"Mówienie o zrównoważonym budżecie to było jedno wielkie oszustwo"

[object Object]
Komentarze polityków w sprawie zniesienia 30-krotności składek ZUStvn24
wideo 2/35

To jest projekt, który traktuje podatników sprawiedliwie - w taki sposób szef sejmowej komisji finansów Henryk Kowalczyk mówił o projekcie zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS, który w środę złożyli posłowie PiS. Izabela Leszczyna z KO stwierdziła, że "mówienie o zrównoważonym budżecie to było jedno wielkie oszustwo". Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty zapewnił, że klub Lewicy nie poprze tego projektu.

W środę posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy likwidujący od 2020 roku górny limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - tak zwanej 30-krotności ZUS. Według autorów projektu ma to przynieść dodatkowy wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 miliarda złotych.

Zniesienie tak zwanej 30-krotności założono w projekcie budżetu na 2020 rok. Premier Mateusz Morawiecki mówił wówczas o "zrównoważonym budżecie".

Rozwiązanie to krytykuje Porozumienie - koalicyjna partia PiS z wicepremierem Jarosławem Gowinem na czele.

Projekt ustawy komentowali w czwartek politycy.

Kowalczyk: to rozsądny projekt

Przewodniczący sejmowej komisji finansów Henryk Kowalczyk mówił, że to projekt, "który traktuje podatników sprawiedliwie".

- Jestem gorącym orędownikiem tego sprawiedliwego traktowania podatników. (...) Myślę, że jak projekt będzie już w dyskusji, to będziemy szukać wsparcia. To rozsądny projekt - zapewniał.

Izabela Leszczyna i Henryk Kowalczyk o projekcie ustawy znoszącej tzw. 30-krotność ZUS
Izabela Leszczyna i Henryk Kowalczyk o projekcie ustawy znoszącej tzw. 30-krotność ZUStvn24

"Trzymajcie się mocno za swoje kieszenie i portfele"

Izabela Leszczyna w rozmowie z TVN24, w kontekście projektu złożonego przez Prawo i Sprawiedliwość, odniosła się do zapowiedzi premiera Morawieckiego o "zrównoważonym budżecie". Stwierdziła, że "mówienie o zrównoważonym budżecie to było jedno wielkie oszustwo".

- Prawie 400 tysięcy pracowników będzie zarabiało mniej, dlatego, że pierwszą ustawą, oczywiście poselską, jak to zwykle w PiS-ie bywa, w tej kadencji jest ustawa znosząca limit 30-krotności, mimo że w kampanii wielokrotnie słyszeliśmy, że tej ustawy nie będzie - mówiła następnie na konferencji prasowej.

- Dlaczego PiS to robi? Powód jest tylko jeden. Do budżetu musi wpłynąć ponad pięć miliardów złotych więcej ze składek, bo budżet nigdy nie był zrównoważony - dodała. Oceniła, że PiS robi rzecz naprawdę "okrutną" dla przyszłych pokoleń Polaków, dla naszych dzieci".

- Dzisiaj do budżetu wpłynie 5,7, 10 miliardów, w przyszłości więcej, natomiast za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat z tego budżetu powinno wypłynąć o wiele więcej miliardów złotych na wypłaty emerytur. (...) Tymczasem ciągle słyszymy, że system emerytalny poprzez działania PiS-u i kilka bardzo złych decyzji i nieodpowiedzialnych wobec finansów publicznych trzęsie się w posadach i sam PiS mówi o tym, że konieczna będzie dyskusja, co z tymi finansami w FUS-ie [Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - przyp. red.] będzie dalej się działo - podkreśliła.

- Trzymajcie się mocno za swoje kieszenie i portfele, bo będzie z nich ubywać coraz więcej pieniędzy - zaapelowała posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Zapowiedź wniosku o zwołanie specjalnego posiedzenia

Inna posłanka KO, Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że "nie można pozwolić, by taka ustawa została zrealizowana bez oceny skutków regulacji w dłuższym okresie".

Zapowiedziała, że "jeszcze dzisiaj do przewodniczącego komisji finansów publicznych Henryka Kowalczyka zostanie złożony wniosek Koalicji Obywatelskiej o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji finansów publicznych do rzetelnej oceny skutków regulacji, bo taka ocena nie została dołączona do poselskiego projektu ustawy".

- Chcemy pochylić się na skutkami tej ustawy w dłuższej perspektywie, 50-letniej. Tak naprawdę nasze dzieci i wnuki odczują to, co dziś PiS robi z naszymi portfelami - dodała.

Koalicja Obywatelska złoży wniosek o zwołanie specjalnego posiedzenie komisji finansów
Koalicja Obywatelska złoży wniosek o zwołanie specjalnego posiedzenie komisji finansówtvn24

Czarzasty: Lewica nie poprze tego projektu

Szef SLD Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z TVN24 zapowiedział, że Lewica nie poprze tego projektu "bez względu na to, co zrobi wicepremier Jarosław Gowin".

- Za 20, 30 lat rozbieżności między najwyższą a najniższą emeryturą będą horrendalne, a Skarb Państwa będzie musiał być na tyle wydolny, żeby te emerytury w takiej wysokości płacić. Uważam, że to nie jest rozsądna polityka - stwierdził.

Czarzasty: Lewica nie poprze tego projektu
Czarzasty: Lewica nie poprze tego projektutvn24

Fogiel: Rozmowa nie może trwać długo? Rozmów nigdy za dużo

Do deklaracji szefa SLD odniósł się zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. - Dziwi mnie trochę podejście klubu Lewicy do propozycji, która de facto powinna być zbieżna z ich poglądami. Jeżeli tak postanowili, trudno - skomentował.

Fogiel odniósł się również do rozmów, jakie PiS prowadzi w tej sprawie z Porozumieniem Jarosława Gowina. - Rozmowa nie może trwać długo? Rozmów nigdy za dużo. Z państwem rozmawiam praktycznie codziennie i mam nadzieję, że żadna ze stron nie jest tym znudzona - zwrócił się do dziennikarzy.

Pytany, czy cały czas Prawo i Sprawiedliwość wierzy, że Gowin i jego partia zmienią zdanie, odparł: - Wierzymy, że znajdzie się w Sejmie większość skłonna poprzeć to rozwiązanie. Dopytywany, czy PiS wierzy "w pewną elastyczność kręgosłupa Porozumienia Jarosława Gowina", powiedział, że "kwestie wiary łączone z kwestiami szkieletu rozmaitych polityków" to nie jest pole, w którym czuje się fachowcem.

Radosław Fogiel: wierzymy, że w Sejmie znajdzie się większość, która poprze ten projekt
Radosław Fogiel: wierzymy, że w Sejmie znajdzie się większość, która poprze ten projekttvn24

Dotyczy 350 tysięcy Polaków

Obecnie składki od pensji są pobierane tylko do momentu osiągnięcia 30-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Kiedy dochody w ciągu roku przekroczą tę granicę, od nadwyżki dochodów nie są już pobierane składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. W 2019 roku limit został oszacowany na około 143 tysiące złotych.

Takie rozwiązanie powoduje, że około 350 tysięcy osób (najlepiej zarabiających) po osiągnięciu ustawowego limitu zaczyna dostawać większą kwotę na rękę.

Sasin: będziemy przekonywać koalicjantów z Porozumienia do poparcia tego projektu

Wicepremier Jacek Sasin w "Jeden na jeden" w TVN24 mówił, że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości "będą przekonywać koalicjantów z Porozumienia (...) że warto to rozwiązanie poprzeć".

Sasin o projekcie zniesienia 30-krotności: koalicjanci nie mogą być zaskoczeni
Sasin o projekcie zniesienia 30-krotności: koalicjanci nie mogą być zaskoczenitvn24

Sasin zaznaczył, że żaden z koalicjantów "nie może być zaskoczony" takim pomysłem, bo w projekcie budżetu na 2020 rok zapisano wpływy ze zniesienia tego limitu.

Autor: mjz//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium