Wśród pomysłów na upamiętnienie zmarłego w poniedziałek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pojawia się także koncepcja nadania jego imienia Uniwersytetowi Gdańskiemu - powiedział w środę prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zaatakował w niedzielę 27-letni Stefan W. na scenie WOŚP podczas "Światełka do Nieba". Adamowicz po reanimacji na miejscu, w szpitalu przeszedł kilkugodzinną operację. Jego stan był bardzo ciężki. W poniedziałek zmarł. Miał 53 lata. Prezydentem Gdańska był od 20 lat.
W związku ze śmiercią Adamowicza prezydent Sopotu Jacek Karnowski ogłosił trzydniową żałobę w mieście od wtorku 15 do czwartku 17 stycznia.
Pomysły na upamiętnienie prezydenta Gdańska
W ocenie Karnowskiego, który był w środę gościem TOK FM, Adamowicz bardzo zmienił Gdańsk. - Największą wartością była inwestycja właśnie w ludzi, ale też inwestycja w obraz i symbol Gdańska jako miasta wolności i solidarności - zaznaczył.
Prezydent Sopotu pytany o to, w jaki sposób upamiętnić Adamowicza powiedział: - Tutaj jest pomysł na przykład pana marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, (...) żeby jego imieniem (Adamowicza) nazwać Uniwersytet Gdański, którego był absolwentem, którego był prorektorem jako 25-letni człowiek. Chyba najmłodszy prorektor, który kiedykolwiek był w historii polskich uczelni - powiedział prezydent Sopotu. Karnowski dodał, że są inne inicjatywy dotyczące upamiętnienia postaci Pawła Adamowicza. - Ale to wymaga chyba dużego zastanowienia. Na pewno to nie powinna być jakaś ulica czy plac, tylko właśnie coś, co będzie świadectwem dla młodych ludzi i opamiętaniem dla tych wszystkich, którzy są nietolerancyjni, którzy są niesolidarni - podkreślił.
Autor: ads//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24