Kilkudziesięciu młodych ekologów zorganizowało protest przed Ministerstwem Aktywów Państwowych. Domagają się odejścia do 2030 roku od energetyki opartej na węglu. - Musimy to zrobić, żeby zapewnić przyszłość naszym dzieciom, żeby nie cierpiały z powodu suszy, głodu - mówił jeden z uczestników manifestacji.
W czwartek w Warszawie przy gmachu Ministerstwa Aktywów Państwowych został zorganizowany protest ekologów pod hasłem "Polska bez węgla 2030!". Zebrało się tam kilkadziesiąt młodych osób, które domagały się od resortu podjęcia działań na rzecz walki z katastrofą klimatyczną. Uczestnicy protestu wchodzili do ministerstwa i składali ustne petycje w tej sprawie.
Na ulicy przed siedzibą resortu ekolodzy wznosili okrzyki i tańczyli. Mieli ze sobą transparenty z takimi hasłami, między innymi "Nie zabierajcie mi przyszłości", "Ratuj klimat teraz", "Tylko ty możesz zmienić los naszej planety" czy "Niech kopalnie znikną jak pakiety wyborcze".
"Musimy odejść od węgla, żeby zapewnić przyszłość naszym dzieciom"
- Zdaniem naukowców odejście od węgla jest konieczne do zatrzymania katastrofy klimatycznej, która jest w tej chwili największym zagrożeniem dla naszej cywilizacji. Musimy odejść od węgla, żeby zapewnić przyszłość naszym dzieciom, żeby nie cierpiały z powodu suszy, głodu - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 jeden z uczestników protestu.
Podkreślał, że "nie ma czasu na zwłokę, każdy rok jest ważny". - Za tymi drzwiami odbywają się konsultacje na temat nowej polityki energetycznej. Konsultacje są tylko z lobby węglowym. Nie ma tam głosu naukowców, nie ma głosu społeczeństwa. My chcemy to zmienić - powiedział.
Inna uczestniczka zarzucała ministerstwu i ministrowi Jackowi Sasinowi, że "nie słuchają tego, czego żądają od nich obywatele".
- Na razie nikt z ministerstwa do nas nie wyszedł. Będziemy tutaj protestować, wchodzić do ministerstwa i zgłaszać ustne petycje, zgłaszać nasze postulaty. Żądamy tego, żeby ministerstwo działało na rzecz walki z kryzysem klimatycznym. Żeby nie były słuchane tylko głosy prezesów wielkich spółek węglowych, ale przede wszystkim głos obywateli - podkreśliła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24