Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie wydłużenia polskiej obecności w Iraku. Chce tego minister obrony narodowej.
Minister Obrony Narodowej Aleksander Szczygło żegnając w nocy żołnierzy odlatujących do Iraku, powiedział, że jest za tym, żeby polscy żołnierze zostali w Iraku nie pół roku, ale jeszcze rok. - Przygotowujemy X zmianę, bo jej się nie da przygotować w ciągu kilku tygodni, a decyzja będzie podjęta wczesną jesienią (...) Ja jestem skłonny do utrzymania polskiej aktywności w Iraku jeszcze przez następny rok, dlatego że z punktu widzenia bezpieczeństwa Iraku sytuacja na pewno nie rozwiąże się tak szybko - dodał szef MON i przypomniał, że decyzję w tej sprawie podejmie prezydent, na wniosek Rady Ministrów.
- Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie, to zależy od wielu okoliczności - powiedział prezydent Kaczyński. Jak dodał, zależy to od wielu okoliczności, przede wszystkim od tego, jak będzie się rozwijać sytuacja w Iraku i od tego, jak będzie się układać współpraca ze Stanami Zjednoczonymi.
Pododdziały, które w sobotę wyleciały z Krakowa, stanowią ostatnią turę IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego liczącej w sumie 900 żołnierzy. Minister Szczygło podkreślił, że IX zmiana, do której one należą, ma nieco inne zadania niż poprzednie, co wynika ze zmieniającej się w Iraku sytuacji.
- Podejmując się udziału w stabilizacji Iraku wzięliście na siebie obowiązek wytrwania w tym trudnym postanowieniu do momentu, w którym o Iraku będzie można powiedzieć, że stamtąd żadne niebezpieczeństwo światu już nie zagraża - powiedział minister do wylatujących żołnierzy.
Z Krakowa wylecieli żołnierze z: 3 Brygady Zmechanizowanej Legionów z Lublina, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 15 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej z Gołdapi, 1 Batalionu Dowodzenia z Legionowa.
Źródło: PAP, TVN24, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24