Posłowie nie będą odwoływać ministrów

 
Posłowie, po raz ostatni, zasiądą w sejmowych ławach w "starym składzie"
Źródło: TVN24
Nie będzie głosowania nad uchyleniem immunitetu Andrzejowi Lepperowi, ani nad wnioskami PO o odwołanie ministrów - zdecydował Konwent Seniorów. Ostatnie posiedzenie Sejmu potrwa jeden, a nie jak wcześniej planowano - dwa dni.

Platforma Obywatelska odpuściła batalię o odwołanie ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego. Podczas porannego Konwentu Seniorów - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie wniosła sprzeciwu, kiedy marszałek Ludwik Dorn oświadczył, że nie rozszerzy porządku obrad o wnioski w tej sprawie. Politycy Platformy stwierdzili, że nie będą traktować sejmowej mównicy jako elementu kampanii wyborczej.

Na poprzednim posiedzeniu Sejmu (na którym posłowie podjęli decyzję o skróceniu kadencji parlamentu) nie doszło do debaty i głosowania nad wnioskami PO, ponieważ ministrowie zostali wcześniej - na wniosek premiera - odwołani. Wkrótce potem wszyscy powrócili na stanowiska w rządzie.

Sejm - jak zdecydował Konwent Seniorów - nie zajmie się też wnioskami o uchylenie immunitetu Andrzejowi Lepperowi. We wtorek pozytywnie zaopiniowała je Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Mają one związek z wypowiedziami szefa Samoobrony na temat firmy Bakoma i jej prezesa Zbigniewa KomorowskiegoPosłowie się nie przemęczą

Od godziny 9 trwa ostatnie w tej kadencji posiedzenie Sejmu. Posłowie nie mają dużo pracy. Po tym, jak w porządku obrad nie znalazły się punkty o odwołaniu ministrów i uchyleniu immunitetu Andrzejowi Lepperowi, do przegłosowania zostały tylko poprawki Senatu do kilku niedawno uchwalonych ustaw.

Dlatego posiedzenie ma być jedno-, a nie dwudniowe. Chodzi m.in. o ustawy o podatku VAT, o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym, o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Polski. Przedstawiciele rządu mają też odpowiadać na pytania posłów. Platforma będzie się domagać wyjaśnień w sprawie sytuacji w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, po tym jak jej szefowa Elżbieta Kruk ogłosiła w TVN24, że będzie się ubiegać o mandat posła z listy PiS.

mac

Źródło: PAP/tvn24.pl/TVN24

Czytaj także: