Premier Mateusz Morawiecki oskarżał Brukselę o "przystawianie pistoletu do głowy" Polsce i zastanawiał się, "co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową". - To taka metafora. Oczywiście nie chcemy dużej awantury z Unią, ale też nie będziemy łatwo ustępować - skomentował Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu z PiS. Lider PO Donald Tusk napisał w internecie, że "w polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść".
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Financial Times" zarzucił Komisji Europejskiej, że stawia Polsce żądania, "przystawiając pistolet do głowy". "Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli ją rozpoczną, będziemy bronić naszych praw każdą bronią, jaka jest w naszej dyspozycji" - powiedział szef rządu.
Terlecki: To taka metafora. O wojnie nie ma mowy
O słowa premiera dziennikarze pytali w poniedziałek w Sejmie wicemarszałka Ryszarda Terleckiego z PiS.
- To taka metafora. Oczywiście nie chcemy dużej awantury z Unią, ale też nie będziemy łatwo ustępować - powiedział. Zaznaczył, że "o wojnie nie ma mowy, ale jest pewien konflikt".
Tusk: głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk skomentował na Twitterze wypowiedź premiera Morawieckiego. Napisał, że "świat zdębiał" po słowach premiera. "W polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść" - dodał.
Na ten wpis odpowiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. "Brzydka zawiść. Premier Mateusz Morawiecki przedstawia swój punkt widzenia w Financial Times, a przewodniczący Tusk kleci kolejne pełne jadu tweety" - napisał.
Krytyczny wobec premiera był też Borys Budka, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. "Smutny to czas, gdy premier odpowiedzialny za rozpętanie konfliktu z naszymi partnerami w UE porównuje go do światowych wojen. Wydaje się, że więcej powagi miał w sobie Franek Dolas niż bankier z Nowogrodzkiej" - stwierdził.
Śmiszek: premier biega jak kurczak bez głowy i wywołuje kolejne konflikty
Krzysztof Śmiszek z Lewicy powiedział w rozmowie z reporterką TVN24, że "Anglicy mają takie powiedzenie, że ktoś biega jak kurczak bez głowy". - Dzisiaj mam wrażenie, że pan premier biega po Europie jak kurczak bez głowy. Bez pomysłu, bez planu, tylko po to, by wywoływać kolejne wojny i podsycać konflikt z instytucjami. To do niczego konkretnego nas nie doprowadzi. Zawsze na końcu Unia ma silniejsze karty - podkreślił.
Gowin: premier przez takie wypowiedzi bardzo osłabia pozycję negocjacyjną Polski
Zdaniem Jarosława Gowina, prezesa Porozumienia premier Morawiecki "pręży muskuły" przed Komisją Europejską. - To rzecz bezdyskusyjna, że rząd musi się wycofać z ustawy o Izbie Dyscyplinarnej. Pod naciskiem TSUE, chociaż przedstawiciele rządu mówią, że są niezadowoleni z funkcjonowania tej izby - powiedział.
- Eskalowanie napięcia przez takie wypowiedzi bardzo osłabia pozycję negocjacyjną Polski. Pan premier z całą pewnością prowadzi do usztywnienia podejścia Unii Europejskiej - podkreślił Gowin. Zaznaczył, że pieniądze z Funduszu Odbudowy powinny już "pracować dla Polski", a między innymi przez takie słowa nadal nie zostały nam przekazane.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24