Władza zaostrza język. Najpierw była mowa o anarchii, teraz doszedł pucz. Tego ostatniego słowa używa premier Beata Szydło, nazywając dzialania opozycji. W magazynie "Polska i Świat" sprawdzamy, jaki odzew mają te słowa z góry partii w jej szeregach.
Władze PiS nie komentują ostatniej wypowiedzi premier Szydło, która w rozmowie z tygodnikiem "wSieci" powiedziała: - Jesteśmy świadkami swoistego puczu ze strony opozycji. Poprzez kreowanie chaosu. Bo przecież w tej histerii nie ma konkretów. To jest takie "nie, bo nie" pełne agresji.
Na anarchię w Polsce, nawet jeżeli ta anarchia jest szerzona przez sądy, się nie zgodzimy - mówił w swoim niedawnym wystąpieniu Jarosław Kaczyński. Przewodniczący klubu PiS, Ryszard Terlecki, zdecydował się odnieść do słów prezesa PiS.
- Przewodniczący instytucji prawnych nawołują do tego, żeby podeptać konstytucję i łamać prawo, no to mamy do czynienia z jakimś zjawiskiem, które można rzeczywiście określić mianem anarchii - powiedział Terlecki.
Słowa liderów PiS są podtrzymywane przez polityków tej partii.
- Przemoc może być różnie rozumiana. Na przykład w ostatnich latach uruchomienie przemysłu pogardy wobec mojego środowiska politycznego to też jest forma przemocy - powiedział Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego w rozmowie z TVN24.
- Trybunał Konstytucyjny sam, można powiedzieć, dokonał swoistego puczu. Prezes Rzepliński działając pod dyktando polityków opozycji, dokonał złamania konstytucji - ocenił rzecznik rządu, Rafał Bochenek.
Kto ma rację?
Parlamentarzyści partii rządzącej przekonują, że sędziowie TK łamią prawo.
- Sędzia Rzepliński i niektórzy inni sędziowie uważają, że to, co oni robią, jest zgodne z prawem, a według wielu osób nie jest to zgodne z prawem i jest to wychodzenie poza granice prawa - powiedział senator PiS, Jan Maria Jackowski.
- Czasami trzeba mocnych określeń, żeby potrząsnąć - tłumaczy ostre słowa liderów PiS Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości. - Kwestia puczu jest mocnym określeniem, ale opozycja musi przemyśleć swoją postawę w opozycji tak naprawdę w ciągu ostatnich kilku miesięcy - dodał.
- Niektórzy, zwłaszcza liderzy największego ugrupowania opozycyjnego (…), mówią, że w celu zwalczenia tej nowej władzy trzeba uruchomić ulice i zagranicę - podkreślił Sellin.
Autor: mw/kk / Źródło: tvn24