Argumenty nienaukowe na wielu uniwersytetach Europy Zachodniej są tak potworne i tak oczywiste, że szkoda nawet o tym gadać. Tam się naprawdę w wielu momentach już hołduje głupocie, a nie poszukuje prawdy – mówił w środę w Lublinie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Ocenił też, że w krajach Trójmorza "wolność nauki" stoi "zdecydowanie wyżej" niż w Europie Zachodniej.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek uczestniczył w środę w Samorządowym Kongresie Gospodarczym II Forum Regionów Trójmorza odbywającym się w Lublinie. Brał udział w jednym z paneli dyskusyjnych zatytułowanym "Nauka i gospodarka. Wyzwania dla inicjatywy Trójmorza".
- Jeśli państwo przeanalizujecie wolność nauki w Europie Zachodniej i w naszym rejonie Trójmorza, to jesteśmy zdecydowanie wyżej. My naprawdę wiemy, czym jest nauka i wiemy, że jest to poszukiwanie prawdy, a nie hołdowanie głupocie - mówił szef resortu edukacji i nauki. Według niego "argumenty nienaukowe na wielu uniwersytetach Europy Zachodniej są tak potworne i tak oczywiste, że szkoda nawet o tym gadać". - Tam się naprawdę w wielu momentach już hołduje głupocie, a nie poszukuje prawdy - ocenił.
Jego zdaniem kraje regionu Trójmorza - poza wspólnotą interesów - mają wspólnotę wartości, które leżały u podstaw i u zarania Unii Europejskiej. Wskazywał, że są to "wartości, bez których nie da się zbudować rzeczywiście silnej Europy przyszłości, nie tylko na dziesięciolecia, ale i na wieki". - Jest to potencjał, który musimy wykorzystać po to, żeby pokazać naszym partnerom i przyjaciołom na Zachodzie: musicie wrócić do tego, co mieliście u siebie kilkadziesiąt lat temu – mówił Czarnek. - Wolność poszukiwania prawdy. Ona jest już naprawdę na dużo niższym poziomie dzisiaj w Europie Zachodniej – dodał.
"Tam już nikt nie ma poczucia bezpieczeństwa"
Czarnek mówił również, że region Trójmorza nie chce być żadną alternatywą dla Unii Europejskiej, także w kontekście nauki i szkolnictwa wyższego, wymiany akademickiej czy naukowej. - My chcemy być wzmocnieniem dla Unii Europejskiej, pokazać, że mamy przewagę i potencjały, które musimy po prostu wykorzystać – powiedział.
W ocenie ministra w krajach Trójmorza jest także znacznie wyższe poczucie bezpieczeństwa niż w krajach Europy Zachodniej. - Nie ma problemu, żeby wyjść przed wieczorem na spacer do Parku Saskiego (w Lublinie - red.). Jest potężny problem, żeby wyjść na spacer do parku naprzeciwko Parlamentu Europejskiego - przekonywał. Bo - jak argumentował - "tam już nikt nie ma poczucia bezpieczeństwa". - To jest ta rzecz, która u nas, w krajach Trójmorza, jest na dużo wyższym poziomie (…) niż w Europie Zachodniej. Dlaczego? Bo tam już zapomniano o wartościach, które to bezpieczeństwo i pokój budują. Tu w regionie Trójmorza one są na wysokim poziomie - kontynuował.
W jego ocenie "wszystko razem wziąwszy: wolność nauki, wolność poszukiwania prawdy, a nie hołdowania głupocie i do tego bezpieczne warunki uprawniania nauki powodują, że ta wymiana naukowa w ramach regionu Trójmorza ma ogromną przyszłość". - Jeszcze raz powtarzam, nie po to, żeby zastąpić Unię Europejską, tylko żeby ją wzmocnić i odnowić, bo tego potrzebujemy - podsumował Czarnek.
Czarnek o współpracy z państwami Trójmorza
Minister edukacji i nauki pytany o potencjał akademicki państw Trójmorza, powiedział, że jest on potężny, ale jak dotąd niewykorzystany. Wskazywał, że między innymi dzięki grantom Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prowadzone są wspólne projekty z Litwą na kwotę ok. 8,5 miliona złotych, z Estonią – na kwotę ponad 8,5 miliona złotych, ze Słowenią – na ponad 15 milionów złotych.
Podał przykład realizacji projektu razem z partnerami ze Słowacji, Węgier i Rumunii dotyczącego badania gleb w obszarze Karpat. - Taka mapa gleb przygotowana w ramach tego projektu służy teraz chemikom czy gleboznawcom – mówił Czarnek.
Jego zdaniem wydatki na wspólne badania powinny być większe, ponieważ płaszczyzn do współpracy jest o wiele więcej. Według szefa MEiN, obecnie ministerstwo płaci ok. 100 milionów złotych tylko za publikowanie wyników badań naukowych prowadzonych przez polskich naukowców, a następnie płaci 255 milionów złotych za to, żeby można było te wyniki badań odczytywać w ramach Wirtualnej Biblioteki Nauki. Jego zdaniem należy to zmienić i można współpracować w tej sprawie w ramach Inicjatywy Trójmorza.
- Gdybyśmy my stworzyli wspólną płaszczyznę do tego, żeby publikować wyniki badań naszych naukowców w ramach tego formatu Trójmorza, tych wielu państw, które do tego formatu należą, za środki zdecydowanie mniejsze, a te setki milionów złotych przeznaczyli na współpracę, wymianę naukową, akademicką, współpracę nauki i gospodarki, mielibyśmy od razu dużo większe efekty – powiedział Czarnek.
Inicjatywa Trójmorza
Inicjatywa Trójmorza zrzesza 12 państw: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię i Węgry. Ideą tego przedsięwzięcia jest pobudzanie rozwoju gospodarczego państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz stworzenie stabilnego i spójnego partnerstwa państw z obszaru pomiędzy Morzem Bałtyckim, Adriatykiem i Morzem Czarnym.
Forum Regionów Trójmorza to projekt zainicjowany przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2018 roku w Rzeszowie. W tym roku, drugiej edycji Forum Regionów Trójmorza w Lublinie towarzyszy Samorządowy Kongres Gospodarczy skupiający m.in. przedstawicieli administracji samorządowej, sektora nauki i biznesu z państw członkowskich Inicjatywy Trójmorza.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MEiN