prostu w niej był, wtedy w 1981 roku, ze strajku na uczelni zwolniono go do domu, nie był internowany. Ale inni rodzice byli i my to pamiętamy - mówił Duda.

- I nigdy nie zapomnę mojej rozmowy z panem prezydentem profesorem Lechem Kaczyńskim. Kiedy siedział z Maciejem Łopińskim, swoim przyjacielem w gabinecie, i kiedyś przy mnie śmiali się i dyskutowali o tzw. styropianowych czasach. I w pewnym momencie ja - to było przecież dziewięć lat temu - włączyłem się do tej rozmowy i mówię: Wiecie co, panowie, denerwuje mnie to, kiedy na takim luzie śmiejecie się i wspominacie tamten czas... kiedy byliście internowani, kiedy byliście w więzieniu, kiedy byliście na strajku, dlatego że my byliśmy wtedy w domu i nie wiedzieliśmy, czy ojciec wróci, i wy się śmiejecie, a to myśmy klęczeli z matką przy tym zdjęciu, które stało na stole w czasie Wigilii i nie wiedzieliśmy, gdzie jest ojciec - wspominał Andrzej Duda.

- I to jest najgorsze wspomnienie w życiu. Gorszego nie ma, więc jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję - powiedział Duda, a jego słowa przyjęto oklaskami.

"To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego"

- Jestem pewny, że nie robiliście tego państwo dla odznaczeń, bo pamiętam tamte czasy, w których właściwie nikt nie wierzył w to, że można w taki sposób zmienić otaczającą nas rzeczywistość, że będziemy żyli w wolnej, suwerennej, całkowicie niepodległej Polsce, w której będziemy mogli się spierać, będziemy mogli mieć różne poglądy, będziemy się mogli nawet kłócić, ale dlatego, że możemy, że nam wolno, dlatego że wolno głosić swoje poglądy - mówił Duda. - To właśnie dzięki wolności Polacy dziś - jak mówił - mogą dobrowolnie świętować dzień 11 listopada, a nie dzień 1 maja z nakazu władz komunistycznych.

- To dla mojego pokolenia jest coś niebywałego, że widzieliśmy tamten czas... Mamy to porównanie - zaznaczył, dodając, że dzisiejsza wolność słowa oznacza, iż nikt nikogo nie aresztuje. - Nikt nie jest prześladowany za poglądy, za przekonania, choć ktoś powie pewnie tak: 'I różnie to bywa' - dodał.

Zdaniem prezydenta, mimo prawie 30 lat od upadku komunizmu nie udało się w pełni rozliczyć z komunistycznym reżimem. - Jeszcze wiele tamtego zła pozostało - mówił Andrzej Duda, choć zaznaczył, że polskie państwo ma i tak lepszą pozycję o tych krajów, w których zmiany potoczyły się w gorszym kierunku. - Mamy prawo być dumni i dlatego jesteśmy państwu wdzięczni. My młode pokolenia i te najmłodsze, wnuczki, za to, że ta Polska jest taka, jaka jest - wyjaśnił.

"My to pamiętamy"

Andrzej Duda podkreślił też, że jego pokolenie nigdy nie zgodzi się na relatywizację wydarzeń. - Państwu czasem się wydaje, że my relatywizujemy, że dla nas to są przecież takie stare sprawy, że my się uśmiechamy, że my mówimy 'no dobra, jakiś tam stan wojenny, ojej, straszna mi tam rzecz'. Otóż, proszę państwa, nie. (...) Ani moja mama ani mój ojciec nie byli aresztowani, nie byli internowani, nie siedzieli w więzieniu... Tata był na strajku, ale nie był wielkim działaczem Solidarności, po prostu w niej był, wtedy w 1981 roku, ze strajku na uczelni zwolniono go do domu, nie był internowany. Ale inni rodzice byli i my to pamiętamy - mówił Duda.

- I nigdy nie zapomnę mojej rozmowy z panem prezydentem profesorem Lechem Kaczyńskim. Kiedy siedział z Maciejem Łopińskim, swoim przyjacielem w gabinecie, i kiedyś przy mnie śmiali się i dyskutowali o tzw. styropianowych czasach. I w pewnym momencie ja - to było przecież dziewięć lat temu - włączyłem się do tej rozmowy i mówię: Wiecie co, panowie, denerwuje mnie to, kiedy na takim luzie śmiejecie się i wspominacie tamten czas... kiedy byliście internowani, kiedy byliście w więzieniu, kiedy byliście na strajku, dlatego że my byliśmy wtedy w domu i nie wiedzieliśmy, czy ojciec wróci, i wy się śmiejecie, a to myśmy klęczeli z matką przy tym zdjęciu, które stało na stole w czasie Wigilii i nie wiedzieliśmy, gdzie jest ojciec - wspominał Andrzej Duda.

- I to jest najgorsze wspomnienie w życiu. Gorszego nie ma, więc jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję - powiedział Duda, a jego słowa przyjęto oklaskami.

Jeżeli ktoś sądzi, że my relatywizujemy, że myśmy zapomnieli, wybaczyli i uważamy, że nic się nie stało, to jest w błędzie. My doskonale pamiętamy i dlatego uważamy, że tamto zło musi zostać usunięte i zadeptane. I to zostanie zrobione, ja to państwu obiecuję Andrzej Duda

- Mimo całego oporu, który trwa od lat, będzie to dokonane. Stanie się to, ponieważ tego potrzebuje Polska, żeby była rzeczywiście absolutnie, całkowicie wolna i całkowicie niepodległa. Tego potrzebuje, żeby to stare złe zostało wyplenione. Nie udało się ukarać winnych, no właśnie dlatego, że te stare złogi jeszcze cały czas są. Tam, gdzie mogli zostać ukarani - nie zostali, wszyscy wiemy, o czym mówię - powiedział, wyrażając jednocześnie nadzieję, że "wolna Polska będzie miała inny fundament".

- Nawet jeżeli musimy tolerować ich istnienie przez pewien czas, to mamy pełną świadomość tego, gdzie jest zło i to także jest ogromnie ważne - dodał.

- Mam nadzieję, że państwo to dostrzegacie, że my się z tym złem nie godzimy, nawet jeżeli w jakimś sensie musimy je tolerować, tolerować póki co jeszcze jego istnienie. Nie godzimy się z tym i nie zgodzimy się z tym i to także państwu obiecuję - zwrócił się prezydent do odznaczonych.

Autor: mjz\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24,RDC

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP