Stracić prawo jazdy na 300 metrach? Możliwe. Dokonał tego kierowca jadący krajową "dziesiątką" w okolicach Lipna (woj. kujawsko-pomorskie).
35-letni mieszkaniec Łodzi jechał dostawczym mercedesem vito.
Jego wyczyny nagrała policyjna alfa romeo. Mężczyzna złamał zakaz wyprzedzania, przejechał podwójną "ciągłą", a wyprzedzał bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Ponadto zamiast dopuszczalnej „pięćdziesiątki” jechał z prędkością 119 km/h.
Za piracki manewr dostał maksymalny mandat (1 tys. złotych) i 29 punktów karnych. Żeby znowu zasiąść za kółkiem, będzie musiał zdać ponowny egzamin na prawo jazdy.
Źródło: tvn24.pl