W dokumentach enerdowskiej Stasi zachowało się wiele informacji o komunistycznych agentach SB w Watykanie. Materiały te bada i ujawni ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - informuje "Wprost'
Powstanie kolejna publikacja, po napisanej przez ks. Zaleskiego książce "Księża wobec bezpieki". Podstawą naukową do jej napisania będą dokumenty komunistycznej niemieckiej bezpieki - Stasi. Ks. Zaleski zapoznaje się z nimi od dłuższego czasu. Duchowny w swej książce pokaże, jak agenci Służby Bezpieczeństwa inwigilowali Watykan. Ks. Zaleski zamierza też opublikować esbeckie raporty, a wśród nich informacje, które mogły pomóc w przygotowaniach do zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II.
– Natrafiłem na bardzo wiele informacji o działaniach polskich agentów już pod koniec lat 60., jeszcze za czasów papieża Pawła VI. Okazuje się, że służby bezpieczeństwa bardzo skutecznie penetrowały Watykan i miały tam wielu cennych agentów. Sytuacja nie zmieniła się po wyborze Jana Pawła II – mówi „Wprost" ks. Isakowicz-Zaleski.
Inwigilacja polskiego Kościoła przez Stasi była bardzo zaawansowana. Z informacji "Wprost" wynika, że z komunistami współpracowali też duchowni. Księdzu Zaleskiemu nie udało się na razie dotrzeć do nazwisk księży-agentów. Duchowny tłumaczy to bardzo dobrą konspiracją Stasi.
- Ciekawostką jest też to, że o ile w Polsce większość raportów dotyczących Watykanu uległa zniszczeniu, to bardzo wiele z nich zachowało się archiwach Stasi, do których trafiały od zaprzyjaźnionych służb radzieckich – mówi ks. Zaleski w rozmowie z "Wprost"
Źródło: wprost.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24