Dlaczego Jarosław Kaczyński nie wzbudził sympatii w Europie, a Donald Tusk od razu dostał ogromny kredyt zaufania? Odpowiedzi na te pytania szukał znawca polskiej i europejskiej historii prof. Norman Davies w rozmowie z Jackiem Stawiskim w programie "Horyzont".
- Ludzie, którzy nie wiedzą wiele o Polsce, zaczęli się nią interesować. Nie rozumiejąc wiele z tego co tu się dzieje, wiedzieli, że dzieje się coś niepokojącego - ocenia prof. Norman Davies. Jego zdaniem, ostatnie dwa lata były rekordowe pod kątem ilości kłótni i awantur. Dlatego Jarosław Kaczyński nie wzbudził sympatii zwykłych Europejczyków, a dyplomaci traktowali go z dystansem.
Jakby na przekór Kaczyńskiemu, antypatia pod jego adresem wpłynęła pozytywnie na obraz Donalda Tuska. - Dla nich jest zupełnie obcy, ale gdy dowiedzieli się, że to on zastąpi Kaczyńskiego, odetchnęli z ulgą - mówi Davies.
Według historyka, Jarosław Kaczyński popełnił błąd podkreślając przy każdej rozmowie z zagranicznymi politykami interesy narodowe Polski. - Od tego zaczynał niemal każdą rozmowę. To nie nastrajało pozytywnie rozmówców, a wręcz przeciwnie. Nastawiali się na atak - wyjaśnił Davies.
Cały wywiad zostanie wyemitowany w sobotę o godz. 18.10 w programie TVN24 "Horyzont".
Prof. Norman Davies jest autorem takich dzieł historycznych jak "Powstanie'44" (o Powstaniu Warszawskim), "Boże igrzysko" (Historia Polski w dwóch tomach), "Serce Europy" (Krótka Historia Polski), "Orzeł biały - czerwona gwiazda", "Wojna polsko-sowiecka 1919-1920", "Europa". Dzięki książce "Boże igrzysko" (ang. God's Playground) historia Polski stała się bardziej dostępna czytelnikom na Zachodzie. Davies pisał o dziejach Polski często i rzetelnie. Jednak na Uniwersytecie w Stanford, gdzie starał się o profesurę, odmówiono mu jej, tłumacząc to jego "polonofilstwem".
Źródło zdjęcia głównego: TVN24