Gigant żąda zwrotu podwyżek

shutterstock_2505919753
Jakub Wawrzyniak o tym, w czym może pomóc konsul
Źródło: TVN24 BiS
Ryanair zażądał od niektórych członków personelu pokładowego w Hiszpanii zwrotu podwyżek w wysokości nawet trzech tysięcy euro - informuje BBC. To kolejna odsłona sporu tej linii lotniczej ze związkami zawodowymi.

Podwyżki zostały przyznane na mocy porozumienia z hiszpańskim związkiem zawodowym CCOO. Wzrost wynagrodzeń objął wszystkich członków załogi pokładowej, niezależnie od przynależności związkowej. Jednak inny związek - Unión Sindical Obrera (USO) - wygrał w marcu sprawę sądową, w wyniku której porozumienie płacowe zostało unieważnione.

Ryanair chce zwrotu pieniędzy

Po wyroku Ryanair zapowiedział w piśmie do USO, że zwróci się do członków związku zawodowego w celu zwrócenia firmie przyznanych wcześniej podwyżek. Chodzi o kwoty z okresu nawet pięciu miesięcy.

USO ostro skrytykował tę decyzję. Ryanair przekonuje jednak, że "USO skarży się na obniżki wynagrodzeń, które są skutkiem sprawy sądowej wszczętej z własnego powództwa". "Ryanair stosuje się do wyroku sądu, w sprawie którą USO sam wytoczył, domagając się obniżki płac, mimo że sprawa jest w toku apelacyjnym" - czytamy w oświadczeniu Ryanaira.

Związek zawodowy przekazał BBC, że "pracuje nad znalezieniem najlepszego rozwiązania prawnego w tej sprawie".

Dziennikarze BBC poprosili przedstawicieli Ryanaira o podanie liczby pracowników objętych roszczeniami firmy, a także o wyjaśnienie konsekwencji ewentualnego niezwrócenia pieniędzy. Rzecznik Ryanaira odmówił jednak komentarza w tej sprawie.

Po unieważnieniu porozumienia płacowego przez sąd, Ryanair zawarł nowe porozumienie płacowe z członkami drugiego związku zawodowego - CCOO. Osoby objęte tym układem zbiorowym nie będą musiały zwracać podwyżek.

Czytaj więcej: Ryanair przegrywa w sądzie >>>

Pieniądze potrącą z wynagrodzenia

Według informacji podawanych przez związek zawodowy USO linie lotnicze przekazały niektórym członkom załogi, że "należności zostaną potrącane z wynagrodzenia do momentu całkowitej spłaty".

USO wyjaśnił, że "niektórzy pracownicy niezrzeszeni w związku nie są zobowiązani do zwrotu pieniędzy", natomiast "wszyscy delegaci USO zostali wezwani do ich oddania".

Ryanair określił propozycję USO o utrzymaniu warunków pierwotnego porozumienia z CCOO mianem "absurdalnej".

W piśmie, do którego dotarło BBC, Ryanair informuje jednego z członków USO, o "sytuacji nadpłaty". Przewoźnik wyliczył, że pracownik otrzymał zawyżone wynagrodzenie w wysokości 3 tysięcy euro. Linia lotnicza zaproponowała spłatę w ratach, płaconych w formie potrącenia określonej kwoty z miesięcznego wynagrodzenia przez rok.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: