Garnizon Sił Zbrojnych USA w Polsce. Uroczystość otwarcia garnizonu w Camp Kościuszko w Poznaniu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP
Brzeziński: wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjach
Brzeziński: wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjachTVN24
wideo 2/8
Brzeziński: wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjachTVN24

Ceremonia otwarcia pierwszego stałego garnizonu sił lądowych USA w Polsce odbyła się we wtorek w poznańskim Camp Kościuszko. W uroczystości uczestniczyli m.in. wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak oraz ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. - Bardzo doceniamy, że wojska Stanów Zjednoczonych są na stałe w naszym kraju - oświadczył minister. Dyplomata podkreślił zaś, że "wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjach".

Ceremonia przekształcenia Regionalnej Grupy Wsparcia (Area Support Group Poland, ASG-P) w Garnizon Sił Zbrojnych USA (U.S. Army Garrison Poland, USAG-P.) rozpoczęła się od odegrania hymnów Polski i Stanów Zjednoczonych oraz uroczystego wciągnięcia amerykańskiej flagi na maszt w Camp Kościuszko.

Pierwszym dowódcą stałego garnizonu USA w Polsce został pułkownik Jorge M. Fonseca, któremu uroczyście przekazano barwy jednostki - symbol władzy dowódcy reprezentujący jego obowiązki wobec organizacji.

Jednostka ma składać się z 13 wojskowych i 140 pracowników cywilnych. Jest to ósmy garnizon wojsk lądowych USA w Europie, obok podobnie funkcjonujących w Belgii, Niemczech i Włoszech.

Błaszczak: bardzo doceniamy, że wojska Stanów Zjednoczonych są na stałe w naszym kraju

- Jesteśmy świadkami inauguracji permanentnej obecności garnizonu wojsk Stanów Zjednoczonych na ziemi polskiej. To ważne wydarzenie zarówno w historii Polski, jak i w historii relacji polsko-amerykańskich - oświadczył wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas przemówienia w Camp Kościuszko.

Jak podkreślił, baza w Poznaniu, gdzie został ulokowany nowy garnizon, od lipca 2022 nosi nazwę Camp Kościuszko. - To bohater dwóch narodów, walki o polską niepodległość i walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych w XVIII wieku. Wiele jest w tym miejscu symboliki łączącej oba nasze narody - oświadczył Błaszczak.

- Bardzo doceniamy, że wojska Stanów Zjednoczonych są na stałe w naszym kraju, szczególnie w sytuacji, w jakiej znalazła się Europa, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, kiedy Rosja próbuje odbudować imperium. Bardzo ważne jest to, by świat zachodni był zjednoczony, by czuł się bezpieczny. A czuje się bezpieczny wtedy, kiedy nasze siły zbrojne ze sobą współpracują - mówił szef MON. Jak zapewnił, organizacja amerykańskiego garnizonu w Polsce przebiegła w ścisłej współpracy obu armii. - Ona jest ważna dla bezpieczeństwa naszego kraju, ale także bezpieczeństwa całej wschodniej flanki NATO - podkreślił.

Szef MON przypomniał, że Polska zabiegała o stałą obecność sił USA przez lata. - O to słowo "permanent". Ono stało się faktem. Dziś rozpoczyna swoją działalność garnizon w Poznaniu, działa już Wysunięte Dowództwo V Korpusu US Army, a więc to z Polski dowodzone są siły lądowe USA na wschodniej flance NATO - zaznaczył. Błaszczak ocenił, że współpraca polsko-amerykańska w zakresie wojskowym przebiega wzorowo. Przypomniał, że polskie wojsko wyposaża się w coraz więcej sprzętu produkcji amerykańskiej, jak czołgi Abrams, wyrzutnie rakiet HIMARS czy samoloty wielozadaniowe F-35

Na koniec szef MON zwrócił się w języku angielskim do amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce. - Bardzo dziękuję za waszą służbę w Polsce. Jestem dumny, że polscy żołnierze mogą ćwiczyć i zwiększać interoperacyjność właśnie z wami, z żołnierzami Sił Lądowych Armii Stanów Zjednoczonych - powiedział minister.  

Szef MON: bardzo doceniamy, że wojska Stanów Zjednoczonych są na stałe w naszym kraju
Szef MON: jesteśmy świadkami inauguracji permanentnej obecności garnizonu wojsk USA na ziemi polskiejTVN24

Brzeziński: wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjach

Po ministrze głos zabrał ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. - To dla mnie prawdziwy zaszczyt, że wspólnie wytyczamy dziś kolejny kluczowy etap w polsko-amerykańskich relacjach. Dla nas, jako przedstawicieli naszych rządów, nie ma nic ważniejszego niż zapewnienie naszym narodom bezpieczeństwa - powiedział dyplomata, zwracając się do szefa MON po polsku.

- Bardzo się cieszę, że mogę być świadkiem powołania i aktywowania amerykańskiego garnizonu sił lądowych w Polsce w towarzystwie żołnierzy i wszystkich szanownych gości. Garnizon amerykańskich wojsk w Polsce dla mnie jako Amerykanina o polskich korzeniach niesie ogromny symbolizm - kontynuował Brzezinski, już po angielsku.

Ambasador podziękował żołnierzom za to, że "całe swoje kariery, całe swoje życie poświęcili, by nas chronić i zapewnić nam bezpieczeństwo". - Ten garnizon sił lądowych zapewnia żołnierzom wsparcie, którego potrzebują, aby skupić się na swojej misji, stałe wsparcie dla stałej obecności żołnierzy stacjonujących w Polsce - dodał. - Ten garnizon jest drugim domem dla amerykańskich żołnierzy. Ta chwila jest prawdziwie symboliczna - stwierdził Brzeziński.

Ponownie po polsku zadeklarował: - To znak, że zamierzamy tu pozostać, że Stany Zjednoczone są oddane Polsce i sojuszowi NATO, że jesteśmy zjednoczeni w obliczu rosyjskiej agresji. 

Generał Kolasheski: nie doceniono naszej zbiorowej siły

W trakcie uroczystości głos zabrał generał John Kolasheski, dowódca V Korpusu US Army w Polsce. Ocenił, że wydarzenie to jest "uhonorowaniem wielu lat naszej współpracy".

- Dziś, w obliczu nieuzasadnionej rosyjskiej agresji, sojusz NATO jest silniejszy niż kiedykolwiek. Podczas gdy Rosja miała nadzieję, że jej działania doprowadzą do załamania się sojuszu, jasne jest, że nie doceniono naszej zbiorowej siły. Relacje Stanów Zjednoczonych i Polski służą jako przykład pogłębiania więzi w całym Sojuszu - mówił.

- Gdy patrzysz na Zachód, patrzysz na zbiorową siłę 30 narodowości. Polacy rozumieją, że solidarność jest potężnym słowem i sygnałem odstraszającym agresora - oświadczył, nawiązując do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Symbol zaangażowania USA we wspieranie wschodniej flanki NATO

Tommy Mize, dyrektor Installation Management Command - Europe, formacji zarządzającej instalacjami amerykańskiej armii w Europie, powiedział, że "wiele planowania i wysiłku włożono w przekształcenie grupy wsparcia obszarowego w stały garnizon armii". - Pozostało jeszcze wiele pracy, ponieważ nadal będziemy obsadzać i dostarczać zasoby garnizonowi oraz udoskonalać i ulepszać procesy - mówił.

- Nasze wieloletnie relacje z innymi narodami gospodarzami w całej Europie nauczyły nas cennych lekcji, na których zastosowanie w Poznaniu z niecierpliwością czekamy. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z polskimi partnerami - powiedział .Jak dodał, oficjalne otwarcie garnizonu "jest symbolem naszego zaangażowania we wspieranie wschodniej flanki NATO".

Pułkownik Fonseca: nie tylko budujemy tu instalację wojskową, ale stajemy się członkami społeczności

Pułkownik Jorge Fonseca, pierwszy dowódca garnizonu US Army w Polsce, powiedział, że "naszą podstawową misją jako garnizonu jest wykonywanie operacji bazowych i usług wsparcia instalacji w naszych wysuniętych lokalizacjach operacyjnych w Polsce". - Naszym głównym celem jest poprawa jakości życia żołnierzy i cywilów oraz zwiększenie gotowości operacyjnej jednostek rotacyjnych w Europie oraz V Korpusu na terenie Rzeczpospolitej - wyjaśnił.

- Ustanawiając kwaterę główną garnizonu armii Stanów Zjednoczonych w Poznaniu, musimy zdać sobie sprawę, że nie tylko budujemy instalację wojskową, ale stajemy się trwałym członkiem tętniących życiem i dumnych społeczności. (…) Powinniśmy podejmować działania, aby poznawać historię i kulturę społeczności oraz okazywać szacunek dla ich tradycji i sposobu życia - zaznaczył.

- Dzisiejszy akt organizowania tego garnizonu jest trwały. (…) Pogłębienie strategicznego sojuszu zaczyna się od nawiązywania tu lokalnych przyjaźni i partnerstw - zadeklarował. 

Ósmy garnizon wojsk lądowych USA w Europie

"Od dziś pierwszy amerykański garnizon zacznie oficjalnie działać w Polsce. Jednostka odpowiadać będzie za zabezpieczenie infrastruktury i dostarczanie usług żołnierzom USA stacjonującym w naszym kraju" - napisał wcześniej we wtorek na Twitterze Sztab Generalny Wojska Polskiego. We wpisie podkreślono, że podobne struktury funkcjonują już w Belgii, Włoszech i Niemczech.

Do zadań garnizonu należeć będzie również kierowanie i zarządzanie wysuniętymi placówkami wojsk amerykańskich w Polsce.

O zamiarze ustanowienia jeszcze w marcu stałego garnizonu sił amerykańskich w Polsce (U.S. Army Garrison Poland, USAG-P.) poinformował w ubiegłym tygodniu rzecznik Pentagonu generał Pat Ryder. Podkreślił, że jednostka ma wspierać obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce.

USAG-P to ósmy garnizon wojsk lądowych USA w Europie, obok podobnie funkcjonujących w Belgii, Włoszech i Niemczech (gdzie funkcjonuje 5 takich jednostek). Do tej pory w Polsce funkcjonowała Regionalna Grupa Wsparcia (Area Support Group Poland, ASG-P). Tego typu jednostki istnieją jeszcze w regionie Morza Czarnego (placówki w Rumunii i Bułgarii) oraz na Bałkanach Zachodnich (placówki w Bośni i Hercegowinie oraz Kosowo).Będzie to ósmy garnizon wojsk lądowych USA w Europie, obok podobnie funkcjonujących w Belgii, Włoszech i Niemczech (gdzie funkcjonuje 5 takich jednostek). Do tej pory w Polsce funkcjonowała Regionalna Grupa Wsparcia (Area Support Group Poland, ASG-P). Tego typu jednostki istnieją jeszcze w regionie Morza Czarnego (placówki w Rumunii i Bułgarii) oraz na Bałkanach Zachodnich (placówki w Bośni i Hercegowinie oraz Kosowo).

Żołnierze USA w ŻaganiuPhoto by Sgt. Thomas Mort, 358th Public Affairs Detachment

W komunikacie wydanym w poniedziałek przez MON podkreślono, że nowa jednostka będzie pierwszym stałym garnizonem wojsk amerykańskich w Polsce. "Jednostka powstaje dzięki decyzji prezydenta USA z 2022 roku (ze szczytu NATO w Madrycie - red.) i będzie zajmować się wsparciem infrastrukturalnym dla żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Polsce. Do zadań garnizonu należeć będzie również kierowanie i zarządzanie wysuniętymi placówkami wojsk amerykańskich w Polsce" - czytamy.

V Korpus US Army w Poznaniu

Na początku marca Pentagon poinformował, że do Polski dotarli pierwsi żołnierze na stałe przydzieleni do służby w Polsce w ramach wysuniętego stanowiska dowodzenia V Korpusu US Army w Poznaniu w bazie nazwanej Camp Kościuszko.

Wysunięte dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA funkcjonuje w Poznaniu już od 2020 roku. Kompleks koszarowy, gdzie zostało ono umieszczone w Poznaniu, w lipcu 2022 roku otrzymał nazwę Camp Kościuszko. Głównym zadaniem dowództwa jest koordynacja działań i nadzór nad siłami lądowymi USA w Europie, planowanie operacyjne oraz współpraca i synchronizacja działań sił amerykańskich z wojskami innych państw NATO. Dowództwo odgrywa kluczową rolę w integracji wojsk amerykańskich rozmieszczonych w Polsce oraz synchronizacji ich współdziałania z polskimi siłami zbrojnymi.

Nazwę Camp Kościuszko, a właściwie The Tadeusz Kosciuszko Polish Army Training Camp, nosił obóz szkoleniowy dla ponad 22 tysięcy polskich ochotników powstającej we Francji Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera. Funkcjonował w latach 1917-1919 na pograniczu amerykańsko-kanadyjskim w miasteczku Niagara-on-the-Lake.

Autorka/Autor:momo, ft

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Joe Biden, na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, dał Ukrainie zielone światło na użycie dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskich urzędników. Dziennik pisze, że taki krok stanowi "poważną zmianę" w polityce Białego Domu, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie.

"Poważna zmiana" w polityce USA. Odpowiedź na "zaskakującą decyzję" Rosji

"Poważna zmiana" w polityce USA. Odpowiedź na "zaskakującą decyzję" Rosji

Źródło:
New York Times, Reuters, PAP

W niedzielę w Obórkach (województwo kujawsko-pomorskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu poinformowała, że w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvn24.pl

- Do tej pory sojusznicy Iranu zniechęcali Izrael do potencjalnego ataku. Teraz, gdy znaleźli się w defensywie, i to dość głębokiej, funkcji tego straszaka już pełnić nie mogą - mówi Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy zatem Teheran mocniej postawi teraz na rozwój swojego programu nuklearnego? Izraelscy politycy przyznają w kuluarach, że czas, w którym można było go zatrzymać, minął.

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa Forum Ukraińskiego w think tanku Chatham House Orysia Łucewicz oceniła, że zmasowane rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę są wiadomością dla Waszyngtonu, że koszt wspierania Kijowa będzie za wysoki. Dodała, że są także jasnym sygnałem dla Ukraińców, że "Putin chce ich zamrozić w ciągu zimy".

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Chciałbym zaapelować do wszystkich zainteresowanych stron, żeby ponad podziałami włączyli się w swojego rodzaju lobbing na rzecz naszych poszkodowanych gmin - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki, odnosząc się do walki ze skutkami wrześniowej powodzi. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, mówił, że "wąskim gardłem" w jego mieście jest niewystarczająca ilość pracowników socjalnych.

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

Źródło:
TVN24

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w powiatach nadmorskich. W porywach może wiać nawet do 80 kilometrów na godzinę. Niebezpiecznie będzie przez cały poniedziałek.

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Zamiast obiecanych rządowych pieniędzy - opóźnienia i rozczarowanie. A im bliżej zimy, tym mniej cierpliwości. Od przejścia wielkiej wody minęło już wiele tygodni, a w wielu przypadkach błyskawicznego wsparcia wciąż nie ma. Powodzianie czekają i nie tylko oni pytają, skąd ta zwłoka w wypłatach i kiedy przyspieszenie.

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Źródło:
Fakty TVN

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

17 listopada mija 35 lat od usunięcia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego z placu Bankowego. O demontażu monumentu zbrodniarza zdecydowała rada miasta, jako podstawę podając budowę metra, ale nie argumenty historyczne. Stację podziemnej kolejki otwarto tu 12 lat później.

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

Źródło:
PAP

W jednym z lokali gastronomicznych w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do awantury z udziałem pięciu osób. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, odniosła obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy - podkreślił premier Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w niedzielę, że warto było porozmawiać z Putinem, aby rozwiać jego złudzenia, że Zachód ma zamiar zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy.

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24