Łódzcy radni odwołali Czesława Telatyckiego z funkcji wiceszefa Rady Miasta za... "gest Kozakiewicza". Radny pokazał go w maju podczas sesji w sprawie likwidacji szkół. Na sali byli m.in. rodzice uczniów. Odwołania chciała grupa radnych SLD i PiS.
Podczas środowej sesji rady w tajnym głosowaniu nad odwołaniem Telatyckiego wzięło udział 41 radnych. Za było 26, 13 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Czesław Telatycki, były szef miejskich struktur PiS w Łodzi, został w lutym tego roku wyrzucony z partii Jarosława Kaczyńskiego za poparcie projektu likwidacji kilkunastu łódzkich szkół. W maju podczas sesji poświęconej projektowi likwidacji placówek, schodząc z mównicy, zgiął rękę w geście rozsławionym przez polskiego tyczkarza w kierunku m.in. rodziców uczniów i związkowców, broniących szkół. Przyznał potem, że nie zapanował wtedy nad emocjami.
"Ma on kłopoty emocjonalne powiązane z gestami"
W końcu maja kilkunastu radnych SLD i PiS złożyło do przewodniczącego Rady Miasta wniosek o odwołanie Telatyckiego. Argumentowali, że nie reprezentuje on już w prezydium rady klubu PiS. We wniosku napisali także, że ma on "kłopoty emocjonalne powiązane z gestami nieprzystającymi do pełnionej funkcji".
Klub radnych PiS ma przedstawić swojego kandydata na wiceprzewodniczącego rady na następnej sesji Rady Miejskiej w Łodzi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24