"Dla nas każdy obywatel jest równy i o takiej nowej solidarności mówił Rafał Trzaskowski"

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zapowiedział w piątek na wiecu w Gdyni, że "podejmie się stworzenia ruchu obywatelskiego". - Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który razem z samorządami, organizacjami pozarządowymi, razem z ośrodkami analitycznymi i razem z ludźmi dobrej woli będzie tworzyć podstawy do tego, żeby bronić społeczeństwa obywatelskiego i wszystkich niezależnych instytucji - apelował.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

O tej inicjatywie rozmawiali w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Sopotu Jacek Karnowski i prezydent Zamościa Andrzej Wnuk.

Karnowski przekonywał, że "przyczółkiem" nowego ruchu będzie "nie tylko Trójmiasto, ale bardzo wiele miast i gmin, które miedzy innymi odwiedził pan prezydent Rafał Trzaskowski". - Ale także tych, które widzą, czym jest wspólnota lokalna, taka lokalna nowa solidarność, którą było wczoraj widać chociażby w Gdyni, gdzie było mnóstwo ludzi - dodał.

Jego zdaniem ta solidarność to między innymi "odpowiedź na potrzeby drugich, na to, żeby nie różnić się w jakikolwiek sposób". - Bo przecież (….) jesteśmy prezydentami, burmistrzami, wójtami wszystkich mieszkańców, którzy są na terenie naszych miast, gmin. I mówimy o takiej nowej solidarności, która będzie łączyła, a nie dzieliła. Bo przecież jeżeli do nas przychodzi obywatel, to my nie patrzymy i nie pytamy się go, skąd on pochodzi, jakie ma preferencje polityczne czy jakieś inne. Dla nas każdy obywatel jest równy i o takiej nowej solidarności mówił też wczoraj Rafał Trzaskowski - kontynuował samorządowiec.

Karnowski przekonywał, że on, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartosiewicz w piątek u boku Trzaskowskiego "po części" występowali "jako gospodarze, jako osoby witające pana prezydenta Trzaskowskiego w Trójmieście". - Bo czujemy się współgospodarzami tych ziem - zaznaczył.

- Na pewno będziemy wspierali Rafała Trzaskowskiego w tym, żeby budować nowy ruch społeczny, taki obywatelski. Żeby też budować Rzeczpospolitą samorządową, którą budujemy już od zeszłego roku, a właściwie od 30 lat - mówił.

Prezydent Zamościa mówił natomiast, że "niestety pan kandydat ówczesny, Rafał Trzaskowski nie przyjechał do Zamościa pomimo zaproszeń".

- Chcieliśmy poznać jego program dla takich miast jak Zamość. Słyszeliśmy tylko tyle, że jego pojęcie solidarności to jest zabranie "janosikowego" (subwencji pomocowej dla mniejszych i biedniejszych gmin - przyp. red.) i ograniczenie o te ponad 1,5 miliarda złotych dotacji, subwencji dla samorządów trochę biedniejszych. Więc z solidarnością ma to niewiele wspólnego - ocenił Andrzej Wnuk.

- Jeśli już mówimy o tym, że będziemy rozwijać samorządność i będziemy więcej żądać od rządu tej samorządności, to przypomnijmy sobie, co się działo w Warszawie, jak wylała "Czajka" - kontynuował, nawiązując do sierpniowej awarii kolektorów oczyszczalni ścieków w stolicy. Zdaniem włodarza Zamościa, "gdyby nie pomoc rządu, pomoc wojska, to miasto samo by sobie nie poradziło".

- Stąd też my stawiamy na współpracę, jak najbardziej, jesteśmy dla wszystkich mieszkańców, ale także współpracujemy z rządem. Bo wiemy, że władza publiczna na etapie centralnym ma większe możliwości - dodał Wnuk.

Przekonywał również, że "w Polsce samorząd ma jedne z największych kompetencji w Unii Europejskiej". - Naprawdę ten samorząd doskonale działa, wszyscy to potwierdzą - dodał.

- Myślę, że mieszkańcy są zadowoleni z tego, jak dobrze zaspokajamy ich potrzeby. Natomiast nie uważam, żeby ta współpraca była w jakikolwiek sposób ograniczana przez rząd. Wprost przeciwnie. Uważam, że ten rząd bardzo samorządom pomaga. Poczynając od funduszu dróg samorządowych przez szereg funduszy - uznał prezydent Zamościa.