"Pierwszy sygnał, że ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić"

Aktualizacja:
[object Object]
Posłowie PO podczas konferencji prasowej przed Ministerstwem Sprawiedliwości tvn24
wideo 2/33

Troje parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej podjęło w piątek kontrolę poselską w Ministerstwie Sprawiedliwości. Poseł Mariusz Witczak tłumaczył, że "dymisja wiceministra Łukasza Piebiaka nie kończy afery siania nienawiści" i zapowiedział "bardzo precyzyjne" sprawdzanie dokumentów. Politycy opozycji spotkali się z wiceministrem Michałem Wójcikiem, który zapewniał po tej rozmowie, że problem z przekazaniem niektórych dokumentów jest wyłącznie "techniczny". W ocenie posłów są jednak powody, by podejrzewać, że "ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić".

CZYTAJ WIĘCEJ: Hejt wobec sędziów. Co wiemy o sprawie?

Portal Onet ustalił, że ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę. Dzień po pierwszych doniesieniach medialnych, Piebiak podał się do dymisji.

Dziennikarze poinformowali także, że prawnicy skupieni w zamkniętej grupie o nazwie "Kasta" na komunikatorze WhatsApp, w której miał znajdować się między innymi były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, mieli organizować hejt wobec Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.

"Będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty"

W piątek parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej - Joanna Augustynowska, Arkadiusz Myrcha i Mariusz Witczak - podjęli kontrolę poselską w Ministerstwie Sprawiedliwości.

- Będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty, które dotyczą całej tej afery - zapewnił Witczak podczas spotkania z dziennikarzami po wizycie w ministerstwie. - Dymisja wiceministra Piebiaka w żaden sposób nie kończy tej afery siania nienawiści, dyskredytowania ludzi czy próby niszczenia życia prywatnego niektórym sędziom w Polsce - podkreślił.

Jego zdaniem do dymisji powinien podać się także szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a cała sprawa musi być "bardzo precyzyjnie" wyjaśniona.

Witczak: będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać wszystkie dokumenty
Witczak: będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać wszystkie dokumentytvn24

"Polacy mają prawo wiedzieć, jakie są kulisy dymisji wiceministra Piebiaka"

Arkadiusz Myrcha powiedział, że "ta zorganizowana grupa, która sama siebie nazwała kastą, funkcjonowała w sposób zorganizowany nie tylko w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale też w Krajowej Radzie Sądownictwa i co gorsza w Sądzie Najwyższym".

- To wszystko dotyczyło osób związanych bezpośrednio z panem ministrem (Zbigniewem) Ziobrą, które często obejmowały funkcje z jego bezpośredniego nadania - wskazał.

Myrcha wyjaśnił, że posłowie opozycji domagają się "pełnego wglądu w dokumentację, która znajduje się w ministerstwie".

- Polacy mają prawo wiedzieć, jakie są kulisy dymisji wiceministra Piebiaka, czy od momentu złożenia dymisji on wchodził jeszcze do tego budynku, czy miał kontakt ze swoim służbowym telefonem i komputerem - wyliczał.

"Być może doszło do zamazywania afery"

Myrcha zasugerował, że "być może doszło już do zamazywania i usuwania śladów całej tej afery".

- Domagamy się informacji na temat księgi wejść i wyjść, aby wiedzieć, czy minister Piebiak po złożeniu dymisji wchodził do ministerstwa - powiedział. - Pytań jest więcej niż odpowiedzi - dodał. Poseł stwierdził, że działając w trybie ustawy o wykonywaniu mandatu posła, złożyli oni w ministerstwie dokument zawierający zestawienie dokumentów, których się domagają. Przekazał, że pracownicy ministerstwa zapewnili o niezwłocznym przygotowaniu dokumentów. - Wierzymy w dobre intencje pracowników tego resortu - podkreślił.

Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem techniczny

Posłowie PO-KO spotkali się także z wiceszefem resortu Michałem Wójcikiem. - Będziemy rozmawiać między innymi o budżecie ministerstwa, o wydatkach - zapowiadał przed spotkaniem Witczak.

Po rozmowach z dziennikarzami spotkali się zarówno parlamentarzyści opozycji, jak i wiceminister Wójcik. Ten ostatni przekazał, że posłowie zwrócili się między innymi o rejestr umów cywilnoprawnych ministerstwa.

Zapewnił, że z tym "nie ma problemu". - Ministerstwo Sprawiedliwości w sposób jasny i przejrzysty udostępniało zawsze wszystkie informacje, o które prosił jakikolwiek parlamentarzysta - przekonywał wiceminister. - Dziwię się tylko, ponieważ te informacje zazwyczaj parlamentarzyści mogą znaleźć w odpowiedziach na interpelacje i zapytania poselskie - tłumaczył.

Dodał, że z udostępnieniem tych danych jest natomiast "problem techniczny". - To są dziesiątki, jeżeli nie setki tysięcy stron. Tego się nie da przygotować w godzinę, w dzień czy dwa - wyjaśnił. Zadeklarował, że resort jest gotowy dostarczyć dokumenty " z jednym zastrzeżeniem - że wszystko będzie w ramach przepisów prawa, że nie zostanie naruszony jakikolwiek przepis". - I to sobie zastrzegłem - podkreślił Wójcik.

"Nie ma żadnej tajemnicy"

Wójcik zapewnił, że "nie widzi problemu" także z udostępnieniem kolejnej partii dokumentów, o jakie wystąpili posłowie, czyli "materiałów dotyczących dymisji wiceministra Łukasza Piebiaka i jego delegacji w ministerstwie".

Mówiąc o trzecim wniosku, dotyczącym księgi wejść i wyjść do siedziby resortu w ciągu ostatnich czterech lat, Wójcik tłumaczył, że "w samym Ministerstwie Sprawiedliwości pracuje około tysiąca osób, dziennie takich wyjść i wejść jest w samym ministerstwie od kilku do kilkunastu tysięcy". - Tego się nie da przygotować w godzinę, dzień czy dwa dni. Zakres tych pytań dotyczy materii, która jest nieprawdopodobnie szeroka. Ale jesteśmy gotowi ujawnić wszystkie dokumenty, tutaj nie ma żadnej tajemnicy - zapewnił wiceminister.

Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem techniczny
Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem technicznytvn24

"Pierwszy sygnał, że ministerstwo tych dokumentów nie chce ujawnić"

Parlamentarzyści opozycji zadeklarowali wątpliwości w związku z argumentacją wiceministra.

- O ile jesteśmy w stanie zrozumieć stanowisko pana wiceministra, że część tych dokumentów wymaga zaangażowania pracowników, przygotowania przez parę dni, o tyle część z tych dokumentów, o których mówiliśmy już dziś parę godzin temu, jest dostępnych od ręki. One są prowadzone w elektronicznym systemie i klikając myszką czy enter można je z łatwością wygenerować. A mimo to one na to spotkanie nie zostały przygotowane - zauważył Arkadiusz Myrcha.

Jak ocenił poseł PO-KO, "to już daje taki pierwszy sygnał, że gdzieś ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić".

Zainteresowanie rejestrem umów cywilnoprawnych tłumaczył tym, że z tych dokumentów "możemy dowiedzieć się, czy ministerstwo płaciło osobom fizycznym bądź firmom za usługi internetowe, za jakieś umowy o dzieło wspierające ich działalność w internecie, czyli wszystko to, co jest w kontekście tak zwanej afery Piebiaka niezwykle istotne".

"Jest całkowita bierność kierownictwa resortu"

Polityk zauważył też, że w sprawie byłego już wiceministra Piebiaka resort sprawiedliwości nie wszczął postępowania wyjaśniającego. - Jest całkowita bierność kierownictwa resortu, pomimo że były już podsekretarz stanu posługuje się określeniem 'szef', co w naturalny sposób rodzi przeświadczenie, że jest mowa bądź o ministrze Ziobrze, bądź o premierze Morawieckim - dodał.

- Dziś nawet nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to, czy po dymisji pan wiceminister Piebiak odwiedzał resort, odwiedzał swój gabinet. Nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi - podkreślił poseł PO-KO.

Witczak o "kondycji intelektualnej" sędziów

Mariusz Witczak poinformował, że posłowie dostali zapewnienie, że w przyszłym tygodniu otrzymają dokumenty, o które wnioskowali.

Mówił również, że "dzisiaj obywatele mają prawo bać się, jacy sędziowie trafiają do sądów w ramach wszystkich zmian ustrojowych wprowadzonych niezgodnie z konstytucją i unijnym prawem" i jacy sędziowie "trafiają przez neoKRS do wymiaru sprawiedliwości".

- Kondycja intelektualna, psychiczna bardzo wielu osób nie daje nam najmniejszej gwarancji na to, że w polskich sądach po wszystkich zmianach możemy mieć do czynienia z równoważonymi, niezawisłymi, niezależnymi sędziami - dodał.

Posłowie PO-KO po spotkaniu z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem
Posłowie PO-KO po spotkaniu z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiemtvn24

Autor: akw//rzw / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24