Według Kaczyńskiego, na unijnym szczycie "będą podejmowane bardzo ważne dla Polski decyzje". - My swoją lekcję odrobiliśmy. Apelujemy do premiera, żeby też podejmował wszystkie możliwe działania, żeby te ostatnie godziny nie były marnowane. Żeby premier rozmawiał ze wszystkimi płatnikami netto, nikogo nie wyłączając i nikogo nie ustawiając w kącie. Żeby także rozmawiał z Anglikami, bo jest to w tej chwili bezwzględnie potrzebne - podkreślił były premier.
I dodał: - Premier Tusk powienien przywieźć z Brukseli 470 mld zł, przy dzisiejszym kursie euro. To jest i tak mniej niż jeszcze niedawno proponowano Polsce. Chciałem bardzo wyraźnie i mocno powiedzieć, że polski premier w żadnym wypadku nie może się zgodzić na niekorzystny dla Polski budżet. Nie ma prawa się na to zgodzić. Powinien podejmować wszystkie możliwe działania, a nie liczyć tylko na szczęcie - zaznaczył.
Mocno trzyma kciuki
Prezes PiS zapewnił też, że trzyma kciuki za powodzenie misji premiera. - My trzymamy kciuki, kibicujemy i będziemy te kciuki trzymać do końca. Ale obawiam się, że z samego trzymania kciuków tak bardzo wiele nie uzyskamy. Trzeba poparcia i premier Tusk może w tej chwili liczyć na nasze poparcie w tych niełatwych zabiegach - powiedział Kaczyński.
W czwartek przed południem premier Donald Tusk przyleciał do Brukseli. Po południu weźmie udział w szczycie państw UE dotyczącym unijnego budżetu na lata 2014-2020. Po przybyciu do Brukceli powiedział dziennikarzom: - Jestem ostrożnym optymistą, jeśli chodzi o polskie postulaty i ciągle pełen niepokoju, jeśli chodzi o możliwość przekonania niektórych partnerów, szczególnie Brytyjczyków, do kompromisu budżetowego - stwiedził premier.
Pytany o wieloletni budżet UE, Tusk powiedział: - Odrzucam filozofię, byle by był, bo to musi być dobry budżet i dla Polski i dla Unii Europejskiej. Nasza współpraca z Hermanem van Rompuyem, z Jose Manuelem Barroso, w ogóle z instytucjami europejskimi, jest dla nas najlepszą gwarancją, może nie gwarancją, ale przesłanką do osiągnięcia sukcesu, ponieważ Polska, podobnie jak instytucje europejskie, opowiada się od początku za możliwie dużym, możliwie elastycznym budżetem - zaznaczył szef rządu.
Autor: mn/ ola/k / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24