Od marca państwo zapłaci za szczepienia przeciw pneumokokom dla niektórych dzieci. Kosztująca ok. 300 zł szczepionka będzie refundowana dla najmłodszych cierpiących m.in. na przewlekłe choroby serca czy ostrą białaczkę.
Pneumokoki to bakterie, których nosicielami jest 2/3 z nas. Do przeniesienia bakterii wystarczy kichnięcie czy kaszel. Zdecydowana większość tych, którzy noszą je w sobie, nie choruje. Ale w przypadkach obniżonej odporności organizmu powszechnie występująca bakteria może okazać się prawdziwym zabójcą: to ona może wywołać np. zapalenie opon mózgowych czy zapalenie płuc, a nawet sepsę.
Na gwałtowne choroby powodowane przez pneumokoki szczególnie podatne są dzieci. A spośród tych, które zachorują, statystycznie umiera co dziesiąte.
Szczepionka najlepszą profilaktyką
Pneumokoki istnieją w 91 odmianach. Dostępna na polskim rynku szczepionka uodparnia na 7 z nich. Doktor Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków wskazuje jednak, że są to najgroźniejsze z nich, a pozostałe odmiany pneumokoków są dużo bardziej wrażliwe na antybiotyki i przez to łatwiejsze w leczeniu.
Szczepienia pozwalają na radykalne zmniejszenie liczby zachorowań - i przypadków śmiertelnych, zarówno wśród dzieci jak i wśród osób starszych, także podatnych na zarażenia.
Na niedawnej konferencji poświęconej pneumokokom prezentowano badania dr Mariana Pietrzaka. Według nich szczepienia zmniejszają liczbę zachorowań na zapalenie płuc wśród dzieci o 60 proc., a na zapalnie ucha nawet o 85 proc.
Czy szczepionka może uleczyć budżet?
Szczepienia przeciw pneumokokom są kosztowne: jedna dawka kosztuje około trzystu złotych, dziecko powyżej dwóch lat powinno przyjąć dwie dawki, młodszym wystarcza jedna. Większości rodziców nie stać na takie wydatki
Według zwolenników szerokiego zastosowania szczepionki przeciw pneumokokom, powszechne szczepienia pozwoliłyby uniknąć dużej ilości zachorowań - a dzięki temu refundowanych przez NFZ wydatków na antybiotyki i inne leki ratujące życie ofiar chorób zakaźnych. Zdaniem lekarzy biorących udział w konferencji, koszt refundacji szczepień okazałby się dużo mniejszy niż zakupu używanych obecnie leków.
Na razie zdecydowano, że szczepienia będą refundowane dla dzieci poniżej 5 roku życia, cierpiących m.in. na przewlekłe choroby serca, niewydolność układu krążenia, ostrą białaczkę i chłoniaki.
Źródło: PAP, www.warszawa.naszemiasto.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24