Procesy z lat 2015-2016 mogą wrócić do prokuratury. "To nie może być stałe rozwiązanie"

Procesy z lat 2015-2016 mogą wrócić do prokuratury. Propozycje zmian resortu sprawiedliwości
Procesy z lat 2015-2016 mogą wrócić do prokuratury. Propozycje zmian resortu sprawiedliwości
TVN 24
Ministerstwo sprawiedliwości planuje zmiany w prawie. Materiał programu "Polska i Świat"TVN 24

Prokurator będzie mógł nakazać sądowi zwrot każdej sprawy do prokuratury, nawet po wyroku, co spowoduje, że zostanie uchylony? Taka teza pojawiła się w czwartek w mediach, opisujących nowelizację przepisów, które są już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Część środowiska prawniczego przewiduje "rewolucyjne zmiany" w procesie karnym. Tych obaw nie podzielają eksperci i profesorowie prawa, z którymi rozmawialiśmy.

O sprawie napisały w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna" i "Gazeta Wyborcza". Ta ostatnia zacytowała znanego sędziego Marka Celeja: "Prokurator będzie decydował o uchylaniu wyroków. To zamach na podstawowe zasady procesu". Zdaniem gazety, PiS przemyciło zmianę procedury karnej w nowelizacji ustawy o skardze na przewlekłość postępowania. Napisała, że chodzi o zmianę w kodeksie postępowania karnego. Okazuje się jednak, że nie chodzi o kpk.

- W pierwszym momencie, jak to przeczytałem, to przeżyłem szok. Jeżeli by faktycznie tak było, że sąd jest związany wnioskiem prokuratora, to byłoby niedopuszczalne. Ale okazuje się, że proponowane zmiany są przepisem epizodycznym, przejściowym, dotyczącym jedynie spraw, które trafiły do sądu aktem oskarżenia po 1 lipca 2015 roku, a przed 5 sierpnia 2016 roku. To zmienia postać rzeczy. Przy przepisach epizodycznych można się zgodzić ewentualnie z takim rozwiązaniem – mówi profesor Piotr Kruszyński z Uniwersytetu Warszawskiego, ekspert z zakresu prawa karnego.

Jakie propozycje zmian trafiły do Sejmu?

Rząd skierował tam projekt ustawy o "zmianie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki oraz niektórych innych ustaw".

Art. 8 tego projektu modyfikuje inną ustawę - z 10 czerwca 2016 roku, która nowelizowała kpk, ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta .

Modyfikacja polega na dodaniu do art. 5 ustawy z 10 czerwca ustępu 1a: "Jeżeli wniosek, o którym mowa w ust. 1, został złożony w postępowaniu odwoławczym, sąd odwoławczy, przekazując sprawę prokuratorowi w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia, uchyla zaskarżany wyrok".

Jak było do tej pory? Jak tłumaczył reporter magazynu "Polska i Świat" Łukasz Frątczak, prokurator wysyłał akt oskarżenia do sądu I instancji, tam zapadał wyrok. Jeżeli którejś ze stron nie podobał się wyrok, mogła zaskarżyć go do sądu odwoławczego, który mógł go utrzymać, zmienić, bądź przekazać do ponownego rozpatrzenia. Jak ma być teraz? Po tym, jak wyrok trafia do sądu odwoławczego, prokurator może wnioskować o zwrot sprawy do uzupełnienia, jeśli pojawiły się nowe okoliczności lub dowody. Po uzupełnieniu sprawa wracałaby do sądu I instancji.

- Projekt zmian, który wpłynął do Sejmu nie dotyczy istoty procedury karnej czyli kodeksu postępowania karnego. To jedynie zmiany w szczególnym i epizodycznym przepisie art. 5 noweli z 10 czerwca 2016 roku. Proponowane zmiany dotyczą wąskiego grona spraw, której już toczą się przed sądem; takie, które trafiły do sądu od lipca 2015, a przed dniem 5 sierpnia 2016 roku – tłumaczy mecenas Dariusz Pluta.

Czy rzeczywiście prokurator będzie mógł kazać sądowi zwrócić sprawę, nawet jeżeli zapadł już wyrok w I instancji?

- Jeżeli propozycje te wejdą w życie, to prokurator będzie mógł złożyć wniosek o zwrot sprawy do prokuratury, nawet jeśli zapadł już wyrok w pierwszej instancji. Taki wniosek prokurator będzie mógł złożyć, jeżeli będzie dysponować nowymi dowodami w sprawie. W jednej sprawie toczącej się przed sądem prokurator tylko raz będzie mógł złożyć taki wniosek. Będzie miał sześć miesięcy na uzupełnienie sprawy i ponowne skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Nie będzie mógł powtarzać tej procedury – odpowiada Pluta.

Sąd musi się zgodzić na uchylenie wyroku czy nie?

Na pytanie, czy sąd będzie musiał się bezwzględnie zgodzić z wnioskiem prokuratora, mecenas Pluta odpowiada, że jego zdaniem - nie. - Dlatego, że to sąd jest gospodarzem postępowania, a z tej zasady wynika fakt, że to od sądu zależeć będzie, czy zgadza się z wnioskiem prokuratora - wyjaśnia.

Z kolei prof. Kruszyński odpowiada, że nie jest entuzjastą rozwiązania, które wpłynęło do Sejmu. - Ale przy przepisach epizodycznych, przejściowych ostatecznie można się na nie zgodzić. Natomiast w żadnym przypadku rozwiązanie takie nie może być stałe. Nie można się godzić na to, by sąd był związany wnioskiem prokuratora we wszystkich sprawach – twierdzi karnista.

- Jeżeli sąd - według proponowanych zmian - zgodzi się na przekazanie do prokuratury sprawy po wyroku I instancji, będzie to oznaczać, że ów wyrok zostaje uchylony, a proces będzie musiał rozpocząć się od nowa, o ile prokurator ponownie wniesie akt oskarżenia - dodaje mecenas Pluta.

Jak resort sprawiedliwości tłumaczy potrzebę zmian?

- Proponowane zmiany dotyczą przepisu epizodycznego, który ma dotyczyć starych spraw toczących się przed sądem. Spraw niedorobionych, prowadzonych według modelu kontradyktoryjnego. Spraw, które zostały wniesione aktami oskarżenia przed 5 sierpnia 2016 roku. Liczba tych spraw jest zamknięta, obecnie większość w nich jest wciąż prowadzona w sądach I instancji. Przepisy te nie będą dotyczyć wszystkich spraw – tłumaczy Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Wiceszef resortu sprawiedliwości przekonuje, że wprowadzenie tych przepisów jest konieczne, bo prokuratorzy po wprowadzeniu procedury kontradyktoryjnej (prokurator i obrońca oskarżonego na sali sądowej toczą pojedynek na dowody, a sędzia wybiera zwycięzcę) mieli bardzo mało czasu na dobre przygotowanie spraw pod względem dowodowym.

WIĘCEJ CZYTAJ TUTAJ

– Trzeba przypomnieć, że w modelu kontradyktoryjnym wykreślono możliwość zwrotu sprawy do prokuratury, co by dało możliwość prokuratorowi zdobycia nowych dowodów, ich lepszego przygotowania. Przez pośpiech z wprowadzaniem tego modelu prokuratorzy byli zmuszeni prowadzić procesy na notatkach, a nie pełnoprawnych dowodach – argumentuje Warchoł.

Czy na pewno nie będzie tak, że prokurator kolejne razy będzie wnosił nowy akt oskarżenia, rozpoczynając sprawę od początku?

- Należy wyraźnie podkreślić, że zwrot sprawy prokuratorowi jest sytuacją wyjątkową i jednorazową. Co więcej, ograniczoną w czasie przez termin sześciu miesięcy dla prokuratora. Nie ma zatem obawy, że prokurator będzie "grillował" oskarżonego, co rusz wnosząc nowy akt oskarżenia i cofając sprawę. I tak w kółko. Wniesienie nowego aktu oskarżenia będącego wynikiem uzupełnienia postępowania dowodowego w śledztwie powoduje, że jest to już nowe postępowanie sądowe, do którego nie ma zastosowania ten przepis - odpowiada wiceminister Warchoł. I dodaje: - Celem tych zmian jest danie prokuraturze możliwości by mogła uzupełnić materiał o nowe dowody. Prokurator – według propozycji zmian – będzie mógł wnioskować o zwrot sprawy do prokuratury jeżeli pojawią się nowe dowody. Ale będzie mógł złożyć taki wniosek nawet po wyroku sądu I instancji. Zwrot sprawy powoduje uchylenie tego, nieprawomocnego wyroku.

Czy nie jest to złamanie niezawisłości sędziowskiej?

- Nie. Zresztą przecież cofnięcie sprawy do postępowania przygotowawczego na wniosek prokuratora nawet po wyroku w I instancji jest możliwe na bazie przepisu obowiązującego od sierpnia wprowadzonego projektem poselskim - wyjaśnia wiceminister.

- Projekt rządowy tylko precyzuje formę prawną postępowania z orzeczeniem. Nawet jednak na bazie rozwiązań które obowiązywały przed 1 lipca 2015 r. sąd odwoławczy uchyliłby wyrok I instancji gdyby prokurator na rozprawie odwoławczej stwierdził, że pojawiły się takie dowody i chce cofnąć sprawę. Sąd wtedy automatycznie uchyliłby wyrok sądu I instancji i zwróciłby sprawę prokuratorowi do uzupełnienia. Wymagała tego zasada prawdy materialnej. Niezawisłość sędziowska byłaby łamana, gdyby to prokurator dyktował sądowi wyrok. A przecież tak nie jest i nie będzie. Chodzi o to, że to prokurator ma zbierać dowody, a nie sędzia bawić się w prokuratora. Jeżeli pojawią się nowe, zmieniające wymiar sprawy dowody, to należy mieć możliwość ich zebrania i potwierdzenia w śledztwie i przedstawienia uzupełnionej sprawy sądowi – tłumaczy Warchoł.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl),mart//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Władze w chińskim mieście Zhuhai, gdzie kierowca wjechał w tłum ludzi zabijając 35 osób, usunęły wieńce i świece złożone w miejscu tragedii. Rząd monitoruje internet i kasuje wzmianki o ataku, a państwowa telewizja w ogóle o nim przez cały dzień nie wspominała. - Oświadczenie policji będzie jedynym oficjalnym wyjaśnieniem i nie pozwolą ludziom go kwestionować ani omawiać - powiedziała chińska badaczka Rose Luqiu cytowana przez Reutersa.

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Konfiskata kwiatów, cenzura i zakazy po tragedii w Chinach

Źródło:
Reuters

Prokuratura sprawdza, czy 2,5-letnie dziecko, które zmarło w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, zatruło się środkiem chemicznym do zwalczania gryzoni. O śmierci chłopca śledczych poinformowali lekarze. Przeprowadzona została już sekcja zwłok.

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Zmarło 2,5-letnie dziecko. Śledczy sprawdzają, czy zatruło się środkiem do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w trzecim kwartale 2024 roku wyniosło 8161,62 złotego - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że oznacza to wzrost o 13,4 procent rok do roku.

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Tyle zarabiamy. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM

Zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w Siarkopolu należącym do Grupy Azoty. Zatrudnienie ma stracić około jedna czwarta pracowników z ponad 700-osobowej załogi - przekazała rzeczniczka Grupy Azoty Monika Darnobyt.

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. "Nie wygląda to dobrze"

Źródło:
PAP

Liczba deweloperów spodziewających się obniżek cen mieszkań znacząco wzrosła. Obecnie już co czwarty przewiduje taki scenariusz w najbliższych miesiącach - wynika z najnowszego badania Indeksu Nastrojów Deweloperów opracowanego przez portal tabelaofert.pl. Jak wskazują eksperci, obecnie "mamy idealną sytuację na rynku z punktu widzenia nabywców".

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

"Idealna sytuacja" dla szukających mieszkania. Nie było tak od dekady

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Warszawie obywatela Białorusi podejrzanego o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu w Gdańsku. "Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która - na zlecenie obcych służb specjalnych - dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń" - czytamy w komunikacie.

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Obywatel Białorusi zatrzymany w Warszawie. Jest podejrzany o dywersję i sabotaż

Źródło:
tvn24.pl

W środę w Redzikowie (Pomorskie) po wielu latach budowy odbędzie się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wezmą udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przedstawiciele władz USA i sekretarz generalny NATO.

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Prezydent, minister obrony, szef NATO i przedstawiciele USA w Redzikowie. Dziś wielkie otwarcie

Źródło:
PAP

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że powoła "departament wydajności państwa" (DOGE) pod przewodnictwem Elona Muska i swojego byłego rywala, biznesmena Viveka Ramaswamy'ego. Zadaniem nowego ciała doradczego ma być "demontaż biurokracji" i cięcia wydatków. "Będziemy mieć ranking najbardziej głupich wydatków z pieniędzy z waszych podatków. Będzie to zarówno niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne" - napisał Musk.

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Elon Musk stanie na czele nowego departamentu. "Będzie to niezwykle tragiczne, jak i niezwykle zabawne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Margaret Spada, 22-letnia mieszkanka włoskiego Lentini, miała poddać się zabiegowi korekcji nosa w klinice w Rzymie. Wkrótce po znieczuleniu lekarze "zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak" - pisze portal Rai News. Po czterech dniach kobieta zmarła. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Chciała zrobić korekcję nosa. 22-latka nie żyje

Źródło:
Rai News, Il Massengero

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Pierwszy raz od 73 dni Rosjanie przeprowadzili połączony atak rakietowy i dronowy na Kijów - poinformował szef stołecznej administracji wojskowej Serhij Popko. Jedna osoba została ranna w obwodzie kijowskim.

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Pierwszy taki rosyjski atak na Kijów od 73 dni

Źródło:
PAP

Ulice Bogoty znalazły się pod wodą po tym, jak miasto nawiedziła fala intensywnego deszczu. Towarzyszący opadom wiatr łamał gałęzie i przewracał drzewa, doprowadzając do paraliżu komunikacyjnego. W ubiegłą niedzielę w całej Kolumbii wprowadzono stan klęski żywiołowej w związku z powodzią, jaka przetoczyła się przez kraj.

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Potężna ulewa sparaliżowała stolicę 52-milionowego kraju

Źródło:
PAP, Reuters

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Jeżeli Radosław Sikorski byłby kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, będę zwolennikiem tego, byśmy wszyscy, łącznie z Szymonem Hołownią, dogadali się wokół tej kandydatury - powiedział w TVN24 wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Unia Europejskich Demokratów, Trzecia Droga).

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Kamiński: wybór Sikorskiego na nowo otworzy dyskusję o wspólnym kandydacie

Źródło:
TVN24

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Droga z górki, przymrozki, śliska nawierzchnia, załadowana oponami naczepa - to wszystko mogło przyczynić się do nocnej kolizji ciężarówki w Hucisku. Wypadła z jezdni, przewróciła się do góry kołami i wiele godzin blokowała w obu kierunkach drogę wojewódzką 792. Kierowca i pasażer byli zakleszczeni w kabinie.

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Ciężarówka całą noc leżała w rowie. Droga zablokowana

Źródło:
tvn24.pl

Łódzcy policjanci namierzyli, gdzie złodzieje ukryli luksusowe porsche. Auto, które pod koniec października zniknęło z parkingu jednego z hoteli odnaleziono na Teofilowie. Sprawcy wciąż są poszukiwani.

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Skradzione auto za 400 tys. znalezione

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje trzyletnia dziewczynka z okolic Grodziska Wielkopolskiego i dwulatek z okolic Tomaszowa Lubelskiego, a dziewięcioletnie bliźniaczki spod Płońska są w szpitalu. Śledczy sprawdzają, czy powodem tragedii był środek do zwalczania gryzoni. W "Uwadze!" TVN o tym, jak trutki na myszy albo szczury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka.

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka. "To broń chemiczna"

Źródło:
TVN

Zagrożenie zbrojnym atakiem na państwo członkowskie Unii Europejskiej jest wyższe niż kiedykolwiek wcześniej - oceniła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na forum współpracy fińsko-szwedzkiej w Espoo. Komentowała ostatni raport na temat poprawy gotowości Unii Europejskiej w sferze cywilnej i wojskowej autorstwa poprzedniego prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto.

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

"Zagrożenie atakiem największe od 30 lat". Ursula von der Leyen o fińskim raporcie

Źródło:
PAP

Zadzwonił do domu 58-latki i jej 89-letniej matki, przedstawił się jako policjant i powiedział, że starsi ludzie płacą w aptekach fałszywymi banknotami. Zaoferował, że sprawdzi banknoty pań w specjalnej maszynie, którą ma w samochodzie. Kobiety uwierzyły nieznajomemu. Straciły wszystkie oszczędności.

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Dały nieznajomemu wszystkie pieniądze, jakie miały w domu. 350 tysięcy złotych w reklamówce

Źródło:
tvn24.pl

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy Lizbony domagają się od władz miasta przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia najmu krótkoterminowego dla turystów. Autorzy stworzonej w tym celu petycji podkreślają, że z powodu nadmiernej turystyki wiele osób musiało się wyprowadzić ze stolicy Portugalii.

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Kolejne europejskie miasto ma dość turystów. Mieszkańcy chcą referendum

Źródło:
CNN, tvn24 pl

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Kto z paralimpijczyków zdobędzie w tym roku tytuł sportowca roku w plebiscycie Polskiego Komitetu Paralimpijskiego? Do wygrania jest statuetka imienia sir Ludwiga Guttmanna. Są juz nominowani. Głosowanie trwa w internecie. 

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Trwa głosowanie na tytuł sportowca roku. Wśród nominowanych walczący z nowotworem szermierz Michał Dąbrowski

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

43 organizacje pozarządowe, grupy aktywistów, środowiska akademickie, naukowe i dziennikarskie podpisały apel do polskich władz o przyjęcie ambitnych rozwiązań przeciwko SLAPP - strategicznym działaniom prawnym zmierzającym do stłumienia debaty publicznej.

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

"SLAPPy uderzają nie tylko w media i pojedyncze osoby, lecz także w demokrację". Apel społeczeństwa obywatelskiego

Źródło:
tvn24.pl