Radni Białegostoku przyjęli specjalną uchwałę solidaryzująca się z Lechem Wałęsą, w związku z publikacją IPN sugerującą, że był on w latach 70-tych agentem SB. Były prezydent jest honorowym obywatelem miasta.
Projekt uchwały, wyrażający sprzeciw "wobec szkalowania Lecha Wałęsy", zgłosił w imieniu klubu radnych PO, radny Zbigniew Nikitorowicz. Uchwała została przyjęta większością 16 głosów za, przy 10 przeciwnych. - Jest to gest solidarności z Lechem Wałęsą, zarówno jako przewodniczącego "Solidarności", jak i honorowego obywatela Białegostoku - tłumaczy Nikitorowicz w rozmowie z tvn24.pl.
- Działania takie zostały podjęte w obliczu nagonki, która miała ostatnio miejsce ze strony, nie tylko Cenckiewicza i Gontarczyka, ale przede wszystkim polityków PiS - dodaje inicjator projektu.
Więcej o problemie Lecha Wałęsy (CZYTAJ TUTAJ)
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24