Premier Donald Tusk ocenił po spotkaniu z minister sportu Joanną Muchą, że pierwszym prawdziwym testem dla minister sportu Joanny Muchy będzie środowy mecz Polska-Portugalia na Stadionie Narodowym. Premier dodał, że przedsięwzięcie to jest dobrze przygotowane. Mucha zapewniła, że "wszystko idzie zgodnie z planem".
Premier przyznał, że najwięcej emocji dotyczyło jego spotkania z Joanną Muchą, "która była szczególnie ostro testowana przez zdarzenia, także przez media" w ciągu ostatnich stu dni. - W polskiej, ciągle trochę szowinistycznej, męsko-szowinistycznej tradycji,
Wydaje się, że jest stosowny moment, by zacząć rozliczać minister sportu nie z tego, co o niej się pisze, tylko z tego, co ona robi Premier Donald Tusk
Większe wymagania wobec rządu
Jak dodał, wyzwanie, jakie stoi przed Polską i minister sportu, związane z Euro 2012 jest "największym przedsięwzięciem organizacyjnym, logistycznym, sportowym w naszej historii" - i stawia większe niż rutynowe wymagania wobec całego rządu i resortu sportu.
- Wydaje się, że jest stosowny moment, by zacząć rozliczać minister sportu nie z tego, co o niej się pisze, tylko z tego, co ona robi - powiedział Tusk. Jak ocenił, prawdziwym testem działań Muchy będzie pierwsze poważne sportowe przedsięwzięcie na Stadionie Narodowym, czyli środowy mecz Polska-Portugalia.
Premier zaznaczył, że Mucha poinformowała go, że dzięki działaniom odpowiednich służb to przedsięwzięcie jest dobrze przygotowane.
Przygotowania zgodnie z planem
Minister sportu zapewniła, że przygotowania do mistrzostw "idą zgodnie z planem" a stan "pełnej gotowości" osiągnięty zostanie 15 maja. Teraz, jak powiedziała minister, trwa druga faza przygotowań, która rozpoczęła się po losowaniu grup na mecze EURO 2012. Zapewniła również, że wszystko jest przygotowane do meczu Polska - Portugalia, który ma się odbyć w środę.
Joanna Mucha poruszyła również kwestię przygotowania polskiej kadry na igrzyska olimpijskie w Londynie w tym roku. - Przygotowywanych jest 125 zawodników, a 80 z nich wywalczyło kwalifikacje na igrzyska - podkreśliła minister.
Będzie poszerzony program Orlików
Mucha odniosła się także do słów premiera, który mówił o projekcie Orlików. Tusk zadeklarował, że w odniesieniu do najbiedniejszych gmin rząd będzie próbował wzmocnić wsparcie państwa, aby projekt "dotarł także do tych, którzy nie zgłosili się do tej pory" do udziału w nim. Szef rządu przypomniał, że wszędzie tam, gdzie miejscowy samorząd zgłaszał zainteresowanie orlikami, rząd "reagował pozytywnie". Tusk dodał, że myśli o tym, by cały projekt był wspierany przez animatorów i trenerów.
Wobec tego jednym z zdań, według Muchy, które podejmie resort sportu, będzie aktywizacja społeczności lokalnych poprzez rozszerzenie programu "Orlik". - Ministerstwo zajmie się m.in. poszukiwaniem miejsc, gdzie nie ma infrastruktury sportowej. Zaproponujemy dodatkowy program - podkreślała minister.
- Chcemy na Orliku bardzo małych dzieci. Będą organizowane marszobiegi, które mają na celu wciągnięcie ludzi w aktywność sportową. To ma być element integracji - podkreślała minister.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / PAP / Radek Pietruszka