We wtorek w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie przeciwko byłemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi i innym został zatrzymany Aleksander D., reprezentujący polską spółkę, ubiegającą się o kontrakt na budowę i remont drogi na Ukrainie. Informację o tym przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
O zatrzymaniu kolejnej osoby w sprawie Sławomira Nowaka poinformowało także Centralne Biuro Antykorupcyjne. "Funkcjonariusze CBA z Delegatury w Gdańsku zatrzymali osobę występującą w imieniu polskiej spółki ubiegającej się o kontrakt na budowę i remont jednej z dróg na Ukrainie, Aleksandra D." - napisano w komunikacie.
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, po doprowadzeniu do gmachu prokuratury Aleksander D. ma usłyszeć zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej znacznej wartości Sławomirowi Nowakowi.
- W sprawie tej zarzuty usłyszały już trzy osoby, w tym Sławomir N., który jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy pochodzących z tego przestępstwa. W jego efekcie uzyskał ponad 1,3 miliona złotych - poinformowała Skrzyniarz.
Dodała, że po przeprowadzeniu czynności procesowych z udziałem podejrzanego prokuratura udzieli szerszych informacji.
Sławomir Nowak aresztowany na trzy miesiące
Sławomir Nowak (zgodził się na ujawnienie danych i wizerunku) został zatrzymany przez CBA 20 lipca w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano w Polsce dwie osoby: byłego dowódcę jednostki Grom Dariusza Z. oraz biznesmena Jacka P. Zarzuty, jakie postawiła Nowakowi prokuratura, dotyczą okresu od października 2016 roku do września 2019 roku, a więc czasu, kiedy był szefem ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor.
Dariuszowi Z. i Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.
Dwa dni później sąd zdecydował o aresztowaniu Nowaka i P. na trzy miesiące. Adwokat Nowaka Antoni Kania-Sieniawski poinformował o złożeniu zażalenia na areszt.
W stosunku do Dariusza Z. podjęto decyzję o warunkowym aresztowaniu. Jeśli wpłaci on milion złotych - będzie mógł wyjść na wolność. 29 lipca prokuratura złożyła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa zażalenie na zastosowanie takiego poręczenia majątkowego.
Śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie, a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.
Były minister
Nowak był ministrem w rządzie Donalda Tuska w latach 2011-2013. Wcześniej, w latach 2007-2009, był szefem gabinetu Tuska i sekretarzem stanu w kancelarii premiera. W wyniku kłopotów z polskim prawem (skazany na grzywnę za niewykazanie w oświadczeniach majątkowych cennego zegarka) zrzekł się mandatu posła i odszedł z krajowej polityki. W latach 2016-19 pełnił funkcję szefa ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor.
Źródło: PAP