Stanowczo nie zgadzamy się, aby fragmenty programu "Gość Radia ZET" ani innych programów naszej stacji były wykorzystywane w materiałach realizujących cele polityczne jakiejkolwiek partii - napisał w oświadczeniu zarząd Grupy Eurozet. To reakcja na spot Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem "Oddajmy głos Polakom".
"W związku z wykorzystaniem przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość fragmentu programu 'Gość Radia ZET' w spocie 'Oddajmy głos Polakom', który od dziś (piątek 11 sierpnia) jest emitowany w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych oraz w mediach społecznościowych PiS, stanowczo protestujemy przeciwko takiemu działaniu, gdyż narusza ono wizerunek Radia ZET jako niezależnego medium, które wobec polityki zawsze zachowuje bezstronność" - czytamy w oświadczeniu zarządu Grupy Eurozet.
Jak podkreślono, "to już kolejny raz, kiedy Prawo i Sprawiedliwość używa programu 'Gość Radia ZET', aby realizować swoje polityczne cele". "Tym razem jest to szczególnie oburzające, gdyż włącza markę Radia ZET do swojej kampanii wyborczej, co - podkreślamy z całą siłą – dzieje się bez naszej zgody" - zaznaczono w oświadczeniu.
"Skandaliczna praktyka, która uderza w niezależność polityczną naszej stacji"
"Stanowczo nie zgadzamy się, aby fragmenty programu 'Gość Radia ZET' ani innych programów stacji były wykorzystywane w materiałach realizujących cele polityczne jakiejkolwiek partii. Jest to skandaliczna praktyka, która uderza w profesjonalny wizerunek naszych dziennikarzy i w niezależność polityczną naszej stacji. Nie opowiadamy się za żadną ze stron sporu politycznego. Oczekujemy poważnego traktowania niezależnego dziennikarstwa i szacunku wobec naszych słuchaczy" - oświadczył zarząd Grupy Eurozet.
Podkreślono, że "wartości Radia ZET to niezależność i rzetelność dziennikarska". "Naszą misją jest bezstronne informowanie słuchaczy o wydarzeniach politycznych, ponieważ polityka to poważna sprawa, która w wielu aspektach, takich jak stan służby zdrowia, podatki i finanse, bezpieczeństwo, edukacja, wpływa w decydujący sposób na życie milionów Polek i Polaków" - napisano w oświadczeniu stacji.
Zarząd podkreślił, że "w programie 'Gość Radia ZET' prowadzone są "poważne, odpowiedzialne, rozmowy". "Program jest miejscem, w którym głos zabierają przedstawiciele wszystkich stron polskiej sceny politycznej, a prowadzący go dziennikarze dokładają wszelkich starań, aby słuchacze na podstawie usłyszanych wypowiedzi mogli wyrobić sobie własne zdanie" - czytamy.
Jak dodaje Eurozet, "kampania wyborcza to okres wzmożonej walki politycznej, ale nie zgadzamy się, aby próbując pozyskać głosy wyborców, politycy wykorzystywali do swoich celów wizerunek Radia ZET i marki najdłużej nadawanego w polskim eterze wywiadu politycznego na żywo".
Spot Prawa i Sprawiedliwości
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w piątek w media społecznościowych spot dotyczący referendum, które mogłoby się odbyć wraz z wyborami parlamentarnymi 15 października. - Dla nas decydujący jest głos zwykłych Polaków. Głos zwykłych obcych polityków, w tym niemieckich, nie ma żadnego znaczenia, dlatego w sprawach kluczowych chcemy się odwołać do państwa bezpośrednio, w referendum - mówi w spocie wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Pierwsze pytanie będzie brzmiało: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw? - poinformował prezes PiS. - Niemcy chcą osadzić Tuska w Polsce, aby wyprzedawać wspólny majątek. Jego zaplecze mówi o tym wprost - dodał.
W opublikowanym w piątek spocie umieszczono wypowiedź ekonomisty Bogusława Grabowskiego ze stycznia br., który w Radiu Zet pytany, czy opozycja - jeśli przejmie władzę - powinna odwrócić proces, który ma miejsce w przypadku Orlenu i rozbić Orlen, odpowiedział: "Absolutnie tak". "Firmy paliwowe, energetyczne, porty mają być prywatne? Lotniska? Tak" - mówił Grabowski.
Źródło: Radio ZET, PAP