Rafał Trzaskowski został powitany na spotkaniu w Koziej Woli przez koła gospodyń wiejskich przy dźwiękach muzyki. Zgromadzeni śpiewali i grali na instrumentach. Prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta klaskał w rytm melodii, a nawet przyłączył się do wspólnego śpiewania. "Tata, pianista, uparcie twierdził, że nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich w Koziej Woli były bardziej wyrozumiałe" - napisał później, komentując nagranie z wydarzenia, opublikowane przez "Szkło Kontaktowe".
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski podczas czwartkowej wizyty w Koziej Woli (woj. świętokrzyskie) spotkał się z kołami gospodyń wiejskich z powiatu koneckiego.
Został przez nie powitany muzyką i śpiewem. Prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej klaskał w rytm melodii i włączał się niekiedy do wspólnego śpiewania.
Nagranie właśnie z takiego momentu udostępniło na swoim profilu na X "Szkło Kontaktowe" TVN24. Trzaskowski udostępnił ten post i opatrzył go podpisem: "Tata, pianista, uparcie twierdził, że nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich w Koziej Woli były bardziej wyrozumiałe. I choćby za to należą się serdeczne podziękowania" - dodał.
Ojcem prezydenta stolicy był Andrzej Trzaskowski - polski pianista, dyrygent i kompozytor, który tworzył utwory jazzowe, ale także trzecionurtowe, czyli łączące elementy muzyki klasycznej i jazzu.
Kandydat KO: w kampanii najważniejsze będzie, żeby być z ludźmi
W czasie spotkania Trzaskowski mówił, że rozmowy z mieszkańcami to esencja kampanii. - Przede wszystkim przyjechałem słuchać, ponieważ każdy głos się liczy. W kampanii najważniejsze będzie, żeby być z ludźmi, odkłamywać niektóre stereotypy, ale przede wszystkim wyciągać wnioski z tego typu rozmów - wskazywał.
Jego zdaniem "bez rozmów w takich miejscach jak to, nie da się poważnie rozmawiać o tym, jak Polska powinna się rozwijać".
Dodał, że podczas spotkania mieszkańcy zwracali uwagę na kwestie wyludniania się powiatu oraz problemów z dostępem do usług publicznych. - Trzeba zrobić wszystko, żeby usługi publiczne były takie same niezależnie od tego, czy mówimy o dużym mieście, małym miasteczku czy polskiej wsi. Ważne jest, by szpitale powiatowe nie zamykały istotnych oddziałów, a wykluczenie komunikacyjne zostało zlikwidowane – powiedział wiceszef PO.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Polak