Prokuratura zajęła się wypowiedzią Grzegorza Brauna. - Dzisiaj zaczynają się czynności sprawdzające w tej sprawie - mówi tvn24.pl Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury.
Sprawę wyjaśniać będzie Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście.
- Czynności prowadzimy w kierunku artykułu 255 paragraf 2 kodeksu karnego - dodaje Ślepokura.
Dotyczy on ścigania osoby, która "(...) publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni". Sąd może za to wymierzyć karę do 3 lat więzienia.
Jak dodał Ślepokura, oskarżyciele zajęli się wypowiedzią Brauna "z urzędu" czyli z własnej inicjatywy.
"Pacyfizm przesądem inteligencji"
"Kule powinny świstać, a mamy kabaret. Bo kolejny przesąd to wiara w pacyfizm. Wiara, że tu można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną w sposób nagły, drastyczny wyprawieni na tamten świat z tuzin redaktorów ''Wyborczej'' i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci mediów centralnych - TVN. Nie wspominam o etatowych zdrajcach ze starego reżimu [brawa na sali]. Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj, dusza, piekła nie ma. Jeżeli nie karze się śmiercią za zdradę, to co? - pytał w trakcie spotkania w prawicowym "Klubie Ronina" Braun.
Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza".
Autor: Maciej Duda//mat/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24