Mam nadzieję, że obecny kryzys nie przyczyni się do zburzenia tego, co zostało zbudowane pomiędzy Polakami i Żydami od czasu II wojny światowej - powiedział prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. Odniósł się w ten sposób do kryzysu w relacjach polsko-żydowskich związanego z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Arcybiskup Wojciech Polak powiedział w środę Katolickiej Agencji Informacyjnej, że "dzisiejszy kryzys pokazuje jak mocno, i to po obydwu stronach, ugruntowane są przekonania, które oddalają, dzielą czy wręcz uniemożliwiają wzajemne zrozumienie".
- Z drugiej strony jako chrześcijanin zawsze mam nadzieję, że taka sytuacja może też służyć pewnemu pogłębieniu i zbudowaniu czegoś więcej, o ile będziemy chcieli siebie wzajemnie słuchać, chcieli prowadzić dialog i wspólnie szukać pozytywnych rozwiązań - dodał.
Jego zdaniem, "trzeba postępować z wielką delikatnością, żeby proces naszego współistnienia, dialogu nie został bezmyślnie zerwany". Dodał, że "Kościół powinien modlić się, by chęć szukania zrozumienia i głęboka wrażliwość na siebie nie została nigdy zaprzepaszczona".
Wyraził nadzieję, że obecny kryzys nie przyczyni się do zburzenia tego, co zostało zbudowane pomiędzy Polakami i Żydami od czasu II wojny światowej.
Wzajemny szacunek
Arcybiskup Polak zgodził się z refleksją naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha, że obydwie strony powinny wykazywać wzajemny szacunek i uwagę. - Polacy winni uwzględniać wrażliwość żydowską związaną z Holokaustem, Żydzi zaś powinni rozumieć odczucia Polaków związane z ich cierpieniami podczas II wojny światowej - powiedział prymas.
- Być może duch modlitwy i dialogu, który tak wyraźnie obecny jest podczas corocznych obchodów Dnia Judaizmu powinien towarzyszyć nam także teraz, w tych trudnych, kryzysowych sytuacjach. Stajemy wobec tego jako ludzie wierzący, wołający do Pana Boga w tych intencjach - mówił abp Polak.
Kontrowersje wokół nowelizacji ustawy o IPN
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o IPN we wtorek. Postanowił jednocześnie - w trybie kontroli następczej - skierować ustawę do TK. Nowelizacja wprowadza do ustawy o IPN art. 55a, który stanowi, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nowela wywołała krytykę m.in. ze strony Izraela, USA i Ukrainy.
Autor: js/AG / Źródło: kai, pap