Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek przedstawił kolejne plany działania rządu, który chce powołać. Zapowiedział, że w tym tygodniu zaprosi do rozmów liderów i szefów innych formacji politycznych. - To jest człowiek, którego wyobraźnia pozwala na dużo takich dziwnych projektów - ocenił przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Premier Mateusz Morawiecki w ubiegły czwartek poinformował, że proces tworzenia rządu trwa. W poniedziałek podczas konferencji prasowej z udziałem minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg oraz minister zdrowia Katarzyny Sójki, przedstawił propozycje działań ewentualnego rządu, dotyczące rodziny, seniorów, edukacji i zdrowia.
Przedstawiciele większości parlamentarnej - Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy - wielokrotnie przekonywali, że do koalicji z Prawem i Sprawiedliwością nie wejdą. Sam PiS nie może liczyć na sejmową większość.
Przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka skomentował w Sejmie kolejne powyborcze propozycje Morawieckiego. - Poczekajmy, a pan Morawiecki wyciągnie jeszcze projekt liberalizacji ustawy dotyczącej możliwości przerywania ciąży - stwierdził Budka.
- Nie wiem, wymyśli, że należy zalegalizować marihuanę. Pewnie się okaże, że pan Morawiecki od zawsze był za jej legalizacją. Co tam jeszcze może być? Wymyśli wielożeństwo. To jest człowiek, którego wyobraźnia pozwala na dużo takich dziwnych projektów - komentował poseł Koalicji Obywatelskiej.
"W cuda mniej wierzę"
Reporterka TVN24 Agata Adamek relacjonowała, że politycy Prawa i Sprawiedliwości od wielu dni deklarują swoją wiarę w premiera Morawieckiego i to, że uda mu się zbudować większość.
Adamek zapytała wiceministra finansów Artura Sobonia, czy wierzy w powstanie rządu Mateusza Morawieckiego, skoro w poniedziałek podczas konferencji prasowej zapowiedział, że w grudniu "już kto inny będzie rządzić". - Są sprawy, w które wierzę głęboko i są takie sprawy, które wymagają cudu, aby się zrealizowały. Szczerze powiedziawszy, w cuda mniej wierzę niż w te rzeczy, co do których jestem przekonany - mówił podczas konferencji prasowej.
Andrzej Kosztowniak, poseł PiS, w rozmowie z reporterką TVN24 wyraził przekonanie, że możliwe jest zbudowanie większości w Sejmie, która poparłaby rząd Morawieckiego. Z kim? - Z tymi, którzy chcą rzeczywiście dobra dla Polski. Chcą realizować dobry plan dla Polski - odpowiedział były szef sejmowej komisji finansów.
Jego zdaniem z umowy koalicyjnej, podpisanej 10 listopada przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę oraz Lewicę, "nic nie wynika".
Skonieczka: sytuacja budżetu zupełnie inaczej wyglądała przed wyborami, a inaczej wygląda po wyborach
Poseł klubu Polska 2050 Marcin Skonieczka stwierdził, że dopiero po powołaniu rządu Donalda Tuska będzie można odpowiedzieć na deklaracje i propozycje Morawieckiego.
- Dopiero jak będzie nowy rząd, będziemy mieli ministra finansów, dopiero wtedy będziemy mogli patrzeć, jakie rozwiązania są potrzebne. Nie wiemy, jaka do końca jest sytuacja, jeśli chodzi o budżet państwa. Zupełnie inaczej wyglądała przed wyborami, a inaczej wygląda po wyborach - mówił poseł.
Skonieczka przypomniał, iż "już wiemy, że zadłużenie jest dużo większe, niż było zapowiadane". - A na przykład z wieloletniego programu dotyczącego zadłużenia wynika, że rząd w kolejnym roku i jeszcze w przyszłym planował znaczące zwiększenie deficytu finansów publicznych - zaznaczył.
- Trzeba to wszystko przeanalizować. Dopiero wtedy będziemy mogli proponować rozwiązania i rozmawiać o tych propozycjach, o których mówi dotychczasowy premier - ocenił.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24