- Jutro ogłoszę wszystkie swoje decyzje - oświadczył premier pytany o ewentualne dymisje w związku z tzw. aferą hazardową. - Aby odbudować nadszarpniętą reputację Platformy, trzeba bezwzględnie sięgnąć do całej prawdy i temu będą poświęcone działania, o których jutro poinformuję - mówił szef rządu. Zapowiada też kroki względem służb specjalnych. - Nie może być tak, że mają ponadstandardowy wpływ na polityczne wybory - mówił premier.
Szefa rządu dziennikarze "przyłapali" na sejmowym korytarzu, jak szedł na posiedzenie klubu PO. Na konferencji, po posiedzeniu rządu, obecni byli jego rzecznik rządu Paweł Graś, wiceminister finansów Jacek Kapica i sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych jacek Cichocki.
Premier zapowiedział na środę "kompletne" wystąpienie w sprawie tzw. afery hazardowej. - Jutro około 14 otrzymacie ode mnie kompletną informację co do działań, jakie podejmę w ciągu następnych kilkunastu godzin w trzech kierunkach. Po pierwsze, żeby nie było żadnych wątpliwości, co do źródeł tej sytuacji i co do ludzi za nią odpowiedzialnych. Chodzi o uzasadnione podejrzenia o lobbing – zapowiadał w rozmowie z dziennikarzami Donald Tusk. Przyznał, że ostatnie wydarzenia to „cios w reputację niektórych ludzi Platformy”, ale zapewnił, że wierzy w to, iż Platforma "wyjdzie na prostą".
- Wierzę w to, że po tych działaniach, o których jutro poinformuję, będziemy w stanie z podniesionym czołem i otwartą przyłbicą powiedzieć Polakom, że naprawdę jesteśmy zdolni do zmian, które dadzą wszystkim poczucie, że wyjdziemy na prostą z tego zakrętu – mówił szef rządu.
Zmiany w służbach specjalnych
Tusk poinformował także, że podejmie pewne kroki ws. funkcjonowania służb specjalnych. - Nie może być tak, żeby na polityczne wybory, na funkcjonowanie ciał konstytucyjnych ponadstandardowy wpływ mogły mieć służby
Donald Tusk prosił dziennikarzy o cierpliwość, gdy dopytywali m.in. o przyszłość szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Zapowiedział jednak, że wyjaśni nadużywanie służb specjalnych w polityce.
We wtorek wieczorem Tusk o "tej trudnej sytuacji" (m.in. o tzw. aferze hazardowej) rozmawiał z parlamentarzystami Platformy, a już w środę - szerszej opinii publicznej - zakomunikuje, co postanowił.
W piątek w Sejmie informacja rządu
Wcześniej, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski mówił o tym, że posłowie wysłuchają informacji rządu na temat tzw. afery hazardowej w piątek. Czy przed posłami też wystąpi premier? Nie wykluczał tego p.o. rzecznika klubu PO, Grzegorz Dolniak, podobnie jak tego, że wystąpi osoba przez szefa rządu upoważniona.
Wniosek o informację rządu na temat ewentualnych nieprawidłowości przy pracach nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych złożył klub PO.
Premier Donald Tusk już w sobotę mówił, że chciałby, aby Sejm wysłuchał informacji rządu dotyczącej szczegółów prac nad projektem nowelizacji tzw. ustawy hazardowej. - Wydaje się rzeczą zasadną, jeśli to będzie możliwe, żeby Sejm w tym tygodniu znalazł czas, nawet, jeśli miałoby to trwać nawet cały dzień, na wysłuchanie informacji rządu w tej sprawie i zadawanie pytań także przez posłów opozycji - powiedział wówczas szef rządu.
Według informacji "Rzeczpospolitej", dwaj politycy PO - Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski - mieli lobbować w sprawie tzw. ustawy hazardowej w interesie firm hazardowych; dwaj biznesmeni z Dolnego Śląska mieli zabiegać u polityków PO o skreślenie z projektu noweli zapisu o dopłatach nałożonych na firmy hazardowe. Drzewiecki i Chlebowski odrzucają zarzuty. Obaj stracili jednak stanowiska: Drzewiecki - ministra sportu, a Chlebowski - szefa klubu PO i przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Źródło: PAP